jak sobie radzić z katarem siennym u małego dziecka?

Moja 4 letnia córka od jakiegoś czasu jak się zmienia pogoda to dostaje takie wodnistego kataru. Przy czym widze że to nie jakaś choroba czy przeziębienie bo nic innego Wioli nie dolega, tylko ten katar jest bardzo uciążliwy ciagle się smarcze itp. Katar nasila się zaraz po przebudzeniu, jak wstanie z lozka to wtedy nawet troche pokasluje. Wydaje mi się ze musi jej cos tam spływac do gardła, boje się że przez to moze zachorowac, ale nie bardzo wiem jak temu zaradzic:( próbowałam kropli ale tylko podrażniały wioli nosek:(

ja miałam z moim kubusiem podobny problem,straszna alergia, nos czerwony i obtarty od chusteczek i specjalnie zadnych lekow nie tolerowal wiec sie strasznie meczyl. w koncu poszliśmy do lekarza i choc nie przepisal nam nic nowego to poradzil zeby czyscic nosek woda morska mermaid, bo to wyplukuje z noska pylki i inne rzeczy ktore powoduja alergie. co jakis czas czyscimy i to mu przynosi ulge. oczywiscie to nie zastapi leczenia tylko przyniesie ulge, wiec oprocz tego radze ci zapiszcie sie do alergologa.

Ja mam bardzo złe doświadczenia z kroplami i odradzam je wszystkim. Pierwsze pare dni jest ok., ale potem ciągle krew mi leciała. Okropieństwo:/

Nie wiem co się porobiło z tymi dziecmi teraz. Wszystkie maja jakies alergie nie alergie, kiedyś czegos takiego nie było. Dlatego ja zawsze mówię że lepiej mieszkać na wsi a nie w brudnym, zasyfionym mieście gdzie aż strach głębiej odetchnąć.

teraz prawie każdy ma alergię:( ja nie miałam jako dziecko a teraz w wieku 20 paru lat proszę bardzo co się zacznie pylic to oczy mi łzawią tak że nie mogę wyjść z domu:(