pamiętacie owieczke? jest na topicu o

tytule ,,straszna prawda, nie moge żyć laska jest nawiedzona :/

Ja nie jestem wcale nawiedzona, a teraz sobie tak myślę - jak to będzie kiedyś. No jakoś tam będzie. Ja nie będę wcale rządzić. Nigdy. Ale zawsze będę bardzo blisko władzy i w sumie...powinnam rządzić też, ale czym tu rządzić, a matka się powiesiła mi no to też nie o to chodzi w życiu i tyle. Czy ja jestem nawiedzona? Wątpię. Kiedyś szukałam w życiu wartości TRWAŁYCH, ogolnoludzkich, SZLACHETNYCH jakichś - może komunizmu, ale w wersji z Bogiem. Coś z dala od pieniędzy, ale żeby był w tym Bóg. No to KK nie dawał mi tego. Znowu inne ruchy to też w sumie niejasne. ten Kościół tez mnie nie przekonywał. Ale POSZUKIWAŁAM. I tyle. Co miałam robić? Coś musiałam robić bo można było OSZALEĆ. Pracę miałam mieć powiecie - no też prawda, ale to było ciekawsze i tyle. A pracę też miałam tylko miałam ją zmienić w 2004 co najmniej bo tam banda szuj siedzi, a jakbym wiedziała, ze miałam matkę nauczycielkę to i tak po was w tej szkole i tyle. Ale nie wiedziałam i własnie się pogubiłam w tym roku 2005 o co wam w sumie poszło? O hałas na lekcji- czy wam bije na łeb? No o gwałty. No to od 2005 o gwałty, a wcześniej? No to niech będzie ten hałas, ale przez kogo on był? Przeze mnie. Bo matki nie miałam nauczycielki. No miałam własnie i problem. Co prawda się powiesiła ale uczyła i JUŻ MOGŁABYM BYĆ, ale cóz... matki w szkole nie miałam. No to strata czasu ta szkoła w Polsce - rzeczywiście. A hałas też może był, że nie powiedziałam, że matka nauczycielka tylko, że sie uczę i tyle. Bo do dziś powinno być cicho idealnie i tyle. No a życie jest jakie jest i już :( I wiecie - teraz już miejcie pretensje do siebie, że świat ma swoją opinię a Polska swoją. To jest przeze mnie bo powiennam JUŻ mieć stałą pracę na Zachodzie i dobrze się tam mieć. I tak chciałam, ale nie - do burdelu z nią, zabójstwa i teraz zobaczymy co będzie dalej. Mnie to już nie obchodzi. Tylko jakby głód był to to przeze mnie - ale opinia? Opinia to mnie W OGÓLE nie obchodzi. Ja mam swoją opinię o was też. A jak wam się nie podobałam to trzeba mnie było do Anglii oddać, a zabijać to się sami zabijajcie. Przynajmniej bym ogrodniczką była tam jak przystało na prawdziwą Angielkę a nie miała jakieś gówniane szkoły w Polsce. I każdy by mi powiedział, że mam pracę szanować bo skończę jak mamusia nawet z jej całą kasą i by było OK, a tu? No a jakby mi nie powiedzieli to bym się domyśliła, a tak? Co to ja za życie miałam? I jeszcze próba zabójstwa na studiach. Co wy sobie nie myślicie w tej Polsce? A ta ostatnia praca? Podwójna morderczyni ma dobrą opinie w pracy na zachodzie, a ja nie. No to SKANDAL jest i tyle. Kto normalny się WASZĄ OPINIA przejmnie po mnie. Chyba tylko...potrójny morderca. Bo pojedynczy ma was gdzieś. Tam można człowieka zamordować i mieć dobrą opinię w pracy , a jak uczciwe żyjesz to masz złą opinię - jeszcze jak nie kradniesz. Już ja wam wytłumaczę co to jest dobra i zła opinia i co mnie to obchodzi w sumie bo tyle w tym prawdy. Nie martwcie się :(

Już wiem jak jest na Zachodzie - w pracy fizycznej za morderstwo się siedzi. I koniec. Sklep to też jest liczone jako praca fizyczna - przykro mi. Wyżej nie, ale w pracy fizycznej się idzie do kicia. A Żaklina w Niemczech ma 2 morderstwa i stoi o pracę fizyczną. Normalna psychopatka bez szkoły. Dajcie spokój. I ona ma dobrą opinię? Ile to tych wózków zapycha ten krasnal, że ma taką opinię dobrą. Normalna psychopatka lat 21 i tyle :( Się dowiem wiecie, że ani tego nie umiałam - rodziców zabić. No to rzeczywiście poziom tam wielki jest na tym Zachodzie. Dajcie spokoj :(