Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość otoKarrawana26

dlaczego on znow mnie uderzył

Polecane posty

Gość otoKarrawana26

coraz czesniej dochodzi do rękoczynow,a nigdy taki nie był, to prawda ze ludzie jednak zmieniają się po ślubie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nas się pytasz
?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ....D....
bo se na to pozwalasz!! Nie potrafisz mu np... podczas snu przyłóżyc nóż do gardła i powiedziec mu że jeszcze raz cię uderzy to podczas snu poderżniesz gardło!! Bo on widzi że się go boisz i nic mu nie zrobisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość był tylko rzadziej
ale był

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość otoKarrawana26
chyba bym nie potrafiłabym cos takiego zrobić, podejrzewam, że było by jeszcze gorzej albo wyrwał by mi ten noż i mnie gardło poderżnął. Zresztą, nie, co do noża to ja nie jestem zdolna i on o tym doskonale wie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
otoKarrawana26 coraz czesniej dochodzi do rękoczynow,a nigdy taki nie był, to prawda ze ludzie jednak zmieniają się po ślubie Dlatego, że jesteś tępą cipą. Każda normalna kobieta już by dawno wzięła rozwód z orzeczeniem o winie i oskarżyła o pobicie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość otoKarrawana26
czasem jestem zalamana, nie czuję w nim tego oparcia jak kiedys, o czułości nawet nie wspomnę, wszystko sie popsuło, nie wiem czemu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jesteś typem ofiary, więc wzięłas sobie na męża oprawcę idź do psychologa na terapię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ....D....
albo porozmawiaj z teściwą o tym.. tak tak wiem teściowa to wróg numer jeden ale czasem naprawdę potrafi pomóc !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość otoKarrawana26
nie rozumiem co ja mu takiego zrobiłam,że tak bardzo się zmienił, co prawda nie mamy jeszcze dzieci, ale zawsze pragnęlam mieć pełny radosny, ciepły dom, ale jak tu budowac jak wszystko sie sypie nie chce rozwodu, kocham go, ale co, no, co, sama nie wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nas się pytasz
no jak go kochasz, to nadstawiaj łeb do bicia i nie narzekaj :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość otoKarrawana26
własnie boję się komukolwiek przyznać że jest taki problem, nawet nie wiem jak miała bym jej oznajmić, że jej syn mnie bije, trudno mi nawet sobie wyobraźić jej reakcję, i zresztą co ja mogę od niej oczekiwać, zeby przywróciła go do pionu?? przecież ja mysle że gdy mąż się dowie że komuś się skarżę to będzie jeszcze gorzej, że się na mnie zemści

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nic nie zrobiłaś
to wyłącznie jego wina. I im szybciej sobie to uświadomisz tym lepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ....D....
On wie ze nikomu nie powiesz i bez ograniczeń będzie cię napieerdalacc!! Zadzwoń do teściowej jak mąż jest w pracy i czy będzie sama w domu i idź do niej na kawę... potem samo pójdzie ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
otoKarrawana26 czasem jestem zalamana, nie czuję w nim tego oparcia jak kiedys, o czułości nawet nie wspomnę, wszystko sie popsuło, nie wiem czemu Słuchaj tępa kwoko. Najwyraźniej to lubisz. Uwielbiasz czuś się poniżana, bo wtedy możesz sobie ponarzekać. Jak to lubisz i nie chcesz się z nim rozstać, to nie narzekaj nam tutaj. Po prostu spierdalaj. A jak ci nie pasuje, że będzie cię bił coraz więcej i uszkadzał ciało, to się z nim rozstań, pozwij go i nie zostaw mu nawet grosza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nas się pytasz no jak go kochasz, to nadstawiaj łeb do bicia i nie narzekaj Właśnie nadstawiaj ryj jak go kochasz i nie gadaj. Jak cię zatłucze na śmierć, to będzie o jedną nieudaczną zyciowo kretynkę mniej i nie rozsiejesz swoich wadliwych genów. A teraz spierdalaj stąd bo mi się niedobrze robi jak słucham użalań takich niezaradnych ofiar życiowych na własne życzenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość otoKarrawana26
ale on własnie nigdy taki nie był i wierzę szczerze że się zmieni, chciała bym go odmnienić ale nie wiem jak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wierzących i odmieniających były miliony przed tobą i, niestety, po tobie też będą miliony bo głupota jest nieuleczalna, ale za to namnaża się w tempie błyskawicznym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×