Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Baley89

NIE MAM PRACY! :( już pół roku..

Polecane posty

Gość Baley89

Echh.. mam 21 lat i od pół roku nie mam pracy.. Na razie nie mam zamiaru wrócić na studia, zawiodłam się trochę. Jednak widzę, że po maturze to ciężko nawet z sensowną pracę w call center bo wszędzie szukają studentów :/ chciałam nawet pracować w sklepie, choć wiem, że to nie dla mnie to powiedzieli, że szukają kogoś z doświadczeniem w sprzedaży.. Co do mojego doświadczenia zawodowego to byłam tylko na stażu i tyle :/ Najbardziej odpowiadałby mi jakaś praca biurowa, recepcjonistka ,ale na każde ego typu zgłoszenie jest masa chętnych ;/ Ktoś ma lub miał podobny problem??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juiuujkljuyh
witaj w klubie.. ja tez mam ten problem..wysylam mnostwo cv i jak narazie mialalm tylko 1 tel..ale ze nie mam dosw z programami ksiegowymi to sie nie dostalam..;/ doswiadczeie mam w pracy na recepcji i najchetniej poszlabym na recepcjonistke/praca biurowa/sekretarka..ale jakos nie idzie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masweami88
Bo taką pracę, jaką wy byście chciały mieć jest ok 300 kobiet na jedno miejsce!! Wiem, jak sama szukałam pracy, pomagałam prowadzić przez 3 lata rodzinny biznes, pracowałam na czarno- więc przyszli pracodawcy średnio mi w to wierzyli. Dwa miesiące się bujałam po rozmowach, gdy już zadzwonili i poszłam na jakąś rozmowę z konkretną pracą to było ok 300 osób chętnych, w tym dziewczyny po studiach z doświadczeniem. A co było moim atutem? Angielski i upór, cholerny upór i chęć pracy. Przez 3,5 roku zapieprzałam w marnych warunkach po 240godzin miesięcznie, więc pokazałam im na rozmowie, że jeśli ten upór przedłożę na 160h miesięcznie to firma dobrze na tym wyjdzie. I udało się, po ok 3,5 miesiącu intensywnych poszukiwań, dostałam pracę, i po tygodniu złożyłam wypowiedzenie- bo firma z poprzedniej firmy walczyła o mnie. Teraz jestem tu pół roku i daje z siebie wszystko i wiem, ze mając ambicje i małe możliwości nie można za dużo wymagać. Od października studiuję- dla niektórych daremny, oklepany i produkujący bezrobotnych kierunek, ale to jest to co chcę studiować do tego od 19 roku pracuję. Myślę, że nie będzie źle. Trzeba chcieć ale też trochę się poświęcić. Niektórzy pracodawcy zatrudnią nawet sekretarkę, która pracowała na KFC za to, ze jest przedsiębiorcza, samodzielna i za to, ze CHCE PRACOWAĆ i robi coś, nie tylko narzeka. amen :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jesteś młoda dopiero zdobywasz dośwnie miej zbyt wygóowanych ambicji co do pracy i zarobków jeszcze będzie leopiej teraz zdobywaj dośw czy Ty chcesz pracować w usłuagach?? banku?? gdzie chcesz w przyszłości pracować?? chces zmieć kontakt z klientami??? idż do sklepu idź do maca! łąp się czegokolwiek powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×