Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Maaaruda

nie przyjechał, kwiatka nie kupił

Polecane posty

Gość Maaaruda

A mój facet nawet do mnie nie przyjechał :-( powiedział przez telefon, że życzy mi wszystkiego najlepszego z okazji dnia kobiet, i że ma samochód zepsuty i żebym do niego przyjechała, powiedziałam, że nie mogę, żeby od Ojca samochód pożyczył usłyszałam, że chyba chora jestem a do tego żałosna, w Dzien Kobiet rozumiecie taki prezent dostałam :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nananannana
pfff myslisz ze Ty jedna masz taki problem ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maaaruda
ale takie chamstwo??? myslałam, że takich dupków więcej nie ma!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tytak23
Kopnij go w dupę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fegret etet
ale dziwisz się? Po co miałby się męczyć? w innym wątku laska burka, że koleś kupił jej auto zamiast biżuterii. Tak źle i tak niedobrze to trzeba mieć ten dzień kobiet w rzyci i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nmmnmmgfh
Przecież złożyl ci życzenia. Ja pierdoę, jakie te szuczki są głupie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdradzona przez faceta
ja bym go kopneła w du...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kamsis
Ciesz się,ze chociaż zadzwonił. Mój nawet na to nie znalazł czasu...napisał zwykłego sms-a....nic więcej. Przez cały dzień ma do mnie pretensje...faceci....odbierają całą radość dnia....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maaaruda
Dobrze złozył zyczenia, ale to coś złego, że oczekiwałam tego głupiego kwiatka??? bez okzji mi nie kupuje, w walentynki tez mi nic kupuje, to do cholery jakby raz w roku na Dzień kobiet kupił to chyba nie mega wysiłek!!! Poza tym zaraz, że załosna jestem, a później w smsach, że emanuję głupotą, że nie widzi u mnie poprawy itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maaaruda
Aaaa zapomniałam dodać, że pewnie zadzwonił tylko dlatego, że wiedział, że jestem na niego zła, po tym jak w nocy w niedziele pojechał z kumplem na dyskotekę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nananannanna
pojechal w nocy z kumplami na dyskoteke ?? stara i Ty jeszcze z nim jestes? ja u siebie tez rozne akcje mam ale takiego czegos to bym nie zniosla w zyciu.. a co do kwiatka spoko ja tez nie dostalam tez sie nie widzialam a zyczenia dostalam sms ;] takze ciesz sie ze chociaz zadzwonil ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maaaruda
Ostatnio bylismy pokłóceni i zerwalismy ze sobą, ale od paru tyg znowu zaczeliśmy się spotykać, myslałam, że dalej ze sobą jesteśmy a on mi w niedzielę wypalił, że moze gdzies pojedzie z kumplem, bo przecież nie jesteśmy parą! Także spotykamy się sypiamy ze sobą, a jak trafia się impreza to już nie jesteśmy parą, z kumplem wtedy jedzie na imprezę do rana!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nananananna
i Ty sie na to zgadzasz? to jest nie powazne ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a tam się przejmujecie... głupie święto tak jak walentynki... Jeśli się kocha to cały rok, całe życie a nie tylko w takie święta... Ja nie dostałam życzeń ani kwiatka ale wiem, że mój chłopak mnie kocha! ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maaaruda
ja nie mam tyle szczęscia i nie wiem czy mnie kocha, więc mógłby to udowadniac chociaz w takie głupie święta bo ma wtedy ku temu okazję!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość p m w
A mój zawsze pamiętajacy dziś ani nie zlozyl zyczen. mieszkamy razem, wiec pomyslalam, ze rano zapomnial i w dzien zadzwoni. nie zadzwonil. wrocil z pracy, zakrecil sie w domu z pol godziny i poszedl z kolega na piwo. Suuuuper wieczor.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co sie przejmujesz
Ja sie dzisiaj dowiedzialam, ze moj mnie zdradza... Co mi po pieknym bukiecie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość p m w
Mój jakby zdradzał, to bym chociaż wiedziala ze trzeba go rzucić czym predzej. Ale wg niego jest ok, a ja wymyślam. Sama nie wiem co myslec o zdradzajacym facecie. A tak regularnie, czy w ramach wyjatku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maaaruda
Przykro mi dziewczyny, ale to kiepskie pocieszenie, że ktoś ma gorzej:-/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i ja ..
jest cała masa facetów marzących by dac swojej kobiecie piękny bukiet ,a są samotni ,wiec proponuję zamiane na lepszy model ,o ile takowy Ci zechce ,tzn bez urazy ,ale nie znam Ciebie i nie wiem co sobą prezentujesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość p m w
a to że3 jesteś chora , czy żałosna to standard - moj mnie dzis doprowadzil do takiej furii podczas rozm. telefonicznej (sam sie na koniec rozlaczyl) ,ze napisalam : mam to w d.pie! on mi na to zebym zaczela zachowywac sie normalnie. NORMALNIE! MajGad! Ja juz mam dosc udawania, ze jest spoko. Podejrzewam Marudo, ze masz podobny problem. Facet jest przekonany, ze bedziemy zawsze oi wszedzie - zlapal kroliczka - nie trzeba go gonic, wiec przysiada i ma wszystko w noesie, bo sniadanie podane. Sorki za literowki, ale jestem trochje wcieta - on polazl gdzies z kumplem ,a ja wyle3wam frustracje na forum, bo juz znajomym nie chce dupy zawracac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość p m w
ja wlasnie dojrzewam coraz bardziej zeby po siedmiu latach powiedzeic basta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maaaruda
p m w dokładnie, też widze zachowanie typu: mogę Ci zjechać, obrażać, robić co chcę bo jestem taki piekny, wspaniały, bogaty, więc zawsze do mnie wrócisz, OOOO Nieee, mam masę kumpli, co by wiele dali za to żebym z nimi do kina poszła, a ja wielce lojalna i wierna tkwie przy moim panie i władcy, skończyło się, miarka dziś się przebrała!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nanananannaana
skad ja to znam.. tez siedze na tym forum bo nie mam z kim pogadac na dobra sprawe bo juz znajomym nie chce truc du*py i opowiadac i sie zalic tutaj przynajmniej sa osoby w podbnej sytuacji ktore rozumieja i wspomoga ;] ehhh dobrze ze jest kafe ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość p m w
ja nigdy nie pisalam na kafe, choc lubilam poczytac i pare razy mnie korcilo zeby cos skrobnac. Ale nie chcialam czytac rad na" wszystkie problemy" - czyli wszechobecne "rzuc go!" już! teraz! A tak sama do tego doszłam i chyba zmierzam ku nieuchronnemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maaaruda
Fajnie wyżalić się czasem komuś obcemu :-) a moje problemy zaczęły się od kłótni w Sylwestra, rozstaliśmy się, ja walczyłam o ten związek od tamtej pory, dwa miesiące upokorzeń, bo jak to mówił" teraz musisz sobie zasłuży" "odpracować""udowodni" Przez dwa miesiące słyszałam, że jestem: pojebana, nienormalna, żałosna, niedorozwinięta, żebym spierdalała, nie zachowujesz się poprawnie, jesteś nieposłuszna, leń, nierób, itd. Mam już w dupie tą walkę, tak jestem zmęczona, że żygać mi się tym wszystkim chce, chce normalności, mam już gdzieś wygląd, facet może być przeciętny, byłe był czuły, troskliwy, dbał o mnie. Co mi z mega przystojniaka, który traktuje mnie jak śmiecia :-( Nie powiem, że nie jest mi żal tego związku, jesteśmy ze sobą 2,5 roku, bywało i cudownie, ale teraz to juz jest koszmar!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość p m w
Oj, mogłabym na ten temat duzo napisac, ale pije wino, wiec moje literowki beda stawaly sie coraz bardzoej nieznosne. U nas po trzech latach pojawiły sie takie jazdy juz na ostro, w efekcie podjęłam decyzje o wyprowdzce do innego miasta (300 km). i jak sie uparłam tak zrobilam. Pozniej zalowalam, zwiazek sie oczywiscie rozpadl (ja zakonczylam) i niestety moj luby wtedy zaczal zabiegac ,starac sie, itp. Po dluzszym czasie uleglam, teraz mija dwa lata od ponownego zejscia i zaczynam stwierdzac ,ze trzeba bylo nie wracac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość p m w
Choc gdyby mowil mi ze jestem poje.ana, zalosna, itp, to bysmy tyle razem nie byli. O nie! Mi "tylko" sugeruje, ze nie zachowuję sie npormalnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość p m w
I dochodzimy znowu do wniosku, ze facet jest kobiecie potrzebny po to ,żeby jej w życiu za dobrze nie było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość serek wiejskiooo
moj mi odrazu po przebudzeniu zyczyl wszystkiego najlepszego a po pracy kupil mi mojej mamie i siostrze kwiatka :D kwestia WYCHOWANIA zawsze mnie traktuje dobrze bo kocha a dzisiaj tylko podtwierdzil ,jestem najszczesliwsza na swiecie :) ale nie martwcie sie z moim byly zadko kiedy swietowalismy,nie mial gestu i dopiero teraz spotkalam kogos kto bez okazji kupi wino,, kwiaty , spraWI BY zwykly WIECZOR byl romantyczny i niezapomniany .. Takich to ze swiecą szukać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×