Moj dom i on

?

Ewa wyzej sra niz dupe ma.

gdzie się nie pojawi, to człowiek łapie się za nos i wycofuje z tematu

Ewa 33 - nasmiewasz sie z autorki, a sama pisac poprawnie nie potrafisz. "Po prostu" - piszemy oddzielnie. cyt: "no poprostu, jesteśmy zielone z zazdrości"

autorka jeszcze głupsza :o Dziwię się autorko, że w ogóle masz "narzyczonego" :D Pewnie cechy i inteligencje macie wspólne i na to intercyzy nie ma :D

Zostawcie autorke w spokoju, czy ten "narzyczony" to wyszlo tak przez pomylke, czy nie, nikogo ona tu nie atakowala, w przeciwienstwie do szanownej pani Ewy, ktora smieje sie z czyichs bledow, a sama pisze niepoprawnie.

Jestem wdzieczna, ze znalazly sie tu osoby, ktore w 100 % sluza rada. Na codzien nie jestem opryskliwa, ale Ewa najwidocznej ma jakies ukryte kompleksy....a ''narzyczony'' to byla literowka....i tak mam swoja firme i nie sadze, iz taki jedny blad swiadczy o czlowieku. Dziekuje za porady.

Tak, tak. "Narzyczony" to literówka :D Zwłaszcza, że literki wchodzące w skład wyrazu "narzeczony" leżą blisko siebie. I zwłaszcza, że na wsi głęboko zabitej dechami, tak właśnie "mówio"... :D

no ale wiesz... autorka ma własną firmę, a to świadczy o człowieku, a nie jakaś tam "literówka" :) :) :)

Prostsze rozwiązanie to znaleźć narzeczonego z domem i bez dziecka

Kiedy pisze się bardzo szybko na klawiaturze zdarzają się błędy literowe nawet jeśli klawisze są bardzo oddalone od siebie. A o Tobie Ewo fatalnie świadczy sposób prowadzenia "rozmowy " z autorką.Straszna jakaś zawiść wychodzi i przemądrzałość ( nie mylić z mądrością). Jeśli miałam kiedykolwiek złudzenia, że Twoje rady są sensowne , tym topikiem potwierdziłaś swe prawdziwe intencje a intencje te to tylko i wyłącznie podbudowywanie swego ego( nawet tymi rzekomymi czy prawdziwymi podziękowaniami forumowiczów za rady). Słaby sposób tu na forum. Nic Ci o sobie nie powiem by się wybłyszczyć jak Ty- jednak w swej gadatliwości już wiele informacji o sobie podałaś, nawet nie wiedząc kiedy- ot, klepiąc peany na swą cześć.Mimo że mam o Tobie wyrobione zdanie nie zamierzam w tak śmieszny sposób oceniać ludzi. Ty nie wiesz o mnie nic i się niczego nie dowiesz . Ja zaś ponieważ jestem dobrym obserwatorem wiem w już w jakim mieście mieszkasz, kiedy masz urodziny,gdzie pracujesz, ile lat jesteś z nowym facetem, w jakim wieku jesteś( tak tak Ewo, po dłoniach można to poznać) - po prostu wrzuć nam jeszcze swoją fotę i będzie komplet. Autorko, a Ty się nie przejmuj bezpodstawnymi atakami - forum wypacza niektórych na forum. Ewa jest osobą wiecznie atakowaną i chyba odgryzanie się tak weszło jej w krew że gryzie bez powodu każdego. Moim zdaniem dla własnego zdrowia emocjonalnego powinna zrezygnować z cafe ale chyba widzi w siedzeniu tu traktuje jako misję.

Ewa, no racja. Firma i "haópa", to, kurcze, coś!

chyba w siedzeniu tu widzi jakąś misję* chyba siedzenie tu traktuje jako misję* ot, nawet dwa błędy( wynik skrótu myślowego) mi się trafiły- proszę wybrać sobie przyjemniejszą dla siebie opcję a niepotrzebne skreślić;-)

Bardzo brzydko się zachowałaś.

że się dziwka zachowała jak dziwka? Przecież to jej styl. Ona MUSI się wpierdolić w każdy temat, no kafeteryjne guru z siebie kurwa ewa33 robi. O sraczce u niemowląt też się wypowiadała, i o bólach porodowych, baba która nienawidzi dzieci. Wszędzie jej pełno.

wypowiadała się w temacie porodowych boleści? może to relacje z drugiej ręki, dotyczące doświadczeń żony jej kochasia?

popłakałam się :) :) :) :)

19:15 [zgłoś do usunięcia] Ewa, 33 no nie wiem... ale ja juz stara jezdem, 19:16 [zgłoś do usunięcia] Ewa, 33 to nie jest mój syn przyszywany, tylko syn mojego facet ai jego byłej żony 07:50 [zgłoś do usunięcia] Ewa, 33 widzę, że trole nie śpią // pewnie mamusi arobiła obiad z 3 dań 09:37 [zgłoś do usunięcia] Ewa, 33 pieniądze razcej nie 19:51 [zgłoś do usunięcia] Ewa, 33 //a co do karkówki, smażę ją najpierw na głebokiej patelni 10:35 [zgłoś do usunięcia] Ewa, 33 // więc jesli już, to lekkie, sam wywar z pieczenia plus smietana 19:58 [zgłoś do usunięcia] Ewa, 33 // na kanapki piekę poprostu 08:09 [zgłoś do usunięcia] Ewa, 33 nie, tatara nei robię 22:13 [zgłoś do usunięcia] Ewa, 33 // kupuje je w jednym sklepie w ilościach hutrowych 13:46 [zgłoś do usunięcia] Ewa, 33 // poza tym panie w tesco juz mnei znają 10:05 [zgłoś do usunięcia] Ewa, 33 dzięki, dziei a czemu po mnie kjazda? 09:12 [zgłoś do usunięcia] Ewa, 33 margolka, napisałam, co tam wrzucam do michy z mięsem, co byś jeszcze chciala wiedzieć? bo takich np. szczegółwocyh ilości to nie podam, bo wszystko w kuchni robię na oko a co do dodatków - u mnie je sie wszystko ze wszystkim, nie ma jakis sztywnych zasad, że mielony do z buraczkami i ziemniakami, a schabowy to z kapustą kiszoną albo gulasz to koniecznie z kaszą jest z tym, na co akurat mam ochote albo czas (np. jak mi sie nie chce ziemniaków obierać albo nie ma na to czasu, to wrzucam woreczek ryżu na 15 minut i po temacie) 12:58 [zgłoś do usunięcia] Ewa, 33 // nawet zwykły olejk nie był taki łatwy do kupienia. Rozumiem, że wasze mamy są ze 30 lat młodsze, to ok, bo jeśli mają pod sześćdziesiątkę, to nie uwierzę, że używały tejże, o indykach też można było pomarzyć. Mmówię tu o sklepach w dużym mieście, a nie własnym wiejskim gospodarstwie. To by było na tyle, tytułem wyjaśnień, chociaz nie wiem, czy to coś da, bo widzę, że niektóre widzą w moich tekstach to, co chcą widzieć, a nie to, co konkretnie napisałam.

łajza

wow.... jestem pod wrażeniem zwłaszcza przestawek (i z e oraz spacji) jak to strasznie trzeba się nudzić, żeby coś takiego robić... wyrazy współczucia

09:10 [zgłoś do usunięcia] Ewa, 33 co by nie robiła, to sa normalne sposoby załatwiania takich spraw a najprostrzy - to rozwód

"najprostrzy", bo długo Cię gach na boku ukrywał

powyższy błąd Ewa zaraz poprawiła, sama się przyznając do błędu., więc nic odkrywczego tu nie napisałaś/napisałeś. Natomiast to powyżej to właśnie przykłady literówek czy tzw. czeskich błędów i świadczą one o szybkim i niestarannym pisaniu a nie głupocie jak używanie słowa "narzyczony'. Rozwaliło mnie natomiast stwierdzenie w stylu "nawet ja robię błędy". A kim ty jesteś, jakimś guru od ortografii, wygrałaś krajowe dyktando czy co? :D Oj, ubawiłam się.

ale napisała wcześniej bzdurę - czyli też jej się zdarza, na tym topiku szydziła z innej osoby za bzdurę

zwyczajnie nie lubię pseudointeligentek, które wiedza wszystko o niczym czepia się jakieś kobiecinki, zupełnie odbiegając od tematu, a też przytrafiają się jej "perełki"

:D

Nawet ja robię błędy pisząc w internecie choć mam kilka fakultetów. Po prostu musiałam( i chciałam) dużo się uczyć, wiele czytać i stąd nie popełniam wielu błędów. Ale nawet mnie się zdarzają . Nie biorę udziału w dyktandach ale też i nie wyśmiewam się z literówek innych. Zauważam też, że na forum wytykanie błędów literowych ma na celu zdyskredytowanie rozmówcy w momencie, gdy adwersarz nie ma żadnych innych argumentów. Pozostaje mu więc internetowe " obrzucanie błotem".

nie dociera, że to nie literówka tylko błąd? Niektóre niewykształcone osoby tak mówią.

z dalszych wypowiedzi autorki topiku nie wynika, by w codziennych wypowiedziach używała słowa" narzyczony" zamiast narzeczony. Już pomijam fakt, że błędy są w trakcie pisania podkreślane na czerwono i tylko pośpiech powoduje, że wysyłamy wypowiedzi nie zwracając na to uwagi, ale zastanówcie się kobiety kto w dzisiejszych czasach w dobie radia , telewizji i dostępności internetu użyje słowa narzyczony? Po prostu złośliwość przez niektórych przemawia i tyle. I to złośliwość bezpodstawna- chodzi tylko o to że autorka po pierwsze związała się z rozwodnikiem z dzieckiem a po drugie ma na uwadze fakt, że życie z mężczyzną i jego dzieckiem może skonczyć się różnie. Kobieta chce zabezpieczyć swój majątek i to mnie nie dziwi.

Witam, Szkoda iz, moje pytanie wywolalo tak niepotrzebny konflikt. Na dodatek przez blad, ktorego piszac poprostu nie zauwazylam. Mam teraz Panstwa przepraszac ze przez pomylke napisalam ''narzyczony'' zamiast ''narzeczony''. Dziekuje Pani z gory, ktora mnie calkowicie rozumie. Na to czego dorobilam sie w zyciu ciezko a nawet bardzo ciezko pracowalam, dlatego mam pewne obawy.