nic mi w życiu nie wychodzi

Ciągle mam pod górke .Założylam firmę i ledwie dycham.Co miesiąc oddaję haracz Państwu ,księgowej,allusowi.Na życie zostaje niewiele. Mam dość. Jeszcze do tego wlazłam na kafe zamiast coś robić.Załamałam się totalnie:(

rozwijaj firmę. reklamuj się na portalach ogłoszeniowych :)

a ja chciałam otworzyć malutki sklep, ponieważ od pół roku nie mam pracy:( odradzasz? ile masz na czysto, skoro ledwo dyszysz i napisz jaka branża?

Gdy ją zakładałam , to myślałam ,ze śait zawojuję.Już nawet domki oglądalam:(

Ciuchy, dla małych i dużych.Sklep internetowy.Kasę dostałam z UP:)

też myślałam nad e - sklepem ale nakłady na reklamę są jak dla mnie zbyt duże z drugiej str. jesli wynajmę lokal na tradycyjny sklep, też będą koszty:( Już sama nie wiem, też chciałam ciuchy, ponieważ mam dobry gust, znam się na modzie i trendach.

Chińszczyzna nas zeżre. Kurwa,albo te japanstyle po 8 zł:(:(:(

szit szit szit -> e-sklep najlepiej prowadzić przy okazji tradycyjnego sklepu ;) poza tym "reklama dźwignią handlu"

Nie mam już kasy na stacjonarny sklepik. Na reklamę już władowałam,ale ciągle malo:(

masz rację, wszędzie chinol, tylko jaka tragiczna jakość? skusiłam się na bluzeczkę, która po przecenie kosztowała 20 zł (HM) i po 1 praniu szmata:O gdzie zaoptrujesz się w ciuchy? hurtownia? producent?

tutaj sie zareklamuj;)

W outletowych hurtowniach . Miałam nadzieję ze firmowe , niedrogie ciuchy będą się dobrze sprzedawać,ale jakieś mendy sprzedaja taniej niż ja w hurcie placę. Kurwa, nie przemyslałam tego wszystkiego:(

:(

:)

no pięknie------ale moze Tobie wyjdzie .Chociaż już w tylu miejscach jestem(sprzedaję) ,że czasami nie nadążam. Oczy mi już z orbit wyłażą ...czasami:(

mnie też nigdy się nic nie udaje :(

w dobie centrów handlowych, wielkich wyprzedaży, milionów sklepów z odzieżą Ty wybrałaś sklep z odzieżą na biznes życia? no bez urazy, ale chyba nie był to dobry pomysł... wiadomo, że jeśli tyle sklepów wokół, to ludzie wolą pomacać, obejrzeć na żywo niż kupować kota w worku..

Nie wszędzie są centra handlowe,wyprzedaże....ale masz rację , to był zły pomysł:(

we wszystkich poradnich piszą, że e-sklepy to przyszłość

Dlatego czekam ,ze moze się coś ruszy:))) W końcu ,jakoś mi tam idzie i wspomagam nasze kochane państwo,jak mogę .Zresztą i tak się odchudzam ,wiec wykwintnie nie musze jesć:)))

trzymam kciuki - może z czasem jak się rozkręci, to wpowadzisz np. dodatki:)

Dzięki:) ciągle coś dokładam nowego:) ale mało tego trochę

Nie ma czym sie zalamywac. Tez otworzylam firme jakis czas temu, poczatki sa zawsze trudne, pamietam jak mialam wyliczone pieniazki na wynajem mieszkania i jedzenie. Zrob ulotki, rozwieszaj wszedzie, dodawaj swoje ogloszenia w internecie - gdziekowliek, zobaczysz po czasie sie firma ruszy. Zycze powodzenia :)