Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kolaborantka antka 2

Ładne dziewczyny mają wbrew pozorom przechlapane

Polecane posty

Gość kolaborantka antka 2

Wiem to, bo jakby to ująć w ten sposób żeby nie posypały się na mnie gromy że się chwalę...jestem dziewczyną, na którą faceci zwracają uwagę b. często. Nie ubieram się wyzywająco, broń Panie. Jestem ładne i to mnie wręcz dyskwalifikuje by mieć faceta. Mam 21 i nigdy nie byłam w związku z krwi i kości i...z miłości. Jestem dziewicą, a to taki paradoks bo każdy myśli że ja mam faceta. Raz poznałam chłopaka, podeszłam do niego pierwsza na imprezie (jestem normalna i sympatyczna, taka wręcz "swojska") i rozmowa się rozkręciła. On mi potem powiedział: Cieszę się, że pierwsza podeszłaś do mnie, obserwowałem cię przez pół wieczora, ale nigdy w życiu bym nie zrobił pierwszego kroku. Zapytany przeze mnie dlaczego odparł, że się bał odtrącenia, wyśmiania. A okazało się że to b. pewny siebie chłopak, nawet do dziewczyn, tylko nie do tych ładnych. Ale impreza się skończyła, potem pisaliśmy ze sobą, ale nie było czasu na spotkanie. A ja też nie jestem taka pewna siebie, jestem w sumie normalna i nie jakaś piękność żeby za mną gwizdać. A mimo to jestem sama :( Aż wyć mi się chce. Czy ktoś mnie rozumie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolaborantka antka 2
jestem b. wrażliwą osobą, nie mam pojęcia czemu nie mam chłopaka wszyatkie moje koleżanki wokoło mają facetów, nawet te którym się nigdy nie spieszyło do takich rzeczy, nawet kujonki mają facetów a ja- NIE i to mi niszczy życie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolaborantka antka 2
dziękuję bardzo za poradę, cieszę się że to przeczytałaś/łeś ale wiesz...jednak nie o to mi chodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cfvvgbvghbv
ja nie jestem ''piękna'', ale moja dobra znajoma jest zayebistą pięknością - przypomina mi młodą andżelinę- ma tak cudowne rysy twarzy, iż nawet nie musi wogóle się malować(poważnie mówię - wogóle się nie maluje) ubiera się skromnie a i tak zawsze pełno gwizdów za nią... i kiedyś w trakcie pewnej rozmowy temat właśnie zszedł na temat wyglądu, piękna itd. i wiecie co powiedziała? że czasem wolałaby być trochę brzydsza, bo nigdy nie ma pewności czy facetowi podoba się w całości(głównie osobowość, charakter), czy jedynie leci na wygląd i dodała również że często zastanawia się czy gdyby była choć trochę bardziej przeciętna - to czy wtedy również spodobałaby się danemu facetowi czy już nie, i czy np. jeśli kiedyś uległaby w jakimś wypadku i oszpeciłoby jej lekko twarz czy facet z którym jest nadal by z nią był etc. moim zdaniem trochę może i za bardzo filozofuje na temat , no ale każdy medal ma dwie strony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiem,ze smieszne ale prawdziwe
mam to samo :O albo nikt nie podchodzi bo sie wstydzi,że wysmieje...albo zawsze coś spierdolę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grobelna
moze sprobuj się bardziej skromnie ubierac, albo zmien srodowisko wyszukiwania facetow C:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tylko i wylacznie B
taaa jasne nie zesrajcie sie z tego powodu :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mrsfickle
To widzę, że nie jestem sama. Mam identyczna sytuację i też nie jest mi z tym dobrze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolaborantka antka 2
ja ubieram się dość skromnie, elegancko ale skromnie mało kolorów, praktycznie wszystkie rzeczy mam czarne, ciemnozielone albo szare. makijaż prawie niewidoczny, włosy rozpuszczone albo kitka i co? :( to jest naprawdę smutne, nawet nie wiecie ile razy zamykałam się w ciemnym pokoju włączałam smutną muzykę i wyłam w niebogłosy że jestem sama mam naprawdę dość...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolaborantka antka 2
ja wiem, dużo osób tutaj nie zrozumie tego problemu ale ostatnio miałam taki przypadek, że spotkałam chłopaka na uczelni na dniach otwartych i oprowadzał mnie z grupą po uczelni, patrzył na mnie co chwila, uśmiechał się, zagadywał... potem odnalazłam go na portalu społeczniościowym, popisaliśmy trochę i to tyle...nie wiem, najwyraźniej nie chciał dalej się "uśmiechać" w moim kierunku :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolaborantka antka 2
zbliza sie lato to moze bede swoja vaginke na wierzchu nosic odkryta moze sie jakis osmieli. byleby nie robotnik

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dorota00000000000000
Nie wiem.Niektóre dziewczyny mają w sobie coś co onieśmiela.Nie chodzi tu o charakter,osobowość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tylko i wylacznie B
śmieszne jestescie, a myslcie ze na przecietne, brzydkie dziewczyny to sie faceci od razu rzucaja jak psy na mieso ? :O po prostu jestscie za bardzo skupione na swoim wygladzie, juz nawet teraz kwolko o tym napiertalajac :O juz to sobie wyobrazam : " ohh jestem piekna, wrażliwa i taka nieszczesliwa dlaczego nikt mnie nie przygarnie 😭 "

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawieze26
az czasem wierzyc sie niechce ale jednak same fakty:( ale majac 21 lat to jeszcze wszystko przed Toba i niepowinnas sie tym az tak zadreczac:) wiem ze to zawsze fajnie brzmi ale tak jest i powinnas moze jednak troche sie postrac pozytywniej myslec:) co do tego ze sie niewie czy jest ktos z Toba ze wzgledow charakteru czy tylko bo mu sie chce to nigdy calkiem pewna niebedziesz bo facet tez potrafi "wyrwac" taka przecietna co ma niska czy slaba samoocene bo mysli ze mu lzej dostac czego chce... jak cchesz znajsc kogos byle by byc to starczy sie troche bardziej odwaznie czy lzej ubierac i juz jakis sie znajdzie ale wtedy tez mozesz sie z tym liczyc ze on widzi Twe cialo a nie Twoje oczy wzrok i usmiech..raczej moze kolejna zaliczke ..roznie mozna trafic...niestety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Passsse
TrzyMilionyMieszkań może bardziej zachowuj się swojsko np. popiarduj sobie wesoło i beztrosko na ulicy hahahahhahahaha :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość msajpoa
kolaborantka - nie zwracaj uwagi na tych co tutaj krytykuja - wierzę że jestes piękna dziewczyna i wierzę ża masz problem ze znalezieniem faceta- jestem w tej samej sytuacji ale jestem starsza - mam 24 lata tylko ze u mnie jest taki problem że ja wszystko psuję i dopiero teraz otwieram się na facetów ale to inna sprawa- wiesz moze daj sobie na luz i nie szukaj faceta w kazdym napotkanym osobniku płci męskiej :) to często przychodzi samo i wiem że na bank kogoś znajdziesz , spokojnie masz dużo czasu - moja mama miss uniwersytetu swego czasu poznała mojego tatę dopiero w pracy w wieku 29 lat a wyszła za niego jak miała 31 i sa bardzo szczęśliwi a jej wszystkie kolezanki juz dawno były mężatkami - kazdy ma swój czas a do facetów podchodź na luzie, daj im się poznać jako kolezanka i poczekaj aż się osmielą i uznaja że pomimo zjawiskowej urody jestes normalna spoko laska. Możesz się też modlić o fajnego faceta jezeli jesteś wierząca- znam osoby które wierzą że to im najbardziej pomogło w z pozoru beznadziejnej patowej sytuacji -pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tylko i wylacznie B
dobra skoro juz jestescie takie wrazliwe , potulne sympatyczne i łagodne takie cichutki myszki do których trudno dotrzec z problemami i lekiem przed otwarciem sie to to jest TEGO wina a nie od razu musicie wrabac w to Wasz wyglad jakby z tego powodu Wam sie wiecej nalezało :O uwierzcie do dotyka też i przecietnych i brzydkich dzieczyn i to wina kwesti charakteru a nie akurat pieknego wygladu tempe peezdy :O naogladałyscie sie za duzo filmów i gdzie piekna lecz niesmiała oczekujecie jakigos hero ksiezulka który sie Wami zaopiekuje :O:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawieze26
widzicie...a taki ja np ja to po kilka podejsciach se odpuscil zagadywanie do takich wlasnie Dziewczyn bo wydawalo mi si eze tak zawsze juz bedzie ze albo wysmiech albo glupi teks ze no jasne.. ale wierze ze to tez i inaczej moze byc i tak jak kolezanka wyzej napisala top jak niena sile to wszystko ma swoj czas i znajdzie sie odpowiedni co albo on zagada albo moze i tez Ty?? kto wie ?? ale napewno jak chcesz byc z porzadnym i takim co docenia Ciebie jako Kobiete to niema sensu na sile albo byle kogo tylko spokojnie i z czasem:) a jak znajdziesz juz ta odpowiednia druga polowke to napewno doceni ze czekalas wlasnie na niego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość msajpoa
do tylko i wyłącznie b - zgadzam się częściowo z tobą - w moim przypadku kwestia pewnych nieciekawych doświadczeń z wczesnej mlodości i idący za tym jakis taki lęk, blokada przed mężczyznami przyczyniła się do tego stanu bo jak ktoś chciał się ze mna umówić, poznać to ja nie pozwalalam na to i kończyłam sprawe a potem załowalam - teraz zaczynam to zmieniać ale uwierz mi ze czyjs super wygląd tez może mocno blokować, ja np. mimo super wyglądu (tak jest i nie ma co sie oburzać że na swiecie jest sporo ładnych osób) nie miałam odwago zagadać do pewnego chłopaka który bardzo mi sie podobał bo mnie mocno oniesmielał swoja aparycja więc myslę że w druga strone jest tak samo zresztą wyznal mi to kiedyś kolega ze studiow też ze nie miał odwago do mnie zagadać tak go podobno blokowałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×