Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zouzabella

dlaczego większość kobiet to idiotki?

Polecane posty

Gość zouzabella

Skoro już zaczęłam się produkować nad odpowiedzią na post sprzed dwóch lat przyszła mi do głowy pewna refleksja. Większość szanujących się i uważających za inteligentne kobiet z pogardą spogląda na wszelkiej maści poradniki pióra amerykańskich pseudointelektualistek. Niby prawda, ale jak tak obserwuję większość (nie znaczy, że wszystkie) swoje znajome mam wrażenie, że garść porad tego typu zmieniłaby na lepsze (i to w ich, a nie tylko moim odczuciu) ich smutny żywot. Miliony tematów na forach internetowych. "czy znajdę faceta jeśli jestem gruba/brzydka/mam krzywe nogi?", brak umiaru w dbaniu o siebie (nie popieram bycia zapuszczoną), popularność coraz to nowych diet wśród pań o prawidłowym bmi, dramatyzowanie z powodu dodatkowych kilku kilogramów etc. Niskie poczucie własnej wartości. A jak już znajdzie taka nieszczęśnika to pilnuje go jak oka w głowie, zastanawia się co robić żeby go nie spłoszyć/zadowolic (muszę być niedostępna, muszę nie dać poznać, że mi zależy no muszę), wykonuje milion operacji myślowych czy mu zależy/dlaczego się nie odzywa/co z nami będzie??? Czy nie prościej drogie panie po prostu mieć więcej życia w swoim życiu? Czy nie lepiej wykorzystać ten czas na coś ciekawszego? czy większość kobiet o tym nie wie czy po prostu nie umieją żyć inaczej niż jakby posiadanie/zdobycie faceta było ważne, a nie głównym pochłaniaczem energii?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spadać z tymi idiotyzmami
qrwa, ludzie już śpią teraz. pojebało cię? jutro się naprodukuj i oczekuj dyskusji, ale nie o 4 nad ranem!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niezapominajka1992
Chyba cos te ludzie spac nie moga jak pisza glupie komentarze,co?nie wiesz czemu tak jest?ano temu bo to faceci maja takie glupie wymagania co do kobiet-ze musi byc wysoka,zgrabna itd,a jak nie jest to co?to jest sama i jej brakuje faceta.i co ma ona zrobic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zouzabella
nie jestem ani wysoka, ani szczupła. I wydaje mi się, że problemem większości kobiet nie jest waga/wzrost, a brak pewności siebie, kompleksy i to, że będąc nieciekawymi/niefajnymi osobami łatwo zrzucić im na coś fizycznego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zouzabella
poza tym nie chciałabym się zadawać z facetem któremu robi różnicę czy ważę 5 kg mniej albo więcej albo czy mam celulit. Ty tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niezapominajka1992
A proszę Cię pokaz mi takiego ktory by chcial kobiete powyzej 60 kg i ponizej 160?to sa dla nich pasztety,osoby niegodne zainteresowania...mam to nieszczescie,ze akurat naleze do tej grupy drugich,tych"niegodnych zainteresowania",ale wiadomo,kazdy chce kochac,nawet jak jego sie nie kocha...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zouzabella
Pokazuję - siebie :O A zaraz się odezwie tłumek, że to prowo albo że jacyś desperaci, których nikt nie chce :P ja jednak pozostaję przy tym, że kilku było mną poważnie zainteresowanych (jeden jest bardzo poważnie ;)) i co najmniej połowa z nich to zaradni, inteligentni, wartościowi, oczytani faceci. Jasne, że skłamałabym mówiąc, że mam wielkie powodzenie albo że faceci mdleją na mój widok. Ale większość kobiet szuka chyba partnera na stałe. Nie przesadzasz trochę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zouzabella
obecnie 75 kg przy 167 cm czyli jakieś 6 kilo nadwagi a wg Twoich kryteriów jakiś obleśny pasztet. Ja się ze sobą dobrze czuję, podobam się komu trzeba, chce schudnąć do 69 kg żeby nie mieć nadwagi, ale nie czuję presji. Problem jest w głowie chyba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×