Ludzie pomóżcie bo mnie dzis ktos zabije!!! LG GS290

Tel mojej mamy miał plamki na ekranie. Myslałam ze to woda wiec go rozkrecilam Okazalo sie ze ta plamka jest na szybce w obudowie (w srodku ta szybka jest z 2 warstw,i w samym srodku klej sie rozmazal pod wplywem ciepła ręki) Odgielam ta plastikowa folie igłą i probowalam troche przeczyscic. Skrecilam...tel wlaczyl sie...ale obraz 5 sekund normalny...5 sekund rozmazany i tak w kółko. Co jest? Styku gdzies nie ma czy jak? Orientuje sie ktos? Szukam na google ale nic nie moge znalezc. Blagam pomozcie,bo mnie dzis ktos zabije to nie moj tel ;/ Nie wiem co to moze byc

BŁAGAMM!!!

blagam nikt sie nie zna na dotykowych???

napisz na elektroda.pl tam są eksperci od tego

nawet nie wiem gdzie tam wpisac pytanie

odkładasz tel i palisz głupa ze nie wiesz o co biega.

mialem to samo wyjscie jest banalnie proste ... wklej jpg cycek to pomoge.

jak mi powiesz co zrobic to ci nawet naga fote posle!

dobra,pytanie wstawilam na tamte forum. Bede czekac na odp ;/

Masz nauczke, trzeba bylo nie grzebac Ja tez bym udawala glupia, ze samo sie cos zepsuło, nie przyznawaj sie bo bedziesz miec przechlapane

jestem metroseksulany i w majtkach mam małego wariata

moja mama juz wie. wyszla z domu,jak wroci tel ma byc zrobiony tak mi powiedziala ;/

podszywie glupi jestem dziewczyna !!!

Moze masz jakiegos znajomego ktory sie zna na takich rzeczach? jak nie to pozostaje Ci wylozyc kase i dac do naprawy :O

nie stac mnie na naprawe myslalam ze ktos sie zna i wie co to moze byc to sama bym to zrobila moze cos nie jest 'dociśnięte' ? sama nie wiem bardzo delikatnie go rozkrecalam wsadzilam wszystko jak bylo a tu kapa ;/