Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość cokolwiekja

ludzie, którzy mówią, że są "podobno" ładni

Polecane posty

Gość cokolwiekja

nie są ładni. bycie ładnym to najpierw stan umysłu, a dopiero potem ładne oczy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jack ill
ja mam podobno ładne oczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cokolwiekja
nie pomyślałam o tym, że ładny=uroda, a piękny-samopoczucie, dla mnie ładny i piękny to to samo. człowiek wierzący w swoją atrakcyjność, oczywiście nie przesadnie, będzie atrakcyjny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cokolwiekja
wydaje mi się, że ludzie "podobno" ładni gdzieś kiedyś od kogoś usłyszeli, że są ładni, ale dokładnie tego nie pamiętają, potem nikt już im tego nie powtórzył, a przecież żeby powiedzieć o sobie, że jest się ładnym, trzeba to usłyszeć od kogoś innego, no bo jak inaczej wpadać w taki narcyzm. masakra! sama mam oczy i sama umiem się porównać do innych ludzi naokoło mnie. i wychodzi, że jestem ładna. nie "podobno" ładna, ładna i kropka :) a od kiedy ja tak o sobie myślę, zauważyłam, że o wiele częściej to słyszę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jack ill
twierdzisz, że wystarczy uwierzyć w swoją atrakcyjność, nawet jeśli jest inaczej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cokolwiekja
dokładnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dla mnie "ładny", "piękny" i "śliczny" to wszystko trochę co innego. Myślę, że to "podobno" rodzi się też z myślenia o różnych gustach. "Nie to ładne co ładne, ale co się komu podoba" a część osób podobnie jak ja mówi wtedy o urodzie a nie pięknie. No nikt nie chce wpaść w samozachwyt

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cokolwiekja
dla mnie o urodzie mówi się, kiedy ma się na myśli kanony piękna: czyli dziewczyna z odstającymi uszami lub też zezem nie może być ani ładna, ani piękna, bo nie dorównuje współczesnej "kobiecie wymarzonej". ale kto jest zabroni myśleć o sobie, że nie jest ładna? śliczna? piękna? piękno może rzeczywiście bardziej się kojarzyć z samopoczuciem i tym, co o sobie myślimy, ale nie można wpadać w owczy pęd i twierdzić, że skoro dziś odstające uszy nie są uznawane za ładne, to u wszystkich osób z odstającymi uszami będą czymś je szpecącym. nie dajmy się zwariować :) wszyscy jesteśmy i ładni, i piękni :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×