Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Fleur86

Dziś powiedział mi, że to koniec...

Polecane posty

Gość Fleur86

Nie mogę w to uwierzyć... Pierwszy raz byłam zakochana, a on po 3 miesiącach mnie zostawił. Nie wiedziałam, że porzucenie może fizycznie boleć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fleur86
Naiwna jestem, że myślałam, że kogoś to obejdzie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej nie jestes naiwna....nie pociesze cie,jeszcze poboli...ja bylam na twoim miejscu ponad 2 mies.temu...ale juz jest lepiej....glowa do gory,u ciebie tez tak bedzie....3 mies...troche krotko, a moze dlugo...nie wiem...dlaczego cie zostawil?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niestety takie jest życie
3 miesiace??? dziewczyno bądź poważna to nie miłosc ja mojego faceta zostawiłam po 3 latach To była kurwa tragedia a nie jakies 3 miesiace

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fleur86
A jaka to różnica: 3 miesiące czy 3 lata? Miłość to miłość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Salima123
Po 3 miesiącach też można cierpieć, wiem coś na ten temat. Po prostu człowiek bardzo szybko przyzwyczaja się do dobrego, ale nie łam się. Na pewno jeszcze kogoś znajdziesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przykro mi dzis ty
jutro kasia,moze ja,moze basia czy mozemy cos dla ciebie zrobic? my sie ciagle klocimy:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przykro mi dzis ty
fleur po 3 miechach mozna kochac,smutno jest,ale mialam 3 miechy i wiem jakie to bylo okropne, tymczasem po roku to gorzej niz reke sobie odciac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przykro mi dzis ty
po 3 miechach... tak mi sie zrobilo pamietam smutno, ze nie wiedzialam czy smutek konczy sie za lasem jak szlam po lesie, czy az za gorami, wiesz co zrobilam?zajelam sie opuszczonymi i glodnymi kotami na smietniku,pomoglo:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fleur86
Jak Wam powiem czemu mnie zostawił, to z pewnością Wasza sympatia i współczucie do mnie gdzieś ulecą. Jest żonaty. Wrócił do żony...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a dlaczego tak uwazasz?ty masz swoje uczucia,i nikomu tu nic do tego jak zyjesz...szukasz wsparcia,bo ktos cie zranil i to jest twoj problem.A czy to sie komus podoba czy nie ze on jest zonaty,to temat na inny topik:)rozumiesz?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no cóż, bywa i tak, nie przejmuj się (wiem, ze łatwo powiedzieć) na pewno znajdziesz kogoś innego i bez zobowiązań typu żona.. zresztą może być też tak że on chce sie poprostu przestać widywac na jakiś czas bo żona coś wywęszyła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fleur86
Dziękuję za miłe słowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×