pytanie o włosy-najlepiej do kogoś doświadczonego w rozjaśnianiu

witajcie mam pytanie, najlepiej jakby mi odpowiedzialy dziewczyny ktore maja np za soba sciaganie koloru z ciemnego na blond, chodzi o to ze chciałabym zejsc na blond najlepiej jasny ale nie chodzi mi o platyne.. mam w tej chwili wlosy w kolorze sredni-ciemny blond , byly dwa razy rozjasniane , za pierwszym razem (u fryzjera) miałam robione sciąganie koloru na taki rudy po tygodniu takze u fryzjera zrobilam pasemka blond, jednak przykrylam wlosy farba w kolorze sredni popeilaty braz z natural &easy. kolor szybko mi sie wypłukuje ale nie w tym rzezc mam pytanie o to czy teraz jakbym nalozyla rozjasniacz wyjda mi blond wlosy ? mimo poprzednich rozjasnien moje wlosy nie sa zniszczone moze za drugim razem troszke sie wykruszyly ale nie sa az w tak zlym stanie, tylko chodzi mi o to zeby nie wyrzucac kasy na farby a nie chce juz pojsc do fryzjera bo za duzo pieniedzy tam zostawilam prosze o odpowiedzi:)

naprawde nikt tutaj nie rozjasnial wlosow?;p

nie nie wyjda blond rozjasniacz sciagnie kolor i beda roznokolorowe. po pierwsze musisz zrobic w salonie najlepiej rozjasniac wlosy pasemkami wtedy najladniej wygladaja. zrob wiec duzo gestych pasemek z rozjasniacza i bedzie ok. pozdrawiam

jestem wlascicielka salonu wiec wiem co mowie:)

tylko ja wlansie mialam robione pasemka i anlozylam na nie farbe by nie bylo widac takiego tandetnego odrozniania sie ich przy nasadzie wlosow:) teraz gdy wyplukuje mi sie farba zaczynaja "przeswitywac" czyli mam taki ciemny blond z jasnymi refleksami (jest ich bardzo duzo ) dlatego nie umiem okreslic czy to jest sredni blond czy ciemny:)

i czy w tej sytuacji nalozenie na ten niby ciemny blond rozjasniacza np na 6 tonow rozjasni mi wlosy do blondu?

jesli chcesz miec cale wlosy blond musisz jeszcze raz rozjasnic calosc a potem nalorzyc toner na okolo 2-3min aby wlosy nabraly jednolitego odcienia. nie polecam wykonywania tego w domu.

dodaj zdjecie wlosow to bede mogla powiedziec cos wiecej na ten temat

http://www.fotoszok.pl/upload/e94f8573.jpg

Ja schodziłam kiedyś z czarnych... rozjaśniałam + farba. Po samym rozjaśniaczu nie wychodził mi ładny kolor ale traktowałam je później farbą ( nie od razy planowany blond ale już coś bliżej) i było ok. Po każdym takim "zabiegu" podcinałam końcówki czyli o zapuszczaniu w tym czasie mogłam zapomnieć ale teraz już jest ok :) Licz się z tym że każde włosy są inne i inaczej podatne