dziecko od kilunastu dni się nie załatwiało!

Teraz lepiej szukaj jak najszybciej pomocy. Idź z małą do lekarza, niech tam się może wszystkim zajmą fachowcy. A po wszystkim nie dopuść już nigdy więcej do takiej sytuacji. Skieruj się z małą do jakiegoś specjalisty, niech sprawdzi czy wszystko jest w porządku. I skorzystaj z porady dietetyka. To wszystko musi bardzo boleć, wyobrażasz sobie mieć zaparcie przez 15 dni? To małe dziecko, bardzo małe, musisz być ostrożna. Lepiej być przeczulonym niż później płakać.

Ja taka madra jestesm , bo juz swoje przeszlam z pierwszym dzieckiem;) Teraz z drugim to prosta sprawa. Stanowczo i koniec, a do tego spokojnie. Troche ja nastrasze, czasem oklamie, ze tylko kremikiem pokremuje, zeby nie bolalo... Niestety takie zeczy trzeba stosowac w imie zdrowia. .

jakim cudem w takim razie wcisnęłaś jej czopek czy mydło? Przeciż końcówka od butelki z lewatywą jest cieniutka! Ściemniasz jak nic!

rzeczy - moja ortografia podupadla.

eh ja mam tak przez caly czas,zalatwiam sie co dwa tyg.serio masakra tez na mnie nic nie dziala.Taki moj urok,w sumie nic mi nie dolega,nie wiem jak takie zalatwianie ma sie do dzieci malych.

nie mam dzieci ale może daj jej do wypicia trochę kawy z mlekiem. Ja też mam problemy z zaparciami, po kilku dniach zawsze pije czarną kawę na pusty żołądek i po 10 min musze biec do łazienki.

dziewczyno ,tutaj Ci nie piszemy po złości ,tylko w trosce o ta kruszyne , szpital jest konieczny i to NATYCHMIAST ,a nie rano ,albo jutro , daj już spokój z domowymi metodami ,dietami ,syropami .Jak mój syn ma zatwarzenie 4 dni to ma brzuch jak baba w ciąży , ja naprawdę się Tobie dziwię i wręcz niedowierzam że można od 15 dni nie oddać stolca bez uszczerbku na zdrowiu .Dla mnie to Twoja córka powinna non stop płakac i nic nie chcieć jeśc ,conajmniej od tygodnia i do tego gorączka . Przeciez to musi być niewyobrażalny ból!

tez mi sie chce "smiać " z autorki, bo koncowka rurki od lewatywy jest cienka i bardziej stabilna niz czopek i mydło, z tymi dwoma to naprawde trzeba wtedy rozszerzyc posladki i to jeszcze wcisnąć dosc gleboko, a kanalik od lewatywy to Hoop siup i juz jest, Pozatym 3 letnie dziecko nie ma tyle siły tak aż bardzo mocno zacisnąc posladkow zeby człowiek dorosly nie był wstanie ich rozchylic i wlozyc cienkiej rurki. Baa nawet człowiek dorosly jak mocno scisnie posladki to druga osoba dala by rade trafic "rurką " w obdyt heeheeee

Mydło i czopek jej jakos potrafiła włozyc, przeciez jest o wiele trudniejsze technicznie niz zwykłarirke , kobieto nie wal tu kitu,pozatym ktos dobrze napisal, ze dziecko nie jest wstanie tak scisnąc posladkow zeby nie dalo rady ich sie cohciaz a sekunde rozchylic i szybklkim ruchem "kabele" wsunąć" Jak już z kawalkiem mydla dalas rade, bo ja bym za hiny nie dala rady rwącemu sie dziecku wlozyc mydla czy czopka, to przeciez z lew nie powinnas miec problemow,

przestańcie po pierwsze: Daj dziecku coś na uspokojenie (niech Ci farmaceuta coś doradzi w aptece) po drugie: wytłumacz i jak juz sie uspokoi zrób delikatnie tą lewatywę a potem dbaj o diete cały czas, moze jakis syropek z laktulozą albo coś innego, na te pare dni, zanim jej się oddawanie stolców unormuje Dawaj jej duzo pic.

Daj jej małą szklanke soku z kiszonej kapusty

Nie zmuszaj dzieciaka do sikania! Wbij tu: Witam Miłych Państwo! Zapraszam do tego oto, nowo powstałego KLUBU DLA KAŻDEGO! Tutaj będziemy rozmawiać, bawić się i pląsać do białego rana! Gry, zabawy, tańce!!!! To wszystko znajdziecie w KLUBIE! O, tutaj: http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4784307 NIEDŁUGO WIELKIE OTWARCIE, PROSZĘ ŚPIESZYĆ SIĘ Z ZAPYTANIAMI O CZŁONKOSTWO!!!

??

Już o wszystkim.. byłyśmy w szpitalu.. ciężko było bo się szarpała na wszystkie strony,no ale oni mają sposoby. Ktoś tam pisał ,że czopka i mydło wsadziłam : tak wsadziłam bo wtedy ona leżała na plecach z nogami do góry a lewatywy tak zrobić nie można bo się wszystko od razu wylewa .

Idź z nią do lekarza