oto jaka jestem po zwiazku z tyranem

mam zaledwie 26 lat -nie jestem z nim od 2 lat mimo to zdarza mu sie do mnie pisac i mnie obrazac lub wyzwac na ulicy -od 2 lat prawie nie wychodze z domu, jesli wychodze boje sie ubrac kobieco co wczesniej robilam, teraz szerokie bluzy, wielkie okulary, wlosy zaslaniajace pol twarzy, -boje sie nadchodzacych sms-ow nie wiem czy to znowu nie on, nie odbieram obcych telefonow a potem zastanawiam sie -Boze kto to byl? -zerwalam wszelkie kontakty z kolezankami od kiedy on probowwwal sie ze mna skontaktowac za ich pomoca, doskonale wiedzial kim sa moi znajomi potem gral biednego pokrzywdzonego ktorego ja zla porzucilam, wypytywal znajomych o mnie wrecz narzucal sie im i czasem grozi wiec dla ich i mojego doba ucielam wiekszosc kontaktow zreszta ludzie sami sie powoli odwracali biorac mnie za wariatke po jego slowach -mam dni np,takie jak dzisiaj ze wstaje rano z kolataniem serca, rece mi sie trzesa i nasłuchuje czy ktos nie kreci sie pod domem jak to on mial wiele razy w zwyczaju -rzucilam studia bo on wciaz byl pod uczelnia balam sie tam chodzic niby stal i obserwowal tylko ale nie wytrzymalam tego -boje sie mezczyzn, strasznie wydaje mi sie ze kazdy z nich ma tylko zamiar mnie skrzywdzic lub po jakims czasie"udawania bycia milym i dobrym" pobic, zgnoic itp jak on -nie wychodze bo boje sie go spotkac, unikam miejsc gdxzie moglby byc a jak juz musze gdzies isc to caly czas jestem czujna-zdarzalo sie ze gdzies wystawal celowo czekajac na mnie np, jak szlam na uczelnie i szedl za mna chociaz nie podchodzil -mysle ze na pewno nie chce byc z zadnym mezczyzna nigdy

zgłoś to na policje ,znajdz faceta nowego i niech mu porzadnie wpieprzy

Dziewczyno to dręczenie, prześladowanie, nachodzenie! Wszystko co w Polsce jest karalne. Zgłoś to i nie daj zniszczyć sobie życia przez jakiegoś buraka. On tylko liczy na to, że uda mu się Ciebie zastraszyć i zniszczyć życie. Chcesz być wariatką? Zrobisz to sobie sama dając mu wolną rękę do dręczenia. Sąd wyda mu zakaz zbliżania się do Ciebie, a numer tel zawsze można zmienić. Jeśli nawet zdobędzie nowy i nadal będzie pisał odpowiednie służby są w stanie namierzyć typa. Nie bój się i walcz i swoją przyszłość!

Masz typowe objawy depresji. Maszeruj szybko po prochy i terapię do psychologa lub psychiatry bo sama sobie z tym nie poradzisz! Uda Ci się żyć normalnie bo mi się udaje choć przeżyłam więcej niż Ty. Powodzenia :)

a pozniej wpadniesz do paki i bedziesz z wyrokiem w papierach

policja hmm raz wezwalam policje to powiedzieli mu zeby poszedl do domu i zebysmy jakos sie dogadali tyle mi policja pomogla on bezposrednio mnie nie atakuje stoi i patrzy wiec zasadnoczo kto mu tego zabroni?? jego telefony to zazwyczaj wyznania milosne a nie grozby-chyba ze sugerowanie ze sie zabije itp zdarzalo sie to wczesniej jest pieknie a ja nie wyjde bo boje sie ze on bedzie gdzies niedaleko;/ a jak znajde jeszcze gorszego faceta?? tutaj ledwo wyrabiam a widze ze mam sklonnosci do psycholi po tamtym;/ boje sie go ale co moge mu zrobic??

wyzywac to mnie wyzywal wczesniej teraz sie wycwanil i stoi i patrzy tylko z odleglosci dosc sporej

Mysle ze dopuki czuje jjego oddech na plecach zaden psychiatra mi nie pomoze:/ musialabym calkowocie sie uwlonic a on nie daje mi szansy na normalne zycie niby z milosci :o

up

ujedz.inne miasto inna praca,bedzie dobrze

to nie jest takie proste zebym wyjechala narazie niemozliwe

skurwysynowi kopniaka daj ten sukinsyn! http://www.youtube.com/watch?v=02Q2U7NgKUo

przeciez rzuciłas studia, a prace znajdziesz wszedzie, no chyba ze uzalezniłas si eod niego i wolisz byc ofiara niz sie wyzwolic!

i numeru tel. nie zmieniłaś, dziwne jak dla mnie

mialam abonament zreszta on sam piszac do mnie niejako mnie ostrzegall cos w stylu wyjdz jestem pod domem kocham cie-wtedy wiedzialam ze trzeba zapieprzac i zamykac drzwi, zeby nie probowal wejsc do domu(raz probowaal kiedys) potem balam sie zmienic ten numer wiedziac ze dzieki temu moge miec kontrole

Wyraznie lubisz role ofiary. No i co z tego, ze on cie obserwuje? No i co z tego, ze stoi pod twoimi okani? Zrywac znajomosci? rzucac studia? kobieto, zyjesz tak jak on ci zagra. Kompletnie nie rozumiem, dlaczego. A gdzie podziala sie twoja rodzina? Nie masz zadnego wsparcia z ich strony? Nie interesuje ich, jak zyjesz? Zdecydowanie powinnas pojsc do psychologa, bo masz ogromne problemy sama ze soba.

zmien numer telefonu głupia idiotko

naogladala sie autorka m jak milosc tam kinga ma to samo :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D