Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pan dzwiekowiec

rzeczy, ktorych kobiety nie pojmuja

Polecane posty

Gość pan dzwiekowiec

wlasnie zakonczyl sie moj 4 miesieczny zwiazek. kolejna pannica poszla w odstawke poniewaz nie jest w stanie pojac tych kilku prostych zasad. -mezczyzna nie wymaga od ciebie ciaglych zapewnien milosci i sam tez nie zamierza w kolko powtarzac ci, ze cie kocha. gdybym jadl jako sadzone kazdego dnia po jakims czasie rzygalbym jajkiem sadzonym, tak samo dziala to z waszym magicznym "kocham cie" - meczyzna nie siedzi z telefonem w reku albo wlaczonym mailem przez caly czas tylko po to, by moc ci odpisac z predkoscia swiatla. jesli nie odpisuje przez dluzszy czas, to albo nie mam ze soba telefonu, albo sie rozladowal, albo mam wylaczone dzwieki, albo jestem z kumplem na piwie etc. wbrew pozorom nie zawsze znaczy to, ze juz cie nie kocham,mam inna, juz mnie nie interesujesz. - mezczyzna odczuwa potrzebe poprzebywania w gronie samcow. usiasc przy piwie i pogadac o sporcie samochodach czy czymkolwiek sobie zechce. wiec nie oferuj sie, ze pojdziesz z nim i jego kumplami na piwo, bo glupio mu odmowic a tak naprawde wcale cie tam nie chce. - to, ze ty moglabys caly czas byc przy swoim facecie nie znaczy, ze on chce byc caly czas przy tobie. dusicie facetow swoja miloscia i obecnoscia. wbijacie sie na nasze meskie spotkania, chcecie sie spotykac na wspolny lunch, wlazicie nam do kibla! dziewczyny, nie ma nic straszniejszego i bardziej odpychajacego niz kobieta owinieta wokol faceta. - to, ze ty nie mas zpasji nie znaczy, ze moja nie jest wazna. jesli raz w miesiacu jade na weekend z grupa znajomych ktorzy tez dziela pasje to nie znaczy, ze cie olewam. nie lubisz wspinaczki gorskiej, przeraz cie mroz, to zostan w domu a nie pol wyjazdu marudzisz, ze ci zimno i pytasz kiedy nastepny postoj. - jesli ogladasz codziennie swoje seriale, ewe drzyzge czy anne marie wesolowska nie narzekaj, gdy ja chce obejrzec mecz, albo film wojenny. co z tego, ze cie to nie interesuje? mnie tez nie interesuje kogo zdradzila lusesita i czy manuel naprawde zginal w tym wypadku. - jesli mam zly dzien wcale nie oczekuje, ze mi ten dzien poprawisz. sam sie poprawi tak jak poprawial sie zanim cie poznalem. zwyczajnie potrzebuje czasu i odpoczynku a zmuszanie sie do usmiechu za kazdym razem gdy probujesz mnie laskotac, zaczepiac i wskakujesz mi na kolana wcale nie pomaga. - jesli chce wydac cala wyplate na nowy rower to to zrobie. nie mamy wspolnych zobowiazan finansowych wiec poki stac mnie na moja czesc czynszu i jedzenie nie komentuj tego co robie z reszta pieniedzy. - wcale nie musisz probowac wzbudzac we mnie zazdrosci. te wszystkie opowiesci o tym kto cie w barze zagadywal, kto chcial kupic drinka a kto sie usmiechnal jednym uchem mi wlatuja a drugim wylatuja. - rozumiem, ze kobiety maja w naturze strzelanie focha ale bez przesady, rzucanie do mnie polslowkami tylko dlatego, ze wrocilem godzine pozniej niz planowalem to juz przegiecie. - etc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość streść w dwóch
słowach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
musisz mieć niezłego pecha w "miłości". Chciałabym Cię tylko uprzedzić, że kobieta, która odpowiada Twoim wymaganiom jest kobietą zaje*iście silną. A to ma też swoje "złe" dla was strony..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość proekozielona
dobrze zrobiles ze zerwales, ja tez nienawidze gdy facet mnie ogranicza i ciagle wydzwania, ma pretensje gdy mam wylaczony tel lub gdy chce wyjechac na weekend bez niego a film wojenny z checia obejrzalabym z Toba rzeczywiscie kobiety sa beznadziejne, uwieszaja sie ramieniu faceta... dobrze ze ta twoja nie chciala zebys jej tampony kupowal i placil jej rachunki no ale pewnie do tego by doszlo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pan dzwiekowiec
potrzebuje kobiety partnerki nie kobiety spiwora jak to kiedys zgrabnie okreslil ten typ kobiet moj profesor. poza tym to co wymienilem to te rzeczy ktorych u kobiet nie dzierze. sa tez cechy ktore kobieta miec powinna i ktore nadaja jej cechy slabosci bo jako mezczyzna chce i czuje potrzebe opiekowania sie moja kobieta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jhblh;.mk,./jn.nm.yh
Adrian

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bardzo ładne wytyczne. Partnerstwo, to kompromisy. Facet nie potrzebuje słów "kocham cię" na każdym kroku ale kobieta potrzebuje. Facet ma swoje potrzeby, kobieta swoje. Jak rozwiązać ten konflikt? Wysiłek wymagany z obu ston.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pan dzwiekowiec
proekozielona nie mam najmniejszym nawet problemow w kupowaniu tamponow i placeniu rachunkow. pewne zasady sa dla mnie niezachwiane co oznacza, ze niepozwolilbym kobiecie placic za mnie czy za siebie. chyba, ze jej podejscie do tematu byloby rownie radykalne jak moje. co do kupna tamponow- ani mi to dodaje ani odejmuje meskosci wiec nie robi mi to roznicy. bylem w sytuacjach gdy moja kobieta zle sie czula, nie chciala wyjsc z domu wiec to ja jechalem do apteki czy sklepu. natomiast cechy ktore wymienilem w pierwszym poscie sa dla mnie jednoznaczne z zakonczeniem zwiazku. i zdziwilybyscie o ile bardziej jestescie pociagajace i interesujace gdy nie robicie tych rzeczy. o ile milej jest z wami rozmawiac i spedzac czas gdy nas nie podduszacie swojaj miloscia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość proekozielona
tampony to metafora, i nie watpie ze potrafisz byc czuly dla partnerki i troskliwy, mialam na mysli to ze taka kobiete, spiwor jak to pieknie ujales bedziesz utrzymywal w przyszlosci wydajesz sie idealnym facetem ale takich jak ty jest juz malo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powiem wam, że kobita, która nie czuje potrzeby częstego wyznawania miłości albo nie jest zakochana albo jest wyjątkiem albo nie jest kobietą. Kobiety kochają przez słowa, faceci przez patrzenie. Więc kobiety się stroją a faceci powinni wyduszać z siebie te czułe słówka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość proekozielona
zdzwiwilabym sie? nie czytales mojej poprzedniej wypowiedzi chyba, i chce ci powiedziec ze ja mialam to samo w poprzednich zwiazkach, ze faceci sie tak zochowywali, dokladnie jak to opisales w temacie i co mi powiesz na to??? pogonilam ich, mialam dosyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pan dzwiekowiec
krokodylka ale jaki znajdziesz kompromis? mnie wystarczy gdy kobiecie powiem ze ja kocham raz dziennie, raz na dwa dni. ale skoro ona mowi mi to 3 razy dziennie to oczekuje, ze odpowiem jej tym samym inaczej zaczyna podejrzewac, ze moze cos jest nie tak, moze juz mnie nie kocha. a to nie tak. ale to moja opinia. mam bardzo slaba bariere kompromisu bo kompromis zawsze zaklada, ze ktos ustapi i ja nie mam problemu z ustapieniem, pojde z Toba na zakupy i powiem Ci w czym swietnie wygladasz i to ustepstwo z mojej strony bo kompromisem byloby- pojde z toba na zakupy ale nie oczekuj ode mnie zaiteresowania bo zakupy mnie nie interesuja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o kurczę ale jaja!!!
Z tego wynika, że ja jestem kobietą idealną! Nareszcie wiem, za co mój mąż mnie pokochał :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kochanaPrzezMęża
To ja cię chyba zaskoczę dźwiękowcu, bo jestem prawie identycznym typem jak ty opisujesz i uwierz mi,że mój maż mnie uwielbia!jesteśmy razem 5 lat, początkowo marudził,że jestem rozpieszczona ale już dawno przestał bo oprócz tego co piszesz jestem świetną panią domu, dobrą kochanką, wspaniałą matką naszej 4 miesiecznej córeczki itd.itd...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to mój mąż chyba jest kobietą
j. w. - wg tego co napisałeś, mój mąż jest bardziej kobietą niż ja :o Nie wiem, co o tym myśleć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Panie dźwiękowcu! Raz dziennie "kocham cię" to bardzo często. Powinno w zupełności wystarczyć. A kompromis może być różny - wypracowany przez konkretną parę. MOże nim być: idziesz ze swoją na zakupy i doradzasz i pomagasz szukać pasującej kiecki (plus ona pomaga w twoich zakupach) a ona zachęca cię do utrzymywania męskich kontaktów w męskim gronie na przykład.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pan dzwiekowiec
krokodylka bylem zakochany i uwierz mi, ze mezczyni bardziej niz slowa doceniaja gesty. jesli panna powie mi, ze mnie kocha to fajnie, ale jesli polozy sie obok mnie na kanapie gdy ogladam film, wtuli sie we mnie i pocaluje w policzek to jest 100 razy fajniej. ludzie maja to do siebie, ze potrafia mowic bez zastanowienia. a mezczyzni sa prosci z natury, my jestesmy wzrokowcami, jesli widze, ze mnie kocha, to znaczy, ze mnie kocha, nie musi mi tego mowic. u kobiet, byc moze masz racje, potrzebuja slow i ufaja slowom, stad tez sie bierze patologia, bo co z tego, ze ich partner chleje i podnosi na nie reke, skoro mowi, ze kocha. proekozielona widzisz, przynajmniej w jestes swiadoma, tego, ze bluszczem nie jestes, masz szczescie, mezczyzni uzaleznieni mentalnie od kobiet nie zdarzaja sie az tak czesto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dokładnie tak: facet ją bije, ale mówi, że kocha... i kobieta bierze te słowa za wytyczną jego uczuć. Tak to właśnie jest. Gesty... ok. Gesty. To będę swojemu mówić kocham w jego języku - przez gesty. Chciałabym, żeby on wyznawał miłość w moim. To jest ten kompromis....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pan dzwiekowiec
krokodylka to juz nie kompromis a zasady. nie widze powodu dla ktorego kobieta mialaby zachecac faceta do wyjscia ze znajomymi, to jego prawo a nie przywilej. kochana przez meza, to, ze twoj maz kocha Cie mimo iz nie spelniasz warunkow o ktorych ja pisze swiadczy tylko o tym, ze taki typ kobiet go pociaga. i to tez jest ok o ile trafi swoj na swego. ja pisze o zasadach ogolnych, o wytycznych ogolnych. proekozielona nie pisalem wtedy"zdziwilabys sie" tylko "zdziwilybyscie sie", to juz bylo do ogolu kobiet spiworow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powód, dla którego kobieta zachęca faceta do wyjścia z kolegami: bo ona jest po jego stronie - jest jego najlepszym przyjacielem, rozumie go i życzy mu jak najlepiej. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pan dzwiekowiec
krokodylka nie obraz sie ale troche to infantylne:) w normalnym i zdrowym zwiazku zacheta nie jest potrzebna, tak jak facet nie bedzie Cie zachecal bys spotkala sie z kolezankami. to Twoje prawo i jesli masz ochote isc nie musisz sie mnie pytac czy rozwazac innych opcji. swiat poza zwiazkiem jest jednym z fundamentow zdrowego zwiazku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pan dzwiekowiec
prawiczek bo tez pewnie masz nature bluszcza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to ja nie jestem kobietą :D bo uważam tak jak Ty. taki przykład: nienawidzę jak mój mąż odbiera telefon i mówi że nie ma czasu gadać. jak nie masz czasu to nie odbieraj i oddzwoń jak będziesz mógł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rosikosi
uuuu ae se usmialam...:))) no autorze, niezlym poetą jestes:)) wcale sie nie dziwie ze olejny zwiazek rozpadł sie juz po 4 miesaicach..;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pan dzwiekowiec
iza dokladnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość n-u-d-aaaaaaaaa
nuda bylo na kafe juz dawno temuuuuuu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a jak ma ochotę na piwo z kolegami, to po prostu mnie o tym informuje i nie martwię się że coś się stało. mój pracuje w delegacji nie zawsze było tak jak teraz ale przez 4 lata nauczyliśmy się co to wspólne życie i kompromis.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pan dzwiekowiec
ja tez sie nie dziwie. jak jest sens w ciagnieciu zwiazku w ktorym czuje sie jak zwierzatko domowe. skoro po 4 miesiacach juz mnie dusila co by bylo po slubie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×