Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość chlopak roztropek

różnice między dziewczynami ze wsi i z miasta

Polecane posty

Gość chlopak roztropek

siemka, powiedzcie mi drodzy ludzie, jakie na pierwszy rzut oka i z późniejszych doświadczeń dotrzegacie różnice między dziewczynami ze wsi i z miasta? Ja studiuję aktualnie i np. mam spostrzeżenia: - dziewczyny pochodzące ze wsi ubierają się skromniej (co nie znaczy że źle) - laski z miasta mają więcej koleżanek z którymi chodzą na imprezy - laski ze wsi są bardziej "wylewne" dodacie coś jeszcze lub to zakwestionujecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skoro
Laski ze wsi szanują siebie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heh,... a ja powiem ze jestem ze wsi a chodze do szkoly w miescie i jakos jeszcze nikt nie pomyslal ze moge byc ze wsi.. czasami nie widac roznicy.. zalezy jak sie tez dziewczyny ubieraja bo te z miasta bardziej na barbi,... ja zno nie nakladam 10podkladow na twarz i nie ubieram sie w stylu dody... ale normalnie jak na kobietke przystalo i jakos nikt mi nie pow ze jestem ze wsi heh...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
- dziewczyny pochodzące ze wsi ubierają się skromniej (co nie znaczy że źle) --- Ja sie nie ubieram skromniej ale tez nie tak zebyu pol tylka bylo widac i cycki na wieszku tylko normalnie:) - laski z miasta mają więcej koleżanek z którymi chodzą na imprezy ---- Ja jakos mam wiele kolażanek i kumpli z ktorymi jezdzimi na imprezy - laski ze wsi są bardziej "wylewne ---- a to co mialo znaczyc?? heh..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeden grosz
Największe róznice zauważyłam w podejściu do pracy - dziewczyny ze wsi są pracowite, bardziej ambitne, bezproblemowe i poukładane. Dotyczy to dziewczyn po studiach, w wieku 24 lata wzwyż, bo z takimi miałam i mam do czynienia na codzień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hopsa lala
"dziewczyny pochodzące ze wsi ubierają się skromniej (co nie znaczy że źle)" to ja mam inne spostrzeżenia, bo te dziewczyny ze wsi, które ja znam ubierają się trochę po wiejsku. Bez obrazy dla ludzi ze wsi. Noszą bardzo kolorowe ubrania, często ze sobą nie pasujące. Wogóle ubierają sie tak bazarowo. Jakieś tuniki w panterki, albo w kwiatki, do tego kolorowe spodnie, połyskujące paski do spodni...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na wsi 20 letnia
dziewczyna bez stałego chłopaka lub narzeczonego to obciach i wstyd dziewczyny ze wsi sa mniej rozrzutne , odkładaja kase, oczczedzaja kazdy facet z dobrym autem ma na wsi branie u dziewczyn a jak facet oprócz dobrego auta ma jeszcze sporo kasy , to juz kazda jest do wziecia przesada jesli chodzi o ubrania , bizuterie i dodatki / lepiej wiecej niz mniej/ zwracajacy uwage kolor wlosów i fryzura rzucajaca sie w oczy jak cienie do powiek to niebieskie albo rózowe, no i oczywiście obowiazkowo perłowe, ... wszystko co błyszczy ;) obowiazkowo duze loga na ciuchach, cekiny , cyrkonie w paskach, torebkach itp ogólnie tepe dwa tematy, w których sa doskonale zorientowane ---- jak miec kase i jak miec faceta :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chuppa huppss
Dokładnie . I często są fałszywe ,trzymaja ze sobą , mysla jak sie szybko ustawic. Wiem co mowie , chodziłam do liceum - 60 % dziewczyn była ze wsi , reszta z miasta. Zrobily sie dwie grupy . 2 odeszly , 3 zaszly w ciaze nie skonczyly szkoly . Zenada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maistowa
Ogolnie - dziewczyny ze wsi , robia w miescie wioche.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Obri
kobiety to hipokrytki straszne . ja w tych opisach nie widzę różnicy między dziewczętami z miasta i ze wsi. kwestia wychowania i gustu i tu i tu bywa przesada,zły smak i brak ogłady. tyle że jak dorzucimy stare myślenie o wsi to wiadomo że wieś musi wypaść gorzej . A jakie są fakty o wsi dzisiaj? praktycznie w każdym domu jest internet ,telewizja satelitarna samochód . domy są ładne i odnowione. mieszkanie na wsi jest tańsze niż w bloku co za tym idzie na utrzymanie rodziny tak naprawdę potrzeba mniej pieniędzy . ludzie planujący budowę domów szukają miejsca na wsi bo jest spokojniej ,bezpieczniej.zresztą sama dokonałam takiego wyboru mieszkam na wsi i do miasta bym nie powróciła . rolników jako takich praktycznie niema .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maistowa
Alez jest ogromna roznica. Mentalnosc inna. Dziecinstwo na wsi , a w miescie... dwa inne swiaty. Malo bylo tematow typu : "Jak zachowac sie w restauracji, bo ide pierwszy raz" (maja 20pare lat!) Technika.. kupienie buletu w autobusie, skorzystanie z nowoczesnej toalety w nowych biurowcach, hotelach... mozna mnozyc przyklady....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maistowa
*(majac 20pare..)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na wsi 20 letnia
mentalnosc dziewczyn ze wsi jest zuuuupełnie inna wychowanie w małej zamknietej społecznosci robi swoje sa tam pewne niepisane zasady i zwyczaje ... i ich przede wszystkim nalezy sie trzymac podstawowa zasada jest taka , ze powinno sie w odpowiednim wieku miec chlopa i dzieci ..... ta , która tego nie ma jest nieszczesliwa i zawsze gorsza od tej z chłopem do chłopa i dzieci potrzeba miec dom z upietymi w oknach firankami w garazu dobre auto, którym sie jezdzi w niedziele do kościoła a po obiedzie w odwiedziny do rodziny i znajomych / oczywiście cała rodzina w niedzielnych , odświetnych ciuchach / ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fsefsef
Widać, że piszą tu ludzie którzy na wsi chyba nigdy nie byli. Dziecko, ślub jako najważniejszy cel? Tak to chyba było w ubiegłym stuleciu i to nie tylko na wsiach. Ludzie powielacie tylko stereotypy, jesteście strasznie zacofani.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość atakatama
Moja teściowa jest ze wsi, nie odróżnia cukinii od bakłażana, wczoraj pierwszy raz w wieku 60 lat jadła u mnie awokado. Jej dzieci są trochę bardziej obeznane, ale mój mąż ciągle mnie zadziwia. Jak zrobiłam zupę z soczewicy to nie wiedział, co to jest, nie wspominając o znajomości rodzajów sera, czy owoców. Ja wiem, że wieś się zmienia, ale są rzeczy, które trudno przeskoczyć, szczególnie, że młode osoby ze wsi są wychowywani przez rodziców ze wsi i często dziadków ze wsi. I tak wieś przechodzi z pokolenia na pokolenie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja a co
fsesfsef--- zapewniam cie , ze nie jest to mentalnosc przeszlego stulecia, znam wiele takich miejsc, gdzie dziewczyny w wieku 20 lat maja meza i wcale niemaly juz przychowek, a wieku 22/23 lata jak jestes samotna, to juz kreske prawie na tobie stawiaja, ze nie znajdziesz juz faceta, jedynym osiagnieciem zyciowym takich dziewczyn jest zdobycie meza(meza samego, bez zadnych wiekszych wymagan) i zrobienie i urodzenie dzidziusia :O jeszcze jak maja jakis pokoj po rodzicach albo przybudowke to juz szczyt luksusu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Obri
czytam tu różne topiki gdzie nie spojrzeć to kłopot z facetem -bo sie nie oświadczł nie dał pierścionka drogiego nie kocha albo za mało czy chcecie powiedzieć czyteywszystkie wpisy tutaj w kafeteri to dziewczęta ze wsi piszą ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Obri
bo takie po tej dyskusji odnoszę wrażenie . gro kobiet pragnie miłości czy są ze wsi ? a jak znajdą miłość chcą mieć stały związek -czy są ze wsi wiecie z kąt są moherowe oddziały rydzyka z miasta . wieś ma inną mntalność kobiety nie mają czasu bo się wnukami zajmują.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
atakatama -cala prawda. Spotkalam w zyciu pare osob ze wsi. Co rok jako dziecko , nastolatka jezdzilam na wies na wakacje (teraz sie to nazywa agroturystyka) W doroslym zyciu tez spotkalam juz wiele ludzi ze wsi i nie sadze , zeby byla mowa o stereotypach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wieśniaczka ;)
Mieszkam na wsi i muszę Wam przyznać sporo racji. A mieszkam w takiej typowo rolniczej miejscowości, w której z dziada pradziada życie toczy się w polu. Fakt faktem większość ludzi zachowuję się jak ze stereotypowych opowiastkach o życiu wiejskim. Niedziela- jazda samochodem do kościoła, odświętne ubrania itd. Mąż musi być, panna z dzieckiem jest "na językach" całej okolicy. Do kościoła, rzecz jasna - chodzić trzeba i koniecznie zapamiętać kto jak był ubrany. W poniedziałek w sklepie można wymienić się spostrzeżeniami. Jeśli chodzi o warunki mieszkaniowe, różnie bywa. Są ludzie ubodzy, są bardzo bogaci, są całkiem normalne rodziny ale jest sporo patologii (przynajmniej w mojej miejscowości). Kasa jest ważna. Trzeba umieć to wyeksponować. Co do ubrań, niestety zdecydowana większość gustuje w cekinach i tego typu ozdobach. Tak samo jeśli chodzi o gusta muzyczne. Niestety 90% ludzi słucha tego co serwuje telewizja, plus muzyki weselnej. Nie ma się co dziwić, bo ludzie w znacznej większości nie są przygotowani do odbioru bardziej ambitnych i wartościowych rzeczy (i nie mówię tu tylko o ludności wiejskiej). Są sprawy, których po prostu trzeba się nauczyć i nie ma innego wyjścia. Nie każdemu jest to dane. Fakt, to przechodzi z pokolenia na pokolenie. W każdym razie ja obserwuję życie wiejskie i szczerze mówiąc fascynuje mnie to, co można w tym środowisku spotkać. Pomyśleć, że gdy moi rodzice sprowadzili się na wieś, to był tu 1 murowany dom :) A sąsiedzi plotkowali, że mamy w domu pod podłogą schowane dolary. Dużo się zmieniło od tamtego czasu, najwyraźniej widzę dopływ, że tak powiem humanizmu wobec zwierząt. Kiedyś- pieski jadły resztki z obiadu, a po karmy trzeba było jeździć do najbliższego miasta. Teraz gdzieniegdzie dociera, że pies nie jest stworzony tylko od tego żeby siedzieć przy budzi i pilnować domu. Przepraszam, że się tak rozpisałam :) Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mysle, ze w dzisiejszych czasach i przy obecnej mobilnosci - to nie ma znaczenia a roznice sie dosc szybko zacieraja - gorsze jest co rodzice wpoili swoim dzieciom - np. sporo konserwatywnych rodzicow wychowuje corki na przyszle zony - robiac z nich niemalze ubezwlasnowolnione istoty;// a styl ubioru, znajomi - to sie szybko zmienia, ja pamietam taki trend kiedy ludzie z malych miast oraz wsi przyjezdzali na studia do duzych miast glownie po to by zlapac meza/zone;-)) ale to byly stare czasy;-))) dzisiaj na wsi mozna spotkac Europejczykow i tzw. "wiesniakow" w centrum warszawy (btw - to miasto z kt jestem zwiazana poprzez rodzicow)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chlopak z miasta
witam ja jestem z miasta od pokoleń moi dziadkowie mieszkali na staruwce miasta kraśnika , ja pochodze z miasta, widzialem wsiokuw użeralem sie z capami 20 lat. miasto to waskie spodnie , metale ,punki, luz, ze wsi tak chodzili; fioletowe szwedy, gumofilce, berety, czapka uszanka ,kożuchy, pikowane kapoty, wszystko ujebane gnojem , na mieście sluchano metalu na wsi wiejskich przyśpiew w stylu disko obora taka że szok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chlopak z miasta
aha jeszcze język chamski taka gwara jak suahili belkot syf kila i mogila ,,, no to gumofilce i na wioche,,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beacia s.k
widze że niektórych poniosła wyobraźnia na temat życia na wsi:o może za dużo sie naoglądałyście samych swoich albo domku na prerii:p nawet nie wiecie jak ludzie na wiochach teraz mają odjebane chaty ludzie uciekaja z śmierdzących zatrutych miast na łono natury wieś to stan umysłu a nie miejsce zamieszkania największe buraki z jakimi miałam stycznośc to te z miasta pustaki tępe dzidy poubierane jak z cyrku choć nie przecze na wsi równiez zdarzają sie wydziwiły no i nie oglądajcie tyle telewizji jak nigdy nie byłyście na wsi to moze się wybierzcie i sami zobaczcie kobiety nie chodzą w chustach i rodowych sukniach nikt nie rucha sie na sianie a faceci nie chodza z kosami czy sierpami:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cfgvbn
haha chlopak z miasta ale na wsiach maja przynajmniej szkoly podstawowe :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jeszce pocałujecie wieś w....
dÓÓpĘĘ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja zauważylam, że na wsi
w zime zawsze jest u ludzi w domach zimno bylam u kilku znajomych i widze wszyscy cieplo poubierani w swetrach siedzą ..... ja normalnie ubrana tylko w bluzeczce ... zmarzlam jak cholera druga rzecz to straszna oszczednosc wody kąpiel codziennie jest traktowana jak straszny luksus i nawet nieprzyzwoita rozrzutnosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tfutfutfu
Zainteresował mnie ten temat, bo sama pochodzę ze wsi. Szczerze powiedziawszy spodzewałam się tu przeczytać coś innego....Piszecie na przykładzie jednego czy dwóch przypadków jakie spotkaliście w życiu i juz wysnuwacie uogólnienia...Jak dobrze rozumiem lansowany jest nadal tredn , że życie na wsi jest nieporównywalne do zycia w mieście, ale zależy co bierzemy pod uwagę bo jeśli mam mieszkać w rozlatującej się kamiennicy, czy w mieszkanku w którym sa dwa pokoje z cała rodziną to wolę mieszkac w domu na wsi. Jeśli chodzi o tzw. "brak gustu" czy kicz to teraz jest to pojecie tak względne, że naprawdę trzeba się znać na temacie , żeby to ocenic .Wystarczy popattrzeć na pana Jacykowa np. czy on sie wg was ubiera z gustem czy nie? Co do tzw. mentalności to myślę, że problem widzenia świata jednowymiarowo wg wcześniej ustalonych zasad przenoszonych z pokolenia na pokolenie jest widoczny nie tylko na wsi ale też w mieście, bo ludzie są po prostu różni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×