nie wiem czy usunąć ciąże

jestem w 7 tygodniu, zamowilam juz tabletki z wow. Pisze bo na prawde nie wiem co robic. mam juz dziecko z poprzedniego zwiazku-5 letnie. teraz jestem z nowym partnerem juz ok 4 lat . dowiedzialam sie ze jestem w ciazy. slub planowalismy za rok w czerwcu, juz wszystko pozalatwiane, wlasnie po roku bezrobocia dostalam super prace i tego samego dnia zrobilam test i pozytywny. logiczne wiec ze nie moge podjac pracy bedac w ciazy. Argumentem jest tez to ze moj narzeczony pracuje za granica i wszystkie obowiazki beda na mojej glowie a nie mam nikogo do pomocy. mieszkam na 5 pietrze bez windy, musze codzien na 8 zawozic core do przedszkola, nie dam poprostu rady, moi rodzce mi nie pomoga bo pracuja zawodowo. Postawcie sie w mojej sytuacji i poradzcie, przciez rowniez za rok moge zajsc w planowana ciaze, mam juz jedno nieslubne dziecko i teraz znow mnie wezma na jezyki. tylko prosze bez komentarzy anty-aborcja. wiem czym jest aborcja itd Prosze o pomoc

Właśnie dlatego jestem przeciwko aborcji. Nie zrozum mnie źle zrobisz co zechcesz to twoje życie, ale muszę to napisać. To nie są żadne powody, żeby przerywać ciążę. Jeszcze jak dziecko jest chore to rozumiem, że można powiedzieć, że to dla jego dobra ale w takiej sytuacji to porażka wiesz dlaczego proszę twoje argumenty za pozbawieniem twojego dziecka życia: - masz już jedno dziecko, - mąż za granicą, - nowa praca, -mieszkasz na 8 piętrze. Wszystkie z podanych są śmieszne w porównaniu z tym, że to dziecko straci życie nie sądzisz? Usuniesz żeby tobie było wygodniej bo ludzie gadają itp. To chore poważnie świat na psy schodzi a ludzie razem z nim. Mam 3 kumpele, które na studiach usunęły z takich podobnych powodów teraz są same i każdy się od nich odwrócił bo każdy, który ma sumienie wie, że to przesada zabijać dziecko z takich powodów. Sorry, ale taka prawda.

:O porabalo cie... Rob jak chcesz, po co czekalas do 7 tyg??? Trzeba bylo zazyc tabletke po jak zabezpiczyc sie nie umiesz i wstrzymac... A swoja droga jak zaszlas jak twoj jest za granica??? Z sasiadem???:)

moim zdaniem słabe argumenty za usunięciem ciązy. Zwłaszcza ten, że ludzie wezmą cie na języki.

nie sądzę, żeby normalna Kobieta zadawała tak głupie pytania na forum. Rób to co uważasz, tu nikt nie będzie Cię oceniał ani mówił co masz robić, bo decyzja i tak należy do Ciebie. Nie rozumiem dlaczego nie możesz podjąć pracy w ciąży. Ja pracowałam do 9 m-ca i jakoś nic mi nie jest - ciąża nie jest chorobą, powinnaś raczej się cieszyć, że dostałaś pracę. Ale pewnie nie chce Ci się pracować, skoro masz takie dylematy. No chyba że praca mega cieżka, to możesz poronić i będziesz mieć "problem" z głowy. Choć sądzę, że ciężka nie jest skoro nazywasz ją "super pracą". Co za głupie Kobiety siedzą na tym forum...zresztą temat jest celową prowokacją, nie sądzę żeby ktoś był na tyle głupi, żeby zakładać taki temat... Narzeczony za granicą, no i cóż z tego? Chyba jednak czasem przyjeżdza, skoro zaszłaś z nim w ciążę? Tak za rok zajdziesz w planowaną ciążę, już to widzę... Miałabyś taki sam dylemat. A opinią ludzi nie ma się co przejmować, oni zawsze gadali, gadają i będą gadać - taka ich mentalność. To jest Twoje życie i rób z nim to co uważasz za słuszne. Jak nie masz sumienia to usun ciążę, choć nigdy nie będzie to w pełni przemyślana decyzja - będzie pod wpływem emocji. Możesz żałować, a może i nie. Twoje życie nie nasze, rób co uważasz.

śmieszne powody a raczej wymowki podajesz.. nie Ty pierwsza i nie ostatnia masz juz dziecko nie ty pierwsza i nie ostatnia masz narzeczonego za granica Moja przyjaciolka ma rocznego synka i znowu jest w ciazy a maz wAnglii a ona na bezrobociu i sie nie martwia... a moze ona nie usunela bo mieszka na 2 pietrze- nie to co Ty prawie w chmurach ;)

no to że mieszkasz na 5 pietrze to też śmieszny powód, dla mnie to ty jesteś nie do końca normalna

Moim zdaniem także te powody które podałaś są śmieszne ale i tak zrobisz co będziesz chciała, ja jednak nie mogłabym żyć ze świadomością że zabiłam własne dziecko

autorka dała temat prowokacja - aborcja jest tematem wielu dyskusji, po czym ulotniła się. Ona wcale problemu nie ma, jest zakompleksiona na tyle, że cieszy się bo założyła wątek, na który ktoś odpowiada. Ot tyle...

Nie rob tego, jesli usuniesz ciaze to za rok , dwa bedziesz zagladac kobietom do wozka, zastanawiac sie jak teraz wygladaloby Twoje dziecko, do kogo byloby podobne. Dalas rade z jednym dzieckim, dasz i z drugim. Pomysl o tym, ze Bog Ci wynagrodzi to, ze urodzilas dziecko- nie zabilas i twoje zycie potoczy sie wspaniale.

a ile Ty masz lat? Bo jesli to nie prowokacja to argumenty podałaś na poziomie 17-latki. Uprawiając sex powinnaś się liczyć z tym, że zajdziesz w ciąże. Stało się-0 wydaje mi się, że nie masz dramatycznej sytuacji. Masz pracę- nie rozumiem dlaczego miałabyś nie pracowac. Ja pracowałam prawie do samego porodu. Masz stałego faceta. Ja bym nie usunęła.

Nie prosze was o gadanie typu- jestes smieszna , niedojrzala itd. narzeczony raz na 3 miesiace przyjezdza do pl na dwa tyg. ja wewnetrznie poprostu nie chce byc w ciazy. ktory mądry pracodawca przyjmuje kobiete w ciazy? chyba musialabym powiedziec ze jestem, prawda? gdybym byla zatrudniona to nie widzialabym problemu z praca z brzuchem. nie jestem leniwa, wlasnie marzylam o tej pracy ktora pewnie przeleci mi kolo nosa.

Słuchaj kobieto jesteś niedojrzała i to bardzo. Spłodziłaś dziecko, jesteś za nie odpowiedzialna. To, że nie umie się bronić i mówić, nie znaczy, że nie chce żyć i oglądać świata. Praca nie zając nie ucieknie, moim zdaniem to wymówka tylko, żeby tobie było łatwiej. No tak beznadziejnego powodu jeszcze nie słyszałam. Ono samo z siebie nie powstało, samo się nie prosiło o poczęcie. To ty z facetem je poczęłaś więc nie pisz jakby to było pod przymusem czy niepokalane poczęcie. Biedne to dziecko masakra mi go szkoda, a nie noszę go pod sercem.

Co wy kurwa matki polki pierdolicie? To jej sprawa i jej sumienie. Jeżeli jesteś gotowa i pewna na 1000% tego, zrób to. Ale przemyśl to. Ja usunęłam i nie żałuję. Ale ja byłam przekonana że nie chcę dziecka. To nic strasznego. Zależy od tego czy naprawde tego chcesz. Nie słuchaj tych samolubów. To twoje życie. teraz ci doradzaają, ale jak ty bedziesz wnosić wózek na 8 piętro i napiszesz że nie masz już siły to ci napiszą ze mogłaś usunąć. Pamiętaj to twoje życie, i zrób tak abyś nie cierpiała. Jeśli masz jakieś pytania pisz. Podejmij własciwą decyzje! pozdrawiam

hahaha dawno się tak nie uśmiałam. Który mądry pracodawca przyjmuje kobietę w ciąży???? Pracodawca nie ma w oczach USG i nie wie, że jesteś w 7 tyg. Skoro zależy Ci na tej super pracy to pracuj. Nie rozumiem dlaczego ona Ci przeleci.... przecież napisałaś, że ją dostałaś. To jak to jest dostałaś tą pracę czy jednak nie. Bo jak mówię, że dostałam to pracodawca mnie zatrudnił. Jak pracodawca zastanawia się to znaczy, że jeszcze jej nie masz. Więc jak to jest? Ściemniasz jak nic. Rok czasu bezrobotna i ona się zastanawia czy pójść do tej super pracy :D Nie dziw się, że mówimy że jesteś śmieszna, no ale nic innego nam się nie nasuwa, taki komentarz aż się prosi. Ile ty masz lat dziecko? Kobieta w ciąży też ma prawo pracować i jeśli pracodawca zatudniłby ją nawet z widocznym brzuszkiem to świadczy to o nim że jest zupełnie ludzki i normalny. Poza tym w momencie zatrudnienia możesz nie wiedzieć że jesteś w ciąży, i co??? Tobie tak się chce pracować, jak mi teraz srać. Ściemniasz Słonko, ściemniasz...

ona mieszka na 5 pietrze a nie na 8, poza tym zawsze wózek mozna zostawiać na półpietrze a nie tarabanić się z nim z góry na dól. PROWOKATION JAK NIC!!!!!!!!

ale potem to ty będziesz płakała,ciebie sumienie będzie od środka zjadało!!!I to ty za rok jak piszesz możesz nie zajść w ciążę bo się okaże że nie możesz.Będzie za pózno.Jak dla mnie rok nie robi różnicy...głupie tlumaczenie.Nie trzema było się puszczać tym bardziej że wiesz czym to grozi bo masz już jedno podejrzewam nie chciane dziecko i porzucone przez ojca.

do JA USUNĘŁAM - skoro zakłada taki temat to chyba jasne, że mamy się w nim wypowiadać. Dla mnie to NIELUDZKIE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Ciekawe czy na tym które już żyje tez Ci tak zależy????

ale czego Ty oczekujesz?? Życie dziecka zależy od tego, co napiszą Ci tu na forum?? Babo niemyśląca!! A może by tak porozmawiać z przyszłym mężem, OJCEM DZIECKA??!!

http://www.voila.pl/075/3ry97/?1

nie pozucone, tylko sama odeszlam bo okazalo sie ze w tym samym czasie mial jeszcze jedna dziewczyne w ciazy. Nie wdrazajcie sie w moje zycie. moja pierwsza corcia byla chciana mimo trudnych chwil. juz zamykam temat, dzieki za nagane i za wsparcie. mysle ze los zadecyduje, prace mam rozpoczac od maja a w tak wielkiej firme szef żąda erosci pod wzgledem ciazy. Dowidzenia

szef zada szczerosci- pomylka. pozdrawiam

Własnie nie rozumniem tego jak ona może się pytać czy usunąć czy nie! To jej życie, jej przyszłość. Ona zrobi jak uważa. Ale musi być tego pewna na 100%. Autorko to nie jest prosta decyzja. Nalezy ona do Ciebie. Ja nie pytałam o to na forum, bo co mogą mi pomóc obce kobiety,które nie sa w twojej sytuacji. Do nie dawna myslałam żle o takich kobietach! Ale sama się przekonałam że nie ma innego wyjscia!(w mojej sytuacji)

ty sie nie martw pracodawcą tylko zadbaj o swój byt i tyłek bezrobotna :o nie ma kasy i sie zastanawia czy podjąć super prace . poza tym bardziej dbilnych powodów usuniecia ciazy nie widzialam.w sumie to proponuje ci oodac starsze dziecko po co masz codziennie odprowadzac jak na 8 rano w bloku bez windy. kurde az mi sie nóż w kieszeni otwiera. ja mieszkam na 4 pietrze tez bez windy i zyje kurde i tez mam dziecko i z tak bzdurnego powodu go nie usunelam. IDIOTKA :o

Bo ludzie będą gadali? Sorry,ale tego argumentu naprawdę nie rozumiem.Ja mam w 4 literach opinie o sobie.Wazne jest,ze nikogo nie krzywdzę a opinie sąsiadek mnie nie interesują.Wnoszenie wózka na 8piętro?Jeśli nie możesz zostawic wózka w wózkowni na dole to bym kupiła nosidełko.Praca?Pracujesz i na razie nie informujesz ze jesteś w ciaży.Tabletki?Wejdz na forum aborcja na gazecie wyborczej i poczytaj o tym,co czują dziewczyny po aborcji.Też jestem w 7tyg ciąży,nie jestem zachwycona bo miałam inne plany ale nie dokonam aborcji.

Szef nie ma prawa pytać o to czy jesteś w ciąży!!

Przykre jest to, co piszesz. Tak jakos z wyrachowaniem, na zimno - że bez windy, że na 8 odwieźć dziecko do przedszkola, że cie sąsiedzi wezmą na języki. A tak w kwestii sumienia nie odczuwasz niczego? Takie gadki to ja rozumiem w przypadku osoby, która nie wie, jak to jest miec dziecko - ale bardzo mnie dziwi, że matka potrafi myslec w takich kategoriach. Nie wiem, czego oczekujesz. Zrobisz jak zechcesz. Dla mnie aborcja to złe rozwiazanie

Pamiętam jak pisała tu kobieta że dziecko jest chore, ma wade genetyczną lekarze mówili jej że najlepiej usunąć, Ale wszystkie jej pisały że ma urodzić, że może zdrowe bedzie. A kobieta już miała jedno dziecko chore, wymagające opieki 24 godziny dobe. Ciekawe czy usunęła...

twoje argumenty za usunieciem ciazy sa przerazajace: -brak windy -facet za granica brak mi slow.zrobisz co bedziesz chciala,ale jesli usuniesz zycze ci zeby wyrzuty sumienia juz do konca zycia nie pozwolily ci normalnie funkcjonowac. napisz swoje argumenty kobieta ,ktore oddalyby wszystko by moc miec choc jedno wymarzone malenstwo

stara a głupia pierdolić się potrafisz a pomyśleć już nie????? żenada