ILE BYM MUSIAŁA ZAROBIĆ, ABY UTRZYMAĆ SIĘ SAMA W WARSZAWIA?

na rękę? Chodzi oczywiście o wynajęcie jakiegoś małego mieszkanka, wszystkie rachunki i życie. Około. Mieszkanko proste 1 ewentualnie 2 pokoje. Proszę o radę. Fajnie by było blisko centrum no ale wiadomo jak to jest.

około 4 tys na rękę

wynajem mieszkania jak ma być blisko centrum to minimum ok 1500zł do tego opłaty za prąd, gaz, wode, internet, ile potrzebujesz na jedzenie, ubrania itp to juz sama sobie odpowiedz, mysle że 2tys/miesiąc to minimum egzystencjalne jakbys jadla zupki chińskie i chleb z masłem:o

Kawalerka daleko od centrum - 1200 zł Bilet miesięczny - ponad 50 zł Jedzenie + media... Policz sobie :D

jeśli chodzi o jedzenie to myślę że 500 zł na miesiąc mi wystarczy bo żywię się jakimś półproduktami bo zwyczajnie nie chce mi się robić nic większego. Byle się zapchać ;) 4000 oh... to realne? Jestem inżynierem elektroniki.

nie nie! Nie musi byc blisko centrum, zdaję sobie sprawę z tego że to raczej marzenie. żeby tylko do centrum nie było 2 h busem, bo teraz tak mam. Z tym że w katowicach.

na poczatku mało realne, no chyba ze masz duze doswiadczenie;) z czasem możliwe jezeli w ogole znajdziesz prace w zawodzie

dalej od centrum na jakims blokowisku pewnie da rade za 1200, a jakbys zaakceptowała jakies obskurne lokum to pewnie jeszcze taniej, tak czy inaczej mieszkanie bedzie pozerac najwieksza czesc kasy

Kawalerki za Białołęce są za 1000-1200 zł plus ok. 150 opłat. Dojazd do centrum ok 35-40 min. Jedzenie cenowo tak samo jak u Ciebie raczej. Mój kolega po eletronice zarabia 2500 ale to jego pierwsza praca i dopiero co skonczyl studia

No dobra, to policzmy hipotetycznie Mieszkanie 1200 zł Media 150 zł Telefon 100 zł Jedzenie 500 zł Bilet miesięczny - 50 zł (ale chyba więcej, nie orientuję się w tym) Dodatkowe ewentualne wydatki (lekarz, kosmetyki, ubranie) 100 zł Jednorazowe wyjście nocne lub do restauracji - przynajmniej 50 zł Wychodzi 2150, a wiadomo, że warto jeszcze coś tam odłożyć Dlatego myślę, że 2500-3000 styknie

Ile np. miesięcznie zaplacilabym za gaz, prąd, wode? mieszkajac w kawalerce z chłopakiem. Uzytkujac wszystko w normalnych ilosciach? bo tez zastanawiam sie czy uda nam sie przezyc, ale nie orientuje sie jak stoja oplaty. To co wiem na dzien dzisiejszy to będzie: 800zł kawalerka 50zł telefony 150 bilety miesieczne 100 zl tv i internet 1000zl jedzenie a ile na te oplaty liczyc?

zmiescimy sie w 2500zl???

Ok 3 tysiecy. Moj brat wyjezdzajac jako dobry kucharz do Warszawy w niezadobrej dzielnicy miał kawalerke - 1400 zł plus do tego rachunki, jedzenie, odlozyc sobie, jakies wyjscie, moze nawet nie 3vtys zł a ok 4.. on zarabiał 6 tys wiec bylo ok...

tez chcialabym sie dowiedziec Kawalerka za 800 zł a jedzenie 1000 zł? mogla bym powiedziec ze na odwrot, no ale... jesli znalazles kawalerke za 800 zł to powodzenia, dzielnica zapewne straszobliwa.. brat mial w niezadobrej dzielnicy, nosząca zla opinie, nie chca tam ludzie mieszkac - 1400 zł

Ja nie wiem jak Wy to liczycie ale ja na samą siebie co miesiac wydaje: około 800 na jedzenie okolo 100 zl na uzupelnienie kosmetykow 50 zl chemia 100zl telefon 50 zl internet 50 zl tv 70 zl bilet miesieczny 2000 wynajem kawalerki razem z oplatami, a mieszkam sama. Łącznie wydaje co miesiac zawsze okolo 3200zł. A przeciez od czasu do czasu trzeba kupic jeszcze jakiegos ciucha, buty, lekarstwa, miec na dentyste, czy innego lekarza. Wiec trzeba tez na wszelki wypadek okolo 300zl odkladac na czarna godzine. Ja zarabiam 3500 i nie mam w ogole pieniedzy zeby sobie kupic cos od tak, gdzies wyjsc. Za to co odkladam to kupuje ciuchy, lekarstwa i rzeczy pilne. Wiec nie daje rady odlozyc np. na jakies kino, kanjpe czy cos. A zyje sama. Najwiecej idzie na samo mieszkanie, ale coaz zrobic zawsze latwiej by bylo we dwojke

Malunia nie, nie. Nie w obskurnej dzielnicy, bo ja nie mówię o Warszawie tylko o mieście dużo mniejszym. U mnie tak wyglądają ceny za mieszkanie. Oczywiście bez opłat. Wiem, że Wy tu piszecie o Warszawie, ale ja pytalam tylko o oplaty za prad, gaz, wode to chyba jest takie samo w kazdym miescie?

ja płace 1550 z opłatami za dwa pokoje, jedzenia nie gotuje , bo tu ejst płyta elektryczna więc nie używam, na suchym plus z knajpy maks 500 stów meisiecznie, w 2 tysiacach z groszme idzie sie zamknac, do lekarzy nie chodze , ciuchów nie kupuej, wyjść zero , pracuje w domu , koszty dojazdu odpadają

2000 zł za kawalerkę to bardzo dużo, gdzie są takie ceny?

To jest kawalerka z oplatami juz. ceny jak wszedzie jestem z Warszawy i to nawet nie w samym centrum niestety

Ja w Warszawie wynajmuę za 1200

A widzisz pytanie w temacie? Może komus literka sie popaprała, ale poki co zblizone mi to do warszawy. napisz konkretne miasteczko, bo jak sie pytaja o Warszawe to warszawe. W Warszawie nie jest tanio...

Ludzie ja pracuje w Warszawie zarabiam na ręke 4 tyś, i wynajmuje pokój w mieszkaniu 3 pokojowym za który płace 400 zł plus rachunki, jestem sama i szkoda mi dać ponad 1000 zł na samo mieszkanie owszem jakbym była z kimś no to we 2 zawsze inaczej. Zresztą codziennie całe dnie i tak nie ma mnie w domu bo niestety nie mam do pracy 5 minut. Niewiem jak wy ale nie mam naprawde czasu na nic pracuje całe dnie a żeby mieć więcej robie też nadgodziny, w weekendy jedyne o czym marze to się wyspać. Powiem ci że dziewczyna która mieszka w pokoju obok mojego zarabia niecałe 1500 zł na miesiąc żyje od 1 do 1 w sumie.

A no tak. Zapomniałam, ze przeciez mozna sobie pokoj wynajac :D gdzie wiadomo wyszlo by 3x taniej :) Świetna sprawa, gdzie moje szarosci sie podzialy buehehe

kolejna dziwka wybiera sie do stolicy,bedzie sie prostytuowac,zal

w cetrum bedziesz dawC?MAM NADZIEJE ZE ZYWA NIE WROCISZ:)