Nie mam siły żeby żyć

Jak w temacie, mam depresję biorę wenlaflaksynę, ale nawet ona mi nie pomaga. Codziennie zmagam się z życiem, ale czuję że to wszystko nie ma sensu, że świat jest beznadziejny, ludzie okrutni, dookoła dzieją się złe rzeczy, wojny i taka znieczulica, a mnie to przerasta. Chciałabym wszystkim pomóc, a samej sobie nie potrafię.

bo to się dzieje, co nie znaczy, że nie ma dobrych zjawisk na tym świecie. walcz o to co dobre i piękne :-) a masz depresje pewnie dlatego, że nie umiesz byc taka paskudna jak wielu ludzi jest :-)

czuję że to wszystko nie ma sensu, że świat jest beznadziejny, ludzie okrutni, dookoła dzieją się złe rzeczy, wojny i taka znieczulica, a mnie to przerasta." wcale się nie mylisz w tym odczuciu, bo tak po częsci jest ale możesz miec na to WYJEBANE bo to twoje życie i tamte elementy nie mają znaczenia w odniesieniu do ciebie twórz swoje życie najlepszym jakie jest możliwe jesteś boską istotą i mimo tego wszystkiego chcialaś tu przyjść

"Odpowiedział im Jezus: Czyż nie napisano w waszym Prawie: Ja rzekłem: Bogami jesteście?"