Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość miecz miecz mieczysława

co się bardziej opłaca um. zlecenie/um o prace?

Polecane posty

Gość miecz miecz mieczysława

Witam chodzi o to, ze nikt chyba juz nie wierzy w to, ze my (25latki) dostniemy kiedys emeryture od państwa, ba, w zasadzie ze zobaczymy cokolwiek, dostaniemy fige z makiem , bo za te 30 lat, rzad wprowadzi tysiac nowych ustaw ktore jeszcze bardziej beda okradac zwyklego czlowieka. stoje przed wyborem - umowa zlecenie czy umowa o prace, darmowe leczqenie przy umowie o prace - wow, niby fajnie, ale jak czlowiekowi cos dolega, to i tak odczeka swoje 2 miesaice i zostanie obsluzony byle jak, wiadomo, ze najlepiej lecza w wiekszosci specjalisci, - urlop płatny? trzeba tyrać bóg wie ile, zeby dni sie liczyly, przy um. zlecneie, - nie pracuje nie zarabiam, ael urlopow moge miec w roku tyle ile chce, no i przede wszystkim - wieksza kasa, jako ze pracodawca nie musi oplacac mi emerytury ktorej i tak nie zobacze, i wszystkich tych skladek ktore sa obowiazkowe, a tak naprawde, nic sie z nich nie korzysta.... co myslicie? ja osobiscie mam plan taki, zeby nie brac um. o prace tylko zlecenie, a nadwyzke kasy, ladowac sobie na konto oszczednosciowe/lokate moja osobista ktora przeznacze sobie na emeryture, przeciez kasy z zusu nigdzy na oczy juz nie ujrzymy, ludzie teraz tyle kabsy ładuja w to, a to oczywiste ze ten system upadnie w przeciagu 5-10 lat i nikt nikomu nie bedzie robil zwrotów, przynajmniej nie w takiej wysokosci w jakiej państwo mam zabiera z kieszeni i przechowuje na "wlasnych kontach"> co myslicie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość manieczki lubie i białe kozacz
hej interesujący temat - jak dla mnie, bo kończe staż. Skąd ta idea, że zus padnie?:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość manieczki lubie i białe kozacz
ja bym się raczej zastanawiała nad umową na czas określony, lub też nad umową bez określonego czasu. To ważne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miecz miecz mieczysława
chociażby z małego przyrostu naturalnego, kiedy ludzie robili po trójce dzieciaków i bylo fajnie, teraz kazdy sie ogranicza do 1 max 2 dzieciakow, kto wie co bedzie za kilkanascie lat - widac tendencje do realizacji jednostki a nie rozpładzaniu się, wiec proste - nie bedzie miał kto na nas pracowac - tym samym, nie bedzie kasy na emerytury dla nas. poza tym, to stara ideologia ktora sie nie sprawdza (zasłyszane) i jeśli do władzy dzojdzie ktos z IQ powyzej 100 to zrobi porzadek z tym systemem. po trzecie - państwo nas dymało, dyma i bedzie dymac. jesli mam pokładac w nim nadzieje, to spierniczam stad jak strus pedziwiatr. dobra lektura - posluchaj korwin mikke to zobaczysz jak państwko głęboko zagląda obywatelom do kieszeni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miecz miecz mieczysława
a jak sie znudzi korwin mikke to warto spojrzec na swoje finanse oczami roberta kiyosakiego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karminowa Panna
Po umowie o prace masz swiadectwo pracy i zasilek (jesli przez pol roku pracowalo sie za min. najnizsza krajowa. Po umowie zlecenie nie masz swiadectwa pracy ani bodajze zasilku (ale tu moge sie mylic)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miecz miecz mieczysława
to prawda, tylko ze zasilek wynosi jakies grosze, starasz sie oniego 3 mc, dostajesz przez 6 mc a potem i tak trzeba isc do pracy. nie wiem jakie sa plusy ze swiadectwa pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeżeli umowa zlecenie
to Twoje jedyne źródło dochodu to pracodawca zgodnie z ustawą o zabezpieczeniach społecznych musi objąć Ciebie ubezpieczeniami i nie masz wyboru niestety, jedynie o ile się nie mylę możesz zażyczyć aby odprowadzał lub też nie składkę chorobową, więc teraz sama stwierdź co jest lepsze - jasne dla pracodawcy lepsza umowa zlecenia a dla Ciebie jak pracownika umowa o pracę, po za tym, umowa zlecenia jest umową cywilnoprawną i nie podlegasz wówczas osłonie kodeksu pracy - a jak trafisz na nieuczciwego zleceniodawcę to masz pozamiatane powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mój serial
Ja tam preferuje umowę o pracę.... wiesz dalczego??? owszem straszą nas ze bedziemy mieć kiepskie emerytury ale kto to tak naprawdę przewidzi???za te 30 lat wszytsko może ulec zmianie i swiadczenia emerytalne takze. Moze sie okazać ze emerytury będa wysokie bo kto na dzien dzisiejszy to przewidzi??Mozna przewidywac 5 kolejnych lat ale 30 lat????? Poza tym piszesz ze bedziesz odkladac sobie na konto. Wszystko fajnie ale co jesli znajdziesz sie kiedys w podbramkowej sytuacji np jakas operacja lub drogie leczenie....to co, bedziesz miala na tyle sieły zeby tego nie ruszyć???Jednak zus to zus i po ta kasę siegnąc nie mozna a konto???wystarczy isc do okienka i wypłacic całe oszczedności zycia..... moim zdaniem walcz raczej o umowe o rpacę a umowe zlecenie to mozna dodatkowo ciągnoąć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miecz miecz mieczysława
walczyc raczej nie musze, to moj pomysl, by to co pracodawca musialby placic państwu bedzie placil mi nie sadze by za 30 lat zus byl korzystny dla pracownika, jednak wole sobie wlozyc na lokate ( w latwy sposob mozna zamrozić konto na 30 lat jesli tylko ma sie taka potrzebe) w prywatnym banku, aniżeli nie miec zupelnie wplywu na to gdzie sa i co robia moje pieniadze. jakos latwiej ogarnąć bank niż całą politykę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mój serial
na lokatę??3-4% w skali roku Ci przybędzie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mój serial
ale tobie sie wydaje ze bedziesz miala umowe zlecenie i pracodawca da ci to co milaby zapłacić zusowi???a niby dlaczego mialby ci to dac??? przewaznie umowa zlecenie to stawka godzinowa np 8zł/h i watpie ze dostaniesz dodatkowo skladke zusowska do ręki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miecz miecz mieczysława
nie mowie na pewno o calej kwocie, ale wiadomo, ze dla pracodawcy umowa zlecnie jest tańsza, bo nie musi płacić wyzszego podatku, pracownik widzi tylko to co mu wplywa na konto, np. 2000 zl, nie wie ze pracodawca musi za niego placic 3500 gdy ma um. o prace, to jest koszt, jak ma um. zlecnie to pracownik ma 2000 na koncie, a on placi np. 2700 za rapconika, bo oszczedza na skladkach, wtedy - jesli to jest przgadane z parcodawca i ufamy mu, moze pojsc nam na reke, i wyplacac nam 2200 na konto, a ogolne koszta to 2900, tak czy inaczej oczami pracodawcy - on i tak "zarabia" bo nie musi placic 3500, w ktorym sie mieszcza (emrytura, nfz, i te inne), mozemy nawet podskoczyc do 2500, wtedy np. pracodawca bedzie placil 3300 - to tez mus ie opłaca, i mi tez, ja te 500 laduje tam gdzie chce - nie potrzebuje chadzac po lekarzach, co miesiac jest to niemala kwota n utrzymanie nfz, ktore jest kolosem na glinaninych noga, generalnie widzicie co sie dzieje w przychodniach panstwowych, czlowiek jest smieciem, lekarze nie maja kasy, kazdy kladzie na to laske, a na czekanie w kolejce po dwa miesiace maja czas tylko mohery na emeryturze, czlowiek jakby byl prawdziwie chory to zdechnie w poczekalni, bo gdyby sie wychylił dostanie drewniana laska po lbie od mohera, zresza wiadomo jakie jest leczqenie w nfz - kazdy ma nas w dupie, bo kazdy czuje sie wyzyskiwany, bo panstwo to zlodzieje. i powiedzmy, ze ja chce te 500 zl inwestowac w przyszlosc i moja starczą niedołężnośc, wpłacam sobie przez 5-10 lat, sukcesywnie na konto/lokate, zamrażam i nie wycaigam zeby miec wiecej , zeby procentowało, gdy uzbiera mi sie kwota, zaczynam inwestowac w inne rzeczy (akcej obligacje) gdy kwota sie powieksza za 15 lat, inwestuje w nieruchomosci, biore kredyty, biore mieszkanie pod najem, miezskania sie same splacaja, a ja tworze sobie wlasne konto i wlasny pasywny przchdó ktory pracuje dla mnie, bez obaw o to, ze kiedys państwo mi pokaze biała gola d.u.p.e. - bo pokaze, tylko ja to zleje ciepłym moczem, a wiekszosc "liczacych na kase z zus" zobaczy tylko czarny dlugi tunel...w tej d.u.p .i.e. :) hehehe sorki nie obrażajcie sie, po prostu tak mi sie poweidzialo :) ale takie jest moje myslenie generalnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mój serial
a pomyslalas dziewczyno co sie stanie jak bedziesz miec wypadek albo poważna chorobe np nowotwór???bedzie cie stac zeby zapłacić 30 tys za operację??a 100 tyś za leczenie raka????? zastanów sie co ty pleciesz... teraz moze nie potrzebujesz opieki lekarskiej ale kto wie co moze sie stac jutro czy za 3 lata....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miecz miecz mieczysława
chyba nie wierzysz ze dostaniesz 100 tys zl na leczenie twojego potencjalnego raka??? predzej dostane pozyczke w banku niz cokolwiek od państwa, zwlaszcza jesli wczesniej jeszcze otworze lokate i bede sukcesywnie budowac finanse zaczerpniete z jakiegos portalu finansowego nteligencja finansowa to według mnie podstawowa wiedza o produktach finansowych, zrozumienie otaczających nas warunków ekonomiczno-gospodarczych (m.in. zmiany demograficzne, a co za tym idzie zbliżający się kryzys ZUS-u, rosnące bezrobocie) i ich związku z naszą sytuacją finansową.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mój serial
powiem ci tak...moj tata tez pracował legalnie przez 7 lat pozniej juz tylko na czarno w Niemczech. Zyło nam się jak w madrycie. Tata wybudował dom mielismy na wszytsko i jeszcze odkładał. Ale wszytsko co dobre kiedyś sie konczy. Tata przestał już tak dobrze zarabiac, coraz czesciej siegał po oszczedności, zaczoł mu się psuc samochód wiec znowu siegał po oszczednosci, ukradli nam samochód trzeba było kupic nowy, zaczeły sie tez kłopty zdowotne i gdy tata miał prawie 60 lat powiedział ze była to najwiekjsza głupota bo na starość zostaje z niczym, nie dsotanie nawet glupiego 700 zł co miesiąc od listonosza. Tak wiec zastanów się czy warto...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miecz miecz mieczysława
rozumiem, w porządku, nie twierdze ze brak zaplecza finansowego, finansowego bezpieczeństwa jest dobry, bo ni ejest, bo zawsze cos wypadnie, na co trzeba bedzie przeznaczyc kase, twoj tata mogl inwestowac w cos, odkladac na czarna godzine etc, wiadomo latwo przyszlo latwo poszlo, nie sadze zeby te 700 zl go uszczesliwilo, w obecnych czasach to tyle co kot napłkał, na pewno nie tylko ta jedna decyzja finasnowa odnosnie pracowania na czarno byla zla, trudno podsumowywac cale zycie w jednym zdaniu, na pewno bylo mnostwo rzeczy ktore mialy wplyw na to w jakiej sytuacji jest teraz. teraz moze i by dostal, ale czy my dostaniemy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mój serial
ale zrozum ze lepsze to 700 zł niz nic.... tak jak piszę on też kasę odkładał ale pozniej przyniósł tyle nam los ze kupka ciagle malała i wlasnie to ci chce uzmysłowić ze jak włożysz do zusu to tego nie ruszysz chciazby sie góry waliły a jak mam na koncie i jestes w trudnej sutuacji to po to sięgniesz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mój serial
dlatego ja nauczona sytuacja rodzinna nie wyobrazam sobie pracować na umowe zlecenie czy na czarno. Owszem mozna tak ale dodatkowo ale nie jako glowne zrodlo dochodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×