wczooraj było włamanie do sasiada-pytanko pilne!!!!

nic nie ukradli, menel spedził tam noc, wiadomo kto to, czy policja bedzie przesłuchiwała sasiadow jako swiadkow?

tez mi sie tak wydaje:-)Pytam , bo sporo sie wczoraj działo, zdenerwowałam sie, nie powiem...:-)

Oczywiscie ze bedzie przesluchiwac swiadkow czyli sasiadow jezeli cos widzieli. Jesli postawia zarzuty menelowi bo jednak pomimo ze nic nie ukradl to sie wlamal wiec popelnil przestepstwo. To aby mu to udowodnic musza byc swiadkowie. Nie posadza go przeciez bez rozprawy. Swiadkow jak najbardziej beda przesluchiwac. Ale nie wiem czego sie obawiasz? To nic strasznego.

nie obawiam sie niczego, bo mam czyste sumienie, nieprzyjemne to wszystko i tyle...I jeszcze jedno-swiadek jest, znajomy sasiada-to on obudzil tego menela, ale menel zwial...najwyzej powiem grzecznie wszystko co wiem:-)

No pewnie. Tamtego sasiada co obudzil menela napewno przesluchaja ale Ciebie to nie wiem. Takie przesluchanie to nic strasznego. Jak sumienie czyste oczywiscie :D