Konflikt z facetem, seks gdy rodzicow nie ma w domu...

mam 25 lat i nadal mieszkam z ojcem, mama nie zyje....moj mezczyzna zawsze ma ochote na seks jak tato wychodzi z domu a mnie to stresuje, mam dosc seksu niczym 15 latkowie.Mam dosc przezywania stresu czy ktos wejdzie czy nie.Nawet jak moj tato wyjdzie do miasta, na dluzej to mam mega stresa ze zaraz sie zjawi i zobaczy nas golych. Moj facet tego nie rozumie i uwaza ze ja unikam seksu

to identycznie jak moja dziewczyna z tym że jest trochę młodsza ..no niestety tak to wygląda z naszej strony. ;/

masz 25 lat i tata wchodzi Ci do pokoju? :O

nie wchodzi ale nie wyobrazam sobie abysmy byli w trakcie seksu, nago i nagle ojciec otwiera drzwi do mieszkania i mnie wola...bo czasami tak jest, wola bo chce o cos zapytac

ojciec powinien rozumieć, że skoro jesteś zamknięta w swoim pokoju z chłopakiem, to nie wypada Cię wołać :P a poza tym chłopak może zostać na noc, ojciec po nocy chyba Cię nie woła? :D

to nie przyjemnosc uprawiac seks w takiej atmosferze napiecia....to nie dom 2 pietrowy a mieszkanie w bloku

ale facet nie rozumie....

prawda jest taka, że jakby naprawdę napalona, to by się nad tym nie zastanawiała a sama sie na faceta rzuciła;)

A ten facet co taki suchar że się gzi w mieszkaniu dziewczyny ? :D

masz rację autorko, co to za przyjemnosc gdy trzeba sie liczyc z tym, ze ktos moze wpasc, zadna przyjemnosc, sam stres, a z drugiej strony nie mozeci tego robic o twojego faceta w domu?

swoją drogą znam ten ból bo sam mam 25lat i puki co brak swoich 4rech ścian i wkur..mnie że muszę się kitrać jak jakiś gówniarz ze swoją dziewczyną po kątach jak jacyś przestępcy.

a ci co tak pisza, ze gdyby byla napalona to sama sie rzucila to chyba nie maja szacunku do siebie jesli im nie przeszkadza, ze ich rodzice moga ich zobaczyc w trakcie seksu, obrzydliwe, pomysl jakbys zobaczyla swoja corke z chlopakiem, widok niezapomniany i to nie w tym pozytywnym kontekscie a jeszcze ci co ci tak glupio doradzaja to pewnie maja 13 lat albo co najmniej 50 (bez obrazy) i dla nich to nie problem, bo jeszcze/juz sobie tego nie wyobrazaja