POMOCY ! Poznałam faceta, co dalej ?

Drodzy, sytuacja wygląda następująco: Jakiś czas temu spotkałam bardzo ciekawego mężczyznę. Wyskoczyliśmy na tak zwaną "kawę" i muszę uczciwie przyznać, że było bardzo sympatycznie... na 99% zakładam, że spotkamy się ponownie... i tu zaczyna się "problem" - chemia mojego organizmu aż gotuje się, żeby w trybie natychmiastowym iść z nim do łóżka. Poza tym mam wrażenie, że tu będzie "ogień". Koniec końców takie rzeczy się wyczuwa ! I tu pojawia się moje pytanie: do łóżka przy następnym spotkaniu iść? nie iść ? Czekać ? Jak tak to ile? Porozmawiać o tym ? Nie rozmawiać ? Wszelki punkt widzenia i konstruktywna krytyka - mile widziane ! pozdrawiam Frankie

do łóżka nie iść za wcześnie bo może się okazać że będziesz dla niego tylko rzeczą do zaspokajania potrzeb seksualnych.

No ok, jak najbardziej rozumiem Twój punkt widzenia. Ale czy jest szansa na to, że np. dwoje ludzi czuje się dobrze na tyle w swoim towarzystwie, że np. nie ma żadnych zahamowań ? A jak już czekać, to ile ? Bo ja nie wiem :)

nie ulegaj niech widzi że nie jesteś łatwa ! wyjdzie Ci to na dobre ,

daj mu dupy!

poczekaj troszkę, najpierw ustalcie jaki jest wasz status, czy możesz liczyc na dłuższy zwiazek, przelotny czy tylko seks? jak pójdziesz z nim do łóżka na 2 randce to nie będzie Cie szanował, a sam powiedziałaś że wyczówasz chemie, może to być poważny związek, więc warto poczekać. Wszystko wstopniowo, po jakiś 4-6 randkach i 2-3 tyg znajomości ja bym poszła dopiero do łóżka, chyba że Ty chcesz go wykorzystać to sama go przeleć, kobieta tez może przelecieć faceta.

Jeśli interesuje Cię ten facet nie tylko fizycznie to lepiej jednak trochę poczekać.

Kurcze no kurcze... ... ... w jaki sposób kolokwialnie mówiąc :"nie dawanie dupy" może mi wyjść na dobre ? Czy to nie powinno być tak, że energia między ludźmi powinna przepływać bez "gierek", udawania i hamowania ? A może jest tak, że jak poszłabym z nim do łóżka i on by się więcej nie odezwał, to po prostu znaczyłoby to tyle, że od początku focusował się tylko na jednym ?

Jezeli masz ochote na seks to sie nie zastanawiaj tylko rozkladaj nogi, bo jak ty mu nie dasz to poszuka sobie innej. Musisz sama wiedziec co chcesz.

przespałam sie kiedyś z facetem którego znałam od 2 dni, ale czułam że to może być coś głębszego, potem mnie unikał i nic z tego nie wyszło, a seks jak na pierwszy raz niczego sobie i rokował na przyszłość. Po kilku miesiącach spotkaliśmy sie przypadkiem na jakieś i mprezie, szczerze porozmawialiśmy i wyznał mi że stracił do mnie szacunek przez to że tak szybko mu dałam, gdybym wtedy powstrzymała hormony to moglibyśmy być razem. powiedział że nie ma zaufania do takich kobiet, skoro mu dałam prawie go nie znając to tak samo mogę zrobić z innym.

No ale seks mialas wspanialy.

Mariola 1234 Troszkę nie rozumiem... dlaczego ON stracił szacunek do CIEBIE ? Seks jest 2-osobowy i on też w tym partycypował ! Czy to znaczy, że stracił szacunek również do siebie ?

On żle sie z tym czuł, powiedział że poniosło nas, że on nigdy tak szybko nie poszedł do łóżka z dziewczyną, najpierw musiał poznac taka osobe. Nie chciał uchodzić za kobieciarza i nie chciał spotykac się z łatwymi dziewczynami. Uważał że nigdy by nie zaufał takiej kobiecie, bał by się że mogłaby go zdradzić, jak nie potrafi powstrzymać emocji i tak szybko wskakuje facetom do łóżka. Problem w tym że miedzy nami zaiskrzyło o samego początku, czułam że on jest taka pokrewna duszą, on czuł podobnie, to prawda poniosło nas, nie powinniśmy tak szybko kochać się. Wtedy jeszcze byłam grzeczną dziewczynka, teraz lubie od czasu skok w bok, mam większy apetyt na seks niż kiedyś.

Nie wiem, może się nie znam,ale to jakieś takie trochę fałszem z jego strony podszyte...

czemu fałszem

Mariola ma racje faceci czesto traca zainteresowanie kobietą z którą łatwo im poszło, pomimo tego ze sami tego chcieli. Kolega Mariolki powiedział uczciwie co go bolało moim zdaniem nie byli w tym zadnej falszywosci.

CZEKAC, czekac, czekac i jeszcze raz czekac! faceci to zdobywcy i dziela kobiety na 2 grupy, na jedna noc i na cale zycie. Pamietaj na poczatku facetowi chodzi tylko o sex i nie chce miec zwiazkow z reguly. jak go przytrzymasz, bedziesz dla niego najpiekniejsza kobieta o ktorej bedzie marzyl. Dopoki nie dostanie sexu bedzie zabiegal o twoje wzgledy. Na poczatku nie jest dla niego wazne co lubisz jesc na sniadanie, czy lubi kawe z mlekiem, czy bez... Nie dajc mu sexu na poczatku zacznie sie interesowac toba i chcac nie chcac wstapi w jakis sposob do zwiazku. Jak odejdzie po paru randkach nie dostajac sexu to juz bedziesz wiedziala... i tak by odszedl dostajac sex lub nie. Minimalnie czekaj miesiac! chyba ze chcesz tylko pare razy sex a nie zwiazek- wtedy idz z nim do lozka juz teraz. Powodzenia ps. poslchaj to sprawdzony sposob od lat

pani psycholog, napisałaś że faceci to zdobywcy, masz rację, chcą uchodzić za zdobywców ale tylko garstka potrafi urzeczywistnić swoje dążenia.Najgorsze jak taki pożal sie Boże zdobywca nie dostanie tego co chciał. Moja przyjaciółka ze studiów (wieki temu) dała kosza koledze z którym chodziła do jednej klasy w liceum. pod koniec liceum po pijaku na dyskotece wyznał że sie w niej kocha od pierwszej klasy. Taki tkz zdobywca, pozował na macho, twardziela, przystojny był nie powiem. Koleżance sie to wydało dziwne że 4 lata czekał żeby to jej powiedzieć nic nie działał i teraz zebrał się na odwagę po alko, dała mu kosza. Gbyby to był miły chłopiec a nie taki macho z siłowni to inaczej by go potraktowała. On rozpowiadał wszystkim że ona jest dziwką i że dała mu na klatce schodowej jak ją odprowadzał po dysko . przyjaciółka była jeszcze dziewicą i napewno w taki sposób tego by nie chciała zrobić. wpadła w szał jak się dowiedziała, pojechałyśmy do niego na osiedle, on stał z koleżkami na parkingu, koleżanka wyskoczyła z auta i przywaliła mu z liścia kilka razy jak najmocniej umiała, potem kopneła go w jaja, a on nic nie zrobił, nic nie powiedział, usłyszał jeszcze wiązankę co o nim sadzimy i pojechałyśmy z tamtąd. Różne typy się spotykało, różne historie. Ja przestałam rozróżniać ludzi na kobiety i mężczyzn, ja widzę jednostki, charaktery.

Kto w ogóle dał ci doktorat. :O Chyba swoją wiedzę czerpiesz z własnych przykrych doświadczeń pani, czy może panno Panipsycholog. Jak ma na niego ochotę i do tego z duupy idą jej iskry, niech przeleci sobie faceta. Niby na co ma czekać :O Na pierwszy siwy włos na swojej skroni. :O Chyba ma tą świadomość, że życie to choroba przenoszona drogą płciową a co za tym idzie, to gówniane cywilizacyjne choroby jak HiV...

"Jak ma na niego ochotę i do tego z duupy idą jej iskry, niech przeleci sobie faceta. Niby na co ma czekać " :O :O :O czy wg was takie słowo jak kurestwo już nie istnieje ,bo stało się czymś na porządku dziennym :O ??

Przecież nie jest kuurwą , nie weźnie grosza od gościa. Zwyczajnie chce swoje libido spożytkować na mężczyźnie, który przypadł jej do gustu a nie wkładać sobie w pochwę jakieś wibrujące przedmioty.

Jesli chcesz z nim stworzyc staly zwiazek to poczekaj jeszcze troche, bo jak dasz mu juz na drugiej randce to potem moze sie juz nie odezwac bo stwierdzi, ze jestes zbyt latwa. Natomiast jesli interesuje cie tylko seks z nim to nie widze zadnych przeszkod zeby to z nim zrobic.

no tak michaił, zapomniałam ,że seks to tylko zaspokajanie swojego popędu :O

okurwajapierdole , przepraszam :( nie wiedziałem, że wszystko cenzurują :P

pozostawię to bez komentarza..jasne to to samo co "seks" z wibratorem tylko przyjemniejsze.. pójdę dalej, to tylko walenie jak w pornolach :O