Nie znoszę swojej teściowej!!!

Wiem, że były już takie tematy, ale muszę się wygadać. Teściowa działa na mnie jak czerwona płachta na byka, gdy ją widzę albo słyszę to od razu podnosi mi się ciśnienie. :/ Najbardziej wkurza mnie to, że ona wszystkie rozumy pozjadała, wszystko wie najlepiej (nawet jeśli na jakiś temat nic nie wie to i tak się kłóci), próbuje za nas decydować, wręcz wmawia nam jak będzie lepiej :/ wchodzi bez pukania :/ w butach na sam środek mieszkania, pali w mieszkaniu, nawet nie otworzy sobie okna, tylko wejdzie z fajkiem i szczęśliwa I jak jej tłumaczę coś, mam swoje zdanie to strzela takie wkurzające minki i cmoka :/ wrrrrr :/ Masakra.

to ty mając 13-14 lat sądząc po wpisie masz już teściową!!!!!!!!!

Nie mam 13-14 lat A chyba wolałabym się cofnąć do tego wieku gdzie w nic się nie wnikało, i nie miało problemów.

wykształcenie? jakas szkole skończyłas w ogóle?

to nic trudnego wystarczy zamknąć kompa założyć tenisówki wyjśc na podwórko i zaraz wrócisz do stanu rzeczywistego

Tak skończyłam.

JAKA? bo ze skończylas to na pewno cos, ale co?

Dlaczego nie macie zakluczonych drzwi? ;)

liceum zawodowe bez matury

Nie zamykamy poprostu, pewnie dlatego że zapominamy

czytala o swojej do tego jest bogobojna buahaha rzygam nia i jej synalkiem;d

podszywom dziękuje serdecznie

Zaczernij się ;) Miałam ten sam problem, co do wchodzenia, w butach i z papierosem... Skończyło się tak, że wyrobiłam sobie nawyk automatycznego zakluczania drzwi za sobą :D

a mojaaa jak nie otwieram drziw to idzie przylepic ryj do syzby bo mieszkamy na parterze;d

N właśnie chyba tak zrobię za każdym razem jak wejdę to się zamknę na klucz. Będzie musiała się nauczyć pukać