Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

kamila1984

dp - jakie wrażenia?

Polecane posty

hej moje drogie kobietki, dziewczyny czy któraś z Was przeżyła DP? a jak tak to jakie wrażenia?ja w takim układziku jestem już ponad rok i powiem ze spełniona jestem nieziemsko pod względem seksualnym...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to DP ???
???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co to DP ???
?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość facetjakpies
mnie jako faceta jakoś niechęca mizianie sie jajami z innym facetem podczas bzykania panienki; pozatym jako to wygląda z prawem własności; zakładam ze jedne z nich to Twój facet/mąż?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co to Dp??? --> dziecko jak nie wies to nie udzielaj sie w temacie :-( facetjakpies ---> ok, rozumiem Ciebie w pelni i ok, takie Twoje zdanie, szacunek. co do zadanego pytania to nie, żaden z partnerów to nie facet/mąż... to przyjaciele od...wiadomo czego.. ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość facetjakpies
ok 2 facetów do DP; ale jest ktoś na stałe? czy jeszcze nie masz ochoty sie ustatkować? Dla mnie jako faceta to kożyść z DP ma tylko kobieta; bo poza tym fajnie wygląda to na filmach; miałem kiedyś propozycję od kolegi z który z dziewczyną ochoczo uczestnicza w swingersach to jednak odmówiłem. moze za jakiś czas skorzystam jak będzie okazja mam jeszcze czas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ogolony-h
Fajna zabawa. Moja kolezanka z pracy zaproponowala mnie i mojemu koledze taki uklad. Pracujemy razem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
facetjakpies --> tak, jest ktoś na stałe, facet z którym jestem już kilka lat, ale on nie nadąża za moim temperamentem, jednak poza łóżkiem tworzymy idealną parę wiec nie rozstania nie planujemy. a co do ustatkowania to oddzielam miłość od seksu wiec to że raz na jakiś czas pobaraszkuje z kumplami to nie powoduje we mnie wyrzutów sumienia. ogolonu-h --> opowiesz coś więcej na ten temat? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość facetjakpies
obawiam sie iż jakby Twój facet zdawał sobie sprawę że tego że przyprawiasz mu podwójne rogi to raczej nie umiał by tak wyrachowanie iddzielić miłości od seksu. Od takiego myślenia powinniśmy być specjalistami my faceci. Jakby był kobietą z temperamentem napalonego faceta to pewnie tez miałbym na to ochotę. Twój temperament to rzadkość; większośc kobiet wzdryga sie na myśl o samym analu więc pogratulować. Mam tylko nadzieję że chłopaki od DP nie znają Twojego faceta; bo nikt nie zasługuje na takie robienie w chooja. w/g mnie seks to nie wszystko i jak byś naprawde go kochała to Twoje priorytety wyglądały by inaczej. Myślę że taka wiedza by nie tylko zniszczyła wasz związek, ale również Twojego faceta jako człowieka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ogolony-h
Ja nie jestem w stalym zwiazku, wiec dla mnie seks i milosc to dwie rozne rzeczy. A DP z kolezanka z pracy mielismy tylko raz. Bylo ciekawie. Ona jest szczesliwa mezatka, ale lubi seks, wiec czasem robimy to bez dodatkowych osob.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
facetjakpies --> wiem co masz na myśli. prawda taka że to co robie 'na boku' nigdy nie ujrzy światła dziennego, uwierz dobrałam sobie do tego układziku takich kolegów że wtopy napewno nie będzie, jeden z nich ma żone i dziecko wiec bardziej niż mnie zależy mu na dyskrecji. no fakt, też jak bym sie dowiedziała że mnie facet zradza to happy bym nie była, to boli.. ale też hamować seksualnie sie nie zamierzam. lubie ostre pieprzonko i skoro mam możliwość to z tego korzystam, przeczytaj posta Ogolony-h, dziewczyna jest szczęśliwą mężatką a jednak pobawić sie lubi, ja mam podobnie. w sumie czego oczy nie widzą tego sercu nie żal a życie mamy tylko jedno:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OBYS ZDECHLA NA AIDS
JW

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OBYS ZDECHLA NA AIDS
ZROB BADANIA, MOZE POZYJESZ DLUZEJ!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość facetjakpies
Też lubię seks. Ale nie ponad wszystko. Nigdy nie mów nigdy, bo z życia wiem że świat jest czasami za mały i takie rzeczy wychodzą. Uprawaisz anala ze swoim oficjalnym facetem? bo jeśli nie to napewno zauważy zmiany wokół odbytu które się z czasem pojawiają. W/g mnie powinnaś wkalkulować ryzyko tego że wszystko sie wyda i jeszcze raz policzyć czy się opłaca; bo może się okazać że tylko bzykanie na dwie dziurki Ci zostanie raz w miesiącu a poza tym 30 samotnych dni i nocy. Twoja wymówka o nieograniczaniu sie sexualnym jest naciągana; ale skoro Tobie ona wystarcza... Nie rób drugiemu co Tobie nie miłe - druga osoba powinna być ważniejsza niż własna doopa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rzeimieszeq
kamila1984 co to Dp??? --> dziecko jak nie wies to nie udzielaj sie w temacie powiedziala 27letnia jeszcze gowniara dajaca dupy na prawo i lewo. nie kazdy dziecinko kto nie wie co to DB jest dzieckiem ale skoro to dla ciebie oznaka doroslosci to smiech mnie ogarnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rzeimieszeq
i jeszcze te twoj "ukladzik". daje ci mentalnie maks 18lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
facetjakpies --> wiem że świat jest mały i wiem że takie rzeczy wychodzą, moja koleżanka, jeszcze na studiach, zaliczyła taka wtopę, miała już datę slubu ze swoim facetem ustaloną i coś ją napadło by ten ostatni raz zaszaleć z byłym, niewyrobiła i zaczeli dobierać się do siebie już w klubie, pech chciał że w owym klubie byli kumple jej faceta i odpowiednie fotki pstrykneli telefonikami, skonczyło sie wiadomo jak... wiesz, ja jednak dobrałam sobie osoby do układu odpowiednio dyskretne, jeden kumpel jeszcze z liceum, cholernie inteligentny i chyba jeszcze bardziej zboczony, umie być dyskretny, drugi przyjaciel z mojej poprzedniej pracy, żonati i dzieciaty więc jemu bardziej niż mi zależy by temat nie wypłynął na światło dzienne. pytasz czy kocham sie w dupcię w moim manem, otóż nieale on sie nie domyśłi że tak mógłbyć ktoś inny, w seksie jest strasznym tradycjonalistą, nie lubi szaleństw w przciwieństwie do mnie a anal go wrecz brzydzi. co do reszty to wiesz, układ trwa już długo ponad rok i wszystko funkcjonje jak w zegarku. wiem ze palącą dla Ciebie sprawą jest fakt że dopuszczam sie zdrady, ale dla mnie to mocno liberalna kwestia, grzechem jest zabić kogoś, okraść ale napewno nie seks uprawiać... ale to jest dość delikatna kwestia i w sumie po to jest forum by rozmawiać :-) rzeimieszeq ---> sorry ale nie tobie oceniać pozim mojej mentalnosci, nie podoba sie temat? spadaj i nie wciskaj tu swoich smutków

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość azsedcxawsz
ale to jest fajna sprawa, wiem, może za dużo porno sie naoglądałam , ale marzy mi sie by dwóch kolesi brało mnie w ten sposób:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PaulinaZ
kurde, ja to sobie nie jestem w stanie wyobrazić jak to można uprawiać seks we więcej osób niż dwoje. dla mnie seks, stosunek, bliskość to tylko i wyłącznie dwie osoby. a tu widzę że niektórzy mają z tego jakąś zwierzęcą radochę. wszakbądź jeśli chodzi o zdradę to sama święta nie byłam, choć w sumie jeśli chłopak mnie zostawił, po jakimś czasie skruszony błagał o litość i przepraszał a ja w miedzyczasie poszłam do łóżka z kolegą to średnio to zdrada sie nazywa (mimo to wyrzuty mam sumienia do tej pory, )ale wszelkie wielokąty to już spore wypaczenie...sooooryyyy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dlaczego uważasz że wypaczeniem jest to co komuś sprawia przyjemność. Jeżeli ty lubisz szampana i truskawki, a ktoś inny grę w tenisa to to jego upodobać nie należytak nazywać . Trochę tolerancji tymbardziej że jesteś na tym forum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie ma to jak dwa penisy.
Jak to się mówi "co dwie główki to nie jedna". :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Robię to,
ale muszę się przyznać, że nie domyśliłam się, że tak się to nazywa w skrócie. Nie każdy musi wiedzieć od razu o co chodzi. Dajcie spokój z dzieciakami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość David Poznan28
podzielam zdanie Kamili pozdr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kamila1984 sorry ale czy ty tak głupia jesteś czy tylko tak koszmarnie naiwna...? Nie wyjdzie? super dyskretni? Ty życia nie znasz? Masz układ z facetem który zdradza zonę :) I ty mu ufasz? Gratuluje umiejętności oszukiwania się ;) Kolejna sprawa to takie coś jak choroby. Możesz mieć w dupie to że zdradzasz faceta ale to że możesz mu do domu przynieść syfa to nie kwestia twojej moralności a zwykłego bycia głupią wyrachowana i nieodpowiedzialną suką. To nie kwestia moralna to podstawa normalnej uczciwości. Kolejna sprawa to twoja obłuda Ty zdradzasz ale jak by ciebie zdradził.... :) Fajne podejście, nie ma co poziom inteligencji powalający na kolana. Masz o sobie wysokie mniemanie ale to co robisz określa cię dość jednoznacznie. Jesteś zakłamana i to nie tylko względem innych ale i siebie. I jesteś totalnie nieodpowiedzialna!!! Narażasz świadomie życie i zdrowie kogoś bez jego zgody i wiedzy. To już jest totalne dno. I nie pierdnij tu o prezerwatywach bo one zabezpieczają tylko dobre samopoczucie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
PaulinaZ ---> ok, nie wyobrażasz sobie? to nie wyobrażaj, uważasz to za wypaczenie? no to uważaj, ja tylko z mojej perspektywy mowie że nie wiesz co tracisz, no ale z tego co piszesz o tej rzekomej zdradzie której sie dopuściłaś, która żadną zdradą, tak naprawde nie jest, to zbyt wiele przywiązujesz do jakichś sentymentalnych pierdół. no ok ok, może jestem rzadkością wśród kobiet z tym podejściem ale tak mam poprostu i tyle. myśliciel999 ---> piszesz dużo i bardzo mądrze, masz bogaty zasób słownictwa, co z pewnością czyni Cie w realu interesującą osobą, ale uwierz takie wywody to pewnie trafiły by do tego typu osoby co PaulinaZ, ale nie mnie, ja dość hedonistycznie podchodze do życia i nie interesują mnie moralne dyrdymały. owszem mam faceta, mam z kim sie pokochać, wyjśc na miasto, do teatru, inteligentnie podyskutować o informacjach ze świata czy polityce. ale ja oprócz tego lubie sie poprostu pierdolić! i to naprawde przez duże P... czy Ty myślisz że ja z moimi facetami siadamy we trójke, zachwycamy sie zapachem białego bzu, dyskutujemy o fastiwalach poezji śpiewanej dopiero potem subtelne trókątne pieszczoty? nie, wiele nie rozmawiamy, ot zdawkowe co tam słychac, troche żartów i ...jebanie na całego, ostre rżnięcie mojego krocza tak że potem przez tydzień nie moge siadac i chodzę jak kaczka, po takim pieprzonku jestem zaspokojona na miesiąc jak nie więcej i o to mi właśnie chodzi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kamila1984 Napisałem ci że to nie jest kwestia moralności. Moralność nie ma nic do rzeczy. Jak ci pasuje to możesz iść nawet z 20 facetami i to będzie tylko twoja sprawa. Jak ci pasuje to ok. Ale twoja wolność kończy się na końcu twojego nosa. Odbierasz prawo wyboru swojemu facetowi. Chciała byś żeby on chodził i korzystał z usług "tirówek". Ja ci nie bronie lubić się pieprzyć. Pytanie tylko czemu nie umiesz tego robić ze swoim facetem? Czemu włazisz w cudze małżeństwo? Hedonizm nie wyklucza uczciwości. Jeżeli argument uczciwości do ciebie nie przemawia to może do ciebie przemówi ze jeśli byś zaraziła partnera syfem to on cie może spokojnie o to pozwać do sądu... Pomijając sprawy finansowe (bo takie sprawy są do wygrania) to twój hedonizm może cie zaprowadzić do więzienia. Oczywiście twoje zdrowie pomijam bo to twój wybór aczkolwiek powinnaś się nad tym zastanowić. Jak ci twój facet nie wystarcza w łóżku to czemu nie poszukasz takiego który lubi sex grupowy i lubi jak jego kobieta pieprzy się z innymi? Zastanów się co chcesz od życia? Lubisz ostre pierzenie? OK A co będzie za 10-15 lat? Będziesz dalej oszukiwać partnera do rozmów i rżnąc się z innymi? A jak tych innych nie będzie? Starzejemy się nieubłaganie ;) I ilość chętnych będzie ni malała a nie rosła. Może sensowniej znaleźć partnera który też gustuje w takich zabawach a przy okazji będziesz mogła z nim pogadać,zaufać i stworzyć związek? Jeżeli myślisz że mnie zgorszysz swoimi tekstami o rznięciu to się przeliczysz. Ja naprawdę wiem że można si rżnąc dla samego rżnięcia. Ale ty w tym zachowujesz jak jak nie dojrzała i nie odpowiedzialna smarkula która właśnie się z domu na dyskotekę wyrwała i che pokazać jaka to ona dorosła nie jest. A tak na marginesie jesteś pewna że twój facet takich zabaw nie lubi? Czy nie wyobrażasz sobie z gościem który cie tak z kolegami pieprzy stworzyć związku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do kamili1984
:classic_cool: Nieźle ujmujesz to w słowa. Bardzo bezpośrednio i mi sie to podoba. Miło sie czyta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
myśliciel999 ---> napisałeś dużo i tak naprawde mądrze, cholernie mądrze. widać ze jesteś inteligentnym człowiekiem, z którym dyskusja potrafi byc nieszablonowa. masz wiele racji w tym co piszesz, jednakże wysnuwanie tez i wniosków na temat moich relacji międzyludzkich, oparte na moich pobudkach do założenia tego tematu, jest zgoła mylne... ja założyłam temat bo liczyłam na podzielenie sie głębszymi wrażeniami z kobietami które doświadczyły takich rzeczy jak seks na maksa z dwoma facetami. widze jednak że ów aspekt jest torpedowany głównie krytyką tylko. i pisząc o chorobach to też nie wiesz do końca jake relacje łączą naszą trójkę, w jakich jesteśmy konfiguracjach na codzien w swoich światach... naprawde to nie są przypadkowi partnerzy poznani na piewszej lepszej dyskotece tylko poważni faceci którzy również kwestie zdrownia maja na szczególnej uwadze, z którymi seks został zainicjowany w różnych okolicznościach. mogę ciut napisać jeśli chcesz, ace czy chesz? to raz a dwa to to o kwestiach moralności, ja to chyba powinnam sie urodzić facetem bo tak cholernie potrafie oddzielac miłość od seksu jak mało kto... no a trzy to wcale nie chciałam Cie zgorszyć albo coś tym moim słownictwem o rżnięcu, poprostu po 8-10 h w pracy w grzecznym kostiumie biurowym, gdzie non stop konwenanse i musze, czasem na siłe, trzymać pewien poziom, to mam ochotę poczuć sie troche wulgarną babką i pisać/mówić tak jak moja dusza czuje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×