U mnie w domu się pobili

Mąż się pobił z synem :(

A co ich poróżniło? ? Życie...

NAPEWNO w alkoholu przejdzie im,jak wytrzezwieja:-) RANO Z NIMI POGADAJ ;ALBO NAGRAJ ICH I RANO IM PUSC; BEDA SIE WSTYDZIC I KLOTNIE ZANIKNA

A ja uważam,że najlepiej nie wtracaj się (chyba, że bardzo delikatnie i umiejętnie), i pozwól im rozwiazać tę sprawę. Pewnie niedługo pogodzą się, jak to faceci:O:P

A syn w jakim wieku?

No właśnie, poszło o alkohol. I to nie pierwszy raz. Syn rządziłł od wczoraj, dziś wpadł po coś do domu, widać, że mocno wypity i chciał wyjść. Mąż mu nie chciał pozwolić i zaczęli się bić .Wyrzucił go z domu.

ma 23 lata, pełnoletni jest, ale na naszym utrzymaniu. Do pracy nie bardzo, bo 2 lewe ręce a zadatki na pensję dyrektora. Dostał 2000 zł, od paru tygodni i narzeka. Pomóc nie chce, posprzątać też, chociaż by po sobie. Mieszka, je, do niczego się nie dokłada. Męża poniosło.

ja bym gnoja wywalila i wymeldowala sadownie nech sobie radzi i zarabia na siebie pasozyt pierdolony

patologia 0/10

jak trzymac takiego pasozyta? niech sam zarobi na utrzymanie, zarcie, dom oplaty wszelakie i zobaczysz jak wroci z podkulonym ogonem. wiem ze to twoje dziecko ale w ten sposob niczego nie nauczysz gnoja.

BRAWO DLA MĘŻA co prawda rękoczynów nie popieram ale koniec z szerzeniem wyuczonej bezradnosci u tych darmozjadów!!!! na swoje a nie że mieszka u was na krzywy pysk!!!

Jestem matką, ktoś tu pytał, a wyrzucić z domu, to nie takie proste, bo on nie pójdzie. Owszem, na kilka dni tak, ale wróci. Mężowi przejdzie i zostanie jak było. A piszę, ze to nie takie proste, bo mamy z mężem różne zdania jeśli chodzi o wychowanie. On go zawsze bronił, a ja byłam ta podła. A teraz to już za późno żeby rozmawiać z młodym, żeby zrozumiał. Dużo złego narobił. On jak ma kasę, to musi przerządzić, mieć na fajki itp.