Kobiety to tchórze. Bo jak im się podoba facet to....

skoro jesteście tacy mądrzy-Faceci w tym wieku zazwyczaj mądrzejom i zazwyczaj chodzi im o seks.Zależy też jak wygladasz,jak się ubierasz,malujesz itp

przezywasz jakby po tej kawie mial Ci sie oswiadczyc i dziecko zrobic , a jeszcze sie okaze po tej kawie ze to dureń jakiś i sama go nie bedziesz chciała ;)

powiem Wam że dobrze jest czasami pogadać z facetami:P bo wszystkie koleżanki radziły żeby czekać bo wyjdę na zdesperowaną... noż głupie z nas babska, macie rację

spoko :D tylko ze ja jestem KOBIETA :D

powaznie mówię -> no właśnie widział mnie na imprezie, myślę że całkiem całkiem ze mnie partia:P

eretyuiytgf no właśnie obawiam się że mi się nie spodoba, bo jednak po imprezie to taki rozmazany obraz mam, napewno ma fajne ciałko:P wogóle boję się że go nie rozpoznam, ale ze mnie tchórz tak wogóle

eretyuiytgf jesteś kobietą ale dajesz sensowne rady:) jednak nie wszystkie takie głupie jesteśmy;)

nie martw sie, nie tylko z Ciebie, kazdy sie boi tylko jedni sie do tego przyznaja a drudzy nie ;)

dziękuję bardzo za rady tak wogóle:)

Ty wyżej od kobiety i ogniska. w tych czasach większość panów, to pospolici ruchacze, jakbym usłyszała taki teks na ognisku, nie potraktowałabym go poważnie, bo mnie życie nauczyło, że słowa facetów często są na wyrost i oni dużo gadają, ale z realizacją mają problem. kobiety mają to do siebie, że trzeba je wolno zdobywać i przekonać, a nie jak ten pan wyżej, że biegał rok, kobieta nie była pewna, więc go sprawdzała, a jak się zaangażowała i postanowiła zaufać, to on ją wykorzystał i rzucił, i się cieszy jaki to on zyciowo mądry i jak jej dobrze, że ją olał. być może stracił miłość życia. te kwiatki sa po to, żeby wyrażać szacunek, co wy od razu chcecie zwrotu inwestycji. kupicie kwiatka, zaprosicie na kolację i czekacie aż się na was rzuci. kobiety mają gorzej, mogą matkami zostać i chcą odpowiedzialnych facetów, a nie takich oto szmatławców, co to tylko myślą o tym ile pieniędzy wydali na kolację. adorujcie dziewczyny, bądźcie cierpliwi.

spoko, idz smsa pisać bo Ci sie zaraz odwidzi :D

napisze wieczorem, teraz jest w pracy więc nie będę przeszkadzać, zauważyłam że jest dość taki poukładany, tak mi się wydaje:P

Podstawowa zasada - jeśli jest to "ten" to ile by kobieta błędów nie zrobiła to i tak jakoś to pójdzie. Ja swojego poderwałam sama - dawałam jasno do zrozumienia, że chce czegoś więcej. Na drugim spotkaniu powiedziałam wprost, że nienawidzę podchodów, gierek, nie prowadzących do niczego flirtów, bezsensownego miesięcznego randkowania w niepewności. Albo chce ze mną spróbować albo możemy zostać przyjaciółmi i zapomnieć o całej sprawie. Wybrał bycie ze mną, chociaż minę miał bezcenną:D I o zgrozo - jest biedny jak mysz kościelna, mi powodzi się w miarę ( nie jestem bogaczką, ale nigdy nie narzekałam na brak pieniędzy) i jest o 5 centymetrów niższy niż ja oraz jest ode mnie dwa lata młodszy. I kocham go nad życie, chociaż nikt mi tutaj nie uwierzy. Trudno:P

To mężczyzna ma zabiegać. Świadczy to o jego sile, charakterze, o tym, ze mu zalezy. Jesli w razie odmowy nie budzi się w nim chęć zdobyciaa, ale drży jak liść osiki i przezywa jak mrówka okres, to sorry chłopcy, ale nic z takiego związku nie będzie, nawet jakby kobieta zagadała.

Przypadkowa Nie do końca się z tym zgodzę. Wcześniej zabiegało o mnie paru facetów, ale nigdy od nich nie dostałam tyle uczucia, zaangażowania, miłości co od mojego obecnego, którego sama poderwałam. To, ze bał się zrobić jakiś ruch wcale nie oznacza, że nie ma silnego charakteru lub jest niemęski. Po prostu jest nieśmiały i został kiedyś strasznie skrzydzwony, co trochę podłamało jego samoocene. Ale dzieki temu, ze go nie skreslilam mam obok siebie cudnego, odwaznego faceta:)

Wyjatki potwierdzają regułę :)

Kobiety mają gorzej? Na nas spoczywa ciężar utrzymania rodziny, zapewnienie mieszkania a i samochodu. Może i więcej zarabiamy ale dla nas nie jest to takie łatwie zapewnić te rzeczy. też na nas. A wy pokrzywdzone bo dzieci trzeba urodzić i domem zająć. "To mężczyzna ma zabiegać. Świadczy to o jego sile, charakterze, o tym, ze mu zalezy. Jesli w razie odmowy nie budzi się w nim chęć zdobyciaa, ale drży jak liść osiki i przezywa jak mrówka okres, to sorry chłopcy, ale nic z takiego związku nie będzie, nawet jakby kobieta zagadała. " Tak tylko, że jak się którejś z was spodoba facet a ten nic nie robi. To wtedy nie rzucacie takimi tekstami jakie napisałaś tylko macie dylemat jak zagadać. I żadna z was nie mówi, że on ma zagadać

to prawda . uwazam ze kazdy nie wazne facet czy laska jak widzi kogos kto mu/ jej sie podoba to powinien lub powinna jakos zagadac i ma to sens ale i tak księżniczki tak nie bedą robic

Ja zagaduję tylko do tych, którzy mi się podobają, na których mi zależy. Inni ,,koledzy" są mi obojętni :P