Pieniądze czy miłość?

zaczęło się jak miałam 15 lat moi rodzice są sknerami a ja zazdrościłam koleżanką ubrań Wtedy zaczęłam spotykać się z rok starszym chłopakiem który miał bogatych rodziców i ta trwało aż do niedawna.Interesowali mnie mężczyźni który mogli mi zapewnić stały dostęp do pieniędzy Ale poznałam Grześka zupełnie innego od reszty nie zarabia dużo może 2.000 zł nie nosi markowych ubrań za to ma wspaniały charakter i dobre serce.Na początku traktowałam go jakby był kimś gorszym ale teraz to wszystko się zmieniło cięgle o nim myślę.Spędziliśmy wspólną noc takiego seksu jeszcze nigdy nie miałam nikt nie potrafi tak dotykać,całować jak On czy jest sens rezygnować z pieniędzy dla miłości? W końcu mówi się że Miłość mija i zostaje przyzwyczajenie Boję się że będzie jak u mnie w domu tata pracuje i zarabia marne grosze mama dorabia gdzie się da ciągłe kłótnie i awantury bo jak ojciec wróci z pracy siada przed telewizorem i z piwem i nic nie robi do końca dnia w dodatku kąpie się raz w tygodniu mama sprząta,gotuje.Nie ma nawet pieniędzy by kupić sobie jakieś spodnie.Boje się że moje życie tez tak będzie wyglądało że on tez będzie mi wyliczał każdy grosz że nie ędzie już tego czaru który jest teraz

Hmmm a sądzisz że facet zawsze będzie chciał się utrzymywać, płacić za wszystkie Twoje zachcianki? Sama idź do pracy to będziesz miała pieniądze. Kobieta musi być samodzielna finansowo. Ja bym wybrała miłość, bo przyzwyczajenie rodzi się z rutyny, więc jak sobie związek ułożysz taki będziesz miała. W życiu ważniejsza jest miłość niż kasa. Kolejna materialistka...

PIENIĄDZE. ja wybrałam miłosc , i tak gó..no z tego jest. Ale znam dobre powiedzenie. :gdy bieda wchodzi drzwiami , to miłość wychodzi oknem!więc niema sie nad czym zastanawiać. szkoda że mi nie da drugiej szansy w życiu. człowiek całe życie uczy sie na błedach.

Nie dziwi mnie fakt, że w życiu Ci się nie wiedzie. Przede wszystkim popracuj nad ortografią bo woła o pomstę do nieba.

Wybrałabym kasę. Zabezpieczyłabym się materialnie.