Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Kara333

Nie mam siły żyć .Prosze powiedzcie co o tym myślicie.

Polecane posty

Gość Kara333

Witam.Mam 16 lat i wydaje mi się że moje życie nie ma sensu.Ale może poklei.Ten stan utrzymuje się już od listopada 10' roku,niedługo minie pół roku.Zaczęło się od pewnego pechowego dnia który całkowicie zmienił moje życie,pokłóciłam się z przyjaciółmi i pewna osoba powiedziała mi parę przykrych słów,później za to przeprosiła.Od tej chwili nic mnie nie cieszy,nie potrafię zaufać innym ludziom,wszędzie widzę wrogów,wyrobiłam sobie to już w moje psychice,Każdy Jest Twoim Wrogiem,Nikomu Nie Ufaj.Niby nie powinnam mieć powodów do takiego myślenia,ponieważ jednego dnia nie mam siły żyć a drugiego wszystko jest ok i śmieje się sama z siebie i swoich chorych obsesji.W pewnym momencie nawet zaczęłam sama obgadywać innych i robić im na złości co dawało mi chwilowe poczucie ze wszystko jest dobrze,ale później zrozumiałam ze źle robię i musiałam za to zapłacić kosztem większego przygnębienia.Właściwie mam wielu znajomych,wszyscy wokół mnie twierdzą ze jestem ładna,zawsze tam gdzie się pojawię nie mam problemu z nawiązywaniem nowych znajomości,kasy mi tez nie brakuje,zawsze mam to co chce,nie raz ktoś mi mówił ze powinnam się cieszyć swoim życiem i ze mi zazdrości tego co mam.Od pewnego czasu nawet zaczęłam prości Boga żeby zabrał mnie z tego świata i dał moje zdrowie innemu potrzebującemu,bo przecież bardzo dużo osób cierpi z powodu głodu czy innych chorób.Teraz nie utrzymuje kontaktu z wieloma osobami,a wielu z nich było dla mnie kimś ważnym,ale nie wiem dlaczego tak się stało.Nie wiem co się ze mną dzieje,ale wiem ze na pewno moje życie od tych 6 miesięcy się całkiem zmieniło i mnie to przerosło.Gdy zaczyna robić się lepiej zaraz pojawia się jakiś problem i mój cały wysiłek w to aby było lepiej znika i znowu jestem załamana.Proszę powiedzcie mi co o tym myślicie i co powinnam zrobić.Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Twoi znajomi trochę zryli Ci psychę tymi niemiłymi słowami, bo pewnie masz słaby charakter i się tym przejmujesz. Nic sie nie dzieje, to zapewne tylko wahania nastrojów. Nie bądź paranoidem w stosunku do innych i żyj dalej:).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kara333
No właśnie mam słaby charakter i jestem wrażliwa,jeśli ktoś powiem mi coś niemiłego to odrazy biorę to do siebie i zastanawiam się co zrobiłam źle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość WitajBywaj
Ja również mam ten sam problem, mam 17 lat. Rocznik '94. Postanowiłem się zemścić na wszystkich, nikt mi nic nie robi specjalnego, nikt mnie nie gnębi ani nic, ale czasem ludzie wyprowadzają mnie z równowagi i to ostro. Przeważnie nieświadomie... Mam diete od paru dni, przybieram na wadzę i na siłownie zacząłem chodzić. Potem się zemszcze, a zemsta będzie słodka... a dla ofiar gorzka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak się z kimś kłócisz i uważasz , że masz rację, to nie zwracaj uwagi na to, że ktoś Cię obraża. Chyba, że mówi coś konstruktywnego to podejmij dialog, a jak to tylko wyzwiska to nie ma co analizować swojej osoby, bo ten debilizm nie z niej wynika.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kara333
Zemsta może być słodka i dawać nam poczucie zadowolenie ale tylko na pewien czas,bo później to wszystko do ciebie wróci z podwojoną siłą,moim zdaniem nie warto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zemsta jak dla mnie powinna polegać na pamiętaniu dawnych spraw kiedy jakiś cham będzie czegoś od Ciebie chciał, a nie dokopywaniu komuś na siłę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mnich................
A co Ciebie wgl obchodzi autorko zdanie innych. To TWOJE i tylko Twoje życie. Miej wyjebane na wszystko i wszystkich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×