Pomocy! Nie mam już sił żyć!

Witam, mam 19 lat i na prawdę nie wiem już co mam robić. Siedzę zapłakana, myślę o tym co by było gdybym odeszła... czy moim bliskim żyło by się lepiej? Nie potrafię dogadać się z rodzicami i siostrą, choć wiem że mnie kochają, i jest wspaniale są takie momenty że po prostu mam ochotę wybiec z domu i nie wracać do niech, wtedy wiem że gdzieś we mnie siedzi do nich nienawiść. Moja siostra jest w moim wieku..ale nie potrafimy się dogadać... wiecznie się kłócimy o wszystko że założy moją bluzkę.. czy użyje mojego tuszu do rzęs i na odwrót... a kiedy już są kłótnie mam wrażenie że wszyscy stają po jej stronie... Czasami czuję się jak bym była piątym kołem u wozu, wiem że mnie kochają ale czasem nienawiść jest tak silna że nie daje sobie z tym rady, jestem dość nerwową osobą i często rozdrażnioną ale nie mogę sobie z tym poradzić mam uczucie że wszyscy stoją nade mną i się śmieją, ze jestem słaba. Tłumię w sobie te wszystkie emocje które często towarzyszą mojemu życiu a jest ich tak wiele. Chciała bym uciec z tego miejsca jak najprędzej i nie wysłuchiwać narzekań jakim to ja jestem niedobrym człowiekiem. Troszczę się o innych pomagam rodzicom, a moja siostra jest przykładem książkowego samoluba, ale to ja obrywam za to wszystko i ja wysłuchuje jakim to jestem samolubem czy leniem. Pomóżcie mi ! ja naprawdę nie wiem co mam robić najgorsze jest to że coraz częściej myślę o samobójstwie ...

ucieknij z domu i tyle.

@offerma : przepraszam Cię bardzo ale nie napisałam że chcę popełnić samobójstwo ale "najgorsze jest to że coraz częściej myślę o samobójstwie ..." Ja kocham swoje życie swoich przyjaciół, ale nie potrafię sobie poradzić z myślami i z uczuciem że rodzina uważa mnie za niepotrzebną mam dość ciągłych kłótni między nami krzyków na siebie i nawet tego że nie mogę spokojnie porozmawiać z siostrą czy mamą o babskich sprawach

ciekawe