Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość procentowa...

potrzebny prawnik - opinia, rada - bo nie wiem czy mam rację

Polecane posty

Gość procentowa...

Nie wiem już kompletnie co mam robić. Posiadam mały lokal - lokal jest mój zaś cały bok naezy do spółdzielni. Od 2 lat walczę ze spódzielnią o zgodę na sprzedaż alkoholu. 30 metrów ode mnie jest lokal który również należy do spółdzielni i taką zgodę posiada. Na nasze pisma na początku zarząd się nie zgadzał bo "mieszkańcy się nie zgadzają" Kazał przeprowadzić ankietę - 80% mieszkańców bloku wyraziło zgodę. Mam je na piśmie. Następnie zarząd zgody nie wydał argumentując tym, że "istnieje już taki sklep na ulicy" (!!!). To tak jakby zakazał mi sprzedaży jabłek bo sąsiad już jabłka sprzedaje...A gdzie wolny rynek? Wolna konkurencja? Na kolejne odwołania otrzymałam odpowiedź,że "nie bo nie" a ostatnio: nie "bo lokal znajduje się na trasie dzieci do szkoły" - lokal obok który tą zgodę ma też znajduje się na trasie a nawet lepiej - graniczy ze szkołą. Ja już nie wiem co robić bo dla mnie to jest ewidentnie "czyjś interes" żebym tej zgody nie miała, dbanie o interesy jednego monopolisty na osiedlu. Te ich argumenty w ogóle do mnie nie przemawiają - z palca wyssane...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość procentowa...
miało być: "lokal jest mój zaś cały BLOK należy do spółdzielni" Pomóżcie proszę. Nie wiem jak już pisma do nich układać...Do sądu iść?? Są podstawy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość procentowa...
Nie jestem żadną meliniarą. Jak kupowałam lokal to wydałam na to oszczędności życia. A teraz chciałabym je jakoś zacząć odzyskiwać a bez tego się nie da. Miejsce idealne na sklep a nikt tego nie chce wynająć bo nie ma zgody na sprzedaż alkoholu. I tak 3 rok pusty stoi :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×