Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość sandejmorning

Dziewczyny, czy kiedy poznałyście prezyszłego męża

Polecane posty

Gość sandejmorning

od razu wiedziałyście, że to ten?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W dniu kiedy poznałam swojego męża to tak mną zauroczył że sobie powiedziałam " Kiedyś może będzie moim mężem".I jest już 7 rok :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prinzesska27
U Mnie troche to trwalo-poznalismy sie krotko po tym jak po wieloletnim zwiazku zostawil mnie moj ex. Trwalo to troche nim potrafilismy sobie zaufac. Po 2.5 roku poprosil mnie o reke i pol roku pozniej tzn w czerwcu bedzie slub.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiedziałam. Wręcz przeciwnie, byłam pewna, że nic z tego nie będzie. Może jakaś krótkotrwała znajomość, ale nic poważnego i dłuższego niż kilka randek. Wyszło jednak tak, że był uparty i bardzo cierpliwy, a jego małżonką jestem już 3 rok :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No coś ty, w życiu nie powiedziałabym że za niego wyjdę. Był totalnie nie w moim typie, nigdy mi się tacy goście nie podobali, byłam święcie przkonana że jest stary, nudny, ma żonę i gromadkę dzieci:-P A wyszło inaczej i zdecydowanie nie żałuję:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milenam
gdy po raz pierwszy spotkalam sie z moim mezem (wtedy jeszcze nie) pomyslam - boze co za palant :o jednak mnie zdobyl i tak od 4 lat jestesmy razem a od 0.5 jestemy malzenstwem :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sandejmorning
A więc większość mówi, że nie. Myślałam, że w tym polu działa raczej nasza kobieca intuicja ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka ola
moja mam jak go zobaczyła powiedziała " on już tu zostanie" a ja, ja czułam się tak, jakby przez całe moje dotychczasowe życie był "tuż obok".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 tygodnie naszej wspólnej znajomości, od razu mówiliśmy o ślubie, w tym roku nasze wesele:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miło powspomiać...
Mój ponoć od razu wiedział, że będę jego żoną :P Widział mnie przez jakieś 30 sekund i parę miesięcy później rozpoznał w kawiarni (ja jego za Chiny nie skojarzyłam), dosiadł się i... wydał mi się strasznym patatajem (jak u kogoś wyżej) :P ale nie poddał się, pochodził, pozdobywał, no i zdobył - leci nam 7 lat po ślubie :) Moja przyjaciółka, istota stricte przyziemna, po pierwszym wspólnym spotkaniu stwierdziła, że z tego będzie ślub. Jego rodzina stwierdziła to samo gdy wyszłam z pierwszego z nimi spotkania (po jakichś 3 mies bycia razem). Wszyscy mieli to przeczucie poza mną samą ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dscvsd
to nie zadna intuicja tylko zauroczenie ja bylam pewna za kazdym razem jak zaczynalam zwiazek ze to wlasnie ten ..., a moim mezem zostal ten z ktorym raczej wiedzialam ze nic bedzie...a to dlatego ze znalismy sie przez internet on jest obcokrajowcem i oboje podchodzilismy baardzo sceptycznie ...a jednak 5 rok juz leci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zgadza sie tak było
pomyślałam 6 lat temu - to będzie mój mąż. ślub w czerwcu tego roku ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lokatka
jak poznałam mojego męża (9 lat temu :P) to był facetem mojej przyjaciółki, choc muszę przyznać że już wtedy mi się podobał ;) później sie rozstali i nasze drogi się rozeszły... po dwóch latach przez przypadek jednak zeszły się z powrotem i tak już zostało :P w sierpniu mamy rocznicę slubu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lokatka
rozeszły się ;) za czasów licealnych, każda poszła w inną stronę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja wcale nie wiedzialam
ze to ten. To byla typowa historia, na pocieszenie sie po zerwaniu z moim bylym. Spotkalismy sie na imprezei u wspolnych znajomych, juz wtedy cos zaiskrzylo. POtem widzielismy sie jszce kilka razy i w koncu wyladowalismy w lozku. To mial byc zwiazek bez zobaowiazan. Ale szybko okazalo sie, ze laczy nas cos wiecej. Nia ja ani on nie bylismy gortwi na staly zwiazek, a tu prosze , zanmy sie juz 9 lat, 4 lata po slubie, czekamy na drugie dziecko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sandejmorning
uppp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w życiu bym nie pomyślała
mijaliśmy się od podstawówki na korytarzu, nie mieszkaliśmy od siebie daleko to widywaliśmy się często wśród znajomych itd :) a kiedy coś wyszło? ni stąd z owąd na jednej zabawie zaczęło coś iskrzyć :) obecnie zaręczeni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abecadłłoo
po pierwszym spotkaniu oboje nie wiedzieliśmy jak się z tego wykręcić więc sotkaliśmy się kolekny raz i kolejny i tak już 10 lat:-) ślub w tym roku:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×