Dlaczego ludzie nie lubią ''puszystych'' ? Dlaczego nas krytykujecie ?

Ja nie chce sie odchudzac bo mi dobrze ze sobą , lubie jesc , dlaczeog wg was dbanie osiebie to niejedzenie i ciagla dieta? Mam to gdzies ;) dlaczego nas ne lubicie ?

Osobiście nie mam nic do tłuściochów ;), to ich życie. Nie generalizuj zatem :P

gdyby nie bylo puszystych to nikt by na swiecie nie doszedl ze jedzenie ma taki smaczny smak i mozna z niego czerpat tak wielka przyjemnosc, ja tam do puszystych nic nie ma jak sie myja i potem nie smierdza ,ale co tam i chudy czlowiek jak sie nie myje to tez smierdzi bardziej niz ten puszysty bo ma sile wiecej sie ruszac i swoj pot rozsiewac,KOCHAM PUSZYSTYCH FACETOW SA JAK PODUSIE MIECIUSKIE I MILE;KOCHAM FACETOW DO 110 kg.:D

Bo puszyste kobiety sa niekobiece, a grubi faceci przypominaja knury.

Dlaczego niby ludzie mieliby nie lubic puszystych? Poza latami wczesnoszkolnymi raczej nigdy nie widzialam by ci grubsi spotykali sie ze społecznym ostracyzmem. Sama jestem drobnej budowy ciała i przyznam ze puszysci faceci sa dla mnie totalnie aseksualni ale to nie ma nic wspolnego z lubieniem:) Kazdy wyglada tak jak chce i jesli ktos ma fajny charakter i poczucie humoru to w nosie mam jego wage:)

Bo nie ma czegoś takiego jak "puszysty". Puszysta to może być bita śmietana, albo kołdra, albo kotek. Oznacza dużo odstającej sierści. Natomiast tobie chodzi o osoby z nadwagą, grube, tłuste, okrągłe, etc. No więc bez jaj, do grubych ludzi nic nie mam. Mam większe problemy w życiu, na przykład mordowanie ludzi nie znających języka ojczystego.

nic do nich nie mam mam zajebista przyjaciółkę puszystą a ona ma zajebistego męża i są szczęśliwi ...:) Ona jest otyła ale jest bardzo zadbana zawsze pachnąca i ładna :)