Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jak to wszystko zrozumieć

Po każdej kłótni on nie odzywa się kilka dni

Polecane posty

Gość jak to wszystko zrozumieć

Wiadomo nie ma związku idealnego, są kłótnie, mimo iż bardzo się kochamy. Ale pomóżcie mi zrozumieć dlaczego za każdym razem, on nie odzywa sie po kilka dni. Ja jestem osobą która musi pierwsza wyciągać ręke nawet jak nie była to moja wina. Ale najgorsze jest to że ja go potrzebuje, za dwie godziny od kłótni chciałabym sie przytulić do niego, porozmawiać na spokojnie, ale on nie odpisuje ani nie odbiera telefonów. Tak jest przez kilka dni, i po tym czasie odzywa się i mówi że jestem miłością jego życia. Za każdym razem pytam się dlaczego tak jest że się nie odzywa, to on nie umie tego wytłumaczyć :( Ja już nie mam siły na to a tak bardzo go kocham

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może już taki jest, szczerze to ja też tak mam alestaram się z tym walczyć.Jest to głupie ja potrafie nie odzywać się pare dni, czasem już nie mogę ale to jest silniejsze odemnie.Ona Cie kocha poprostu ma taką naturę, może tak miał w domu i sam tak postępuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo faceci maja tak
...ze nawet jesli awantura jest z ich winy, to oni mysla tylko o tym, ze baba im znowu zrzedzi. Nie maja czesto ochoty rozwiazywac problemu, choc nierzadko wystarczyloby jedno glupie przepraszam. Zamiast tego wola uciekac od zrodla spiec, czyli zrzedzacej baby. Nie widza, ze zrodlem spiecia jest tak naprawde ich zachowanie. chca miec tylko swiety spokoj. Nie wszyscy oczywiscie tak maja, ale jesli twoj nalezy do tych, ktorzy wola uciekac niz zalatwiac sprawy na biezaco, to bardzo prawdopodobne, ze po ktorejs kolejnej awanturze, w koncu bedzie mial naprawde dosyc, i wiecej wcale sie nie odezwie.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój były tez taki był, niezaleznie czy wina była jego i tak sie 4 dni nie odzywał..ja zawsze pierwsza sie odzywałam"pytajac czy długo jeszce bedzie milczał i zachowywał sie jak mały chłopiec" powiedziałam mu ze jego fochy sa jego problemem i nie bede go przepraszac ani starac sie załagodzic sytuacji wiecznie jezeli o jakies pierdoy sie na mnie obraza jak 5 letnie dziecko odwraca sie i idzie do domu:O, albo spać:O taki juz typ:O raz np nie odzywał sie do mnie koło 5 dni mimo ze wina była jego, i jak to potem powiedział nie odzywałem sie bo wiedziałem ze jestes zła i nie chcaałem pogarszac sytuacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×