Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Basieńka31

STYCZNIÓWKI 2012

Polecane posty

madzia - ale Ci zazdroszczę tego wyjazdu, ja już byłam nad morzem w czerwcu i już raczej w tym roku się nie wybierzemy. Trzymam kciuki za słonko. Odpoczywaj zatem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madzia ależ Ci zazdroszczę... Ja muszę czekać aż mój P zmieni rozrząd w samochodzie i dopiero się gdzieś ruszymy dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madzia_mi fajnie Ci z tym wyjazdem nad morze, ja tez chce;) Udanego wypoczynku i słoneczka. Kochane myslicie, ze ja moge w ogole gdzies pojechac w moim przypadku? Bo chciałabym odwiedzic rodzicow, to jest jakies 70km od nas. Lekarz mi niby nie zabronił ostatnio, ale ja sie boje ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj dziewczynki ale jestem zabiegana :( zjadłam mega niezdrową zupkę chińską z makaronem (przez jedna z was) i zagryzłam ptasim mleczkiem, fuj, czekam na tesię. mąż musi przywieźć dziś obiad z miasta, bo ja nie zdołam nic zrobić. ciągle jeszcze obcinam prezentację. już mi to wszystko bokami wychodzi. dziś miałam załamanie psychiczne, poryczałam się... padał deszcz (no ok mżawka) a ja tesie do niani wysłałam :( jest mi źle psychicznie. pocieszam sie, ze juz niedługo... tęsknie za wakacjami, beztroską i wypoczynkiem, pieczeniem chlebka, robieniem wymyślnych obiadków (wszystkie wasze przepisy majonezowo pizzowe wklejam do worda...), czytaniem książek i oglądaniem fajnych filmów... w zamian mam burdello w domu, stertę prasowania, gary wylewajace sie ze zlewu w kuchni, przepełniony kosz na bieliznę w łazience, papiery porozwalane po całym stole i komodzie, wszędzie sterty posegregowane w jakimś tam (wg mnie) logicznym porządku, zabraniam ich dotykać komukolwiek, chce mi się spać, chce mi sie "nic nie robić", chcę świetego spokoju!!!!!!!!!! a przez ciążę mam kiepska koncentrację i nie mogę nic wziąć na uspokojenie nerwów. buuuuu, chcę być już po 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ana Lena
Cześć, ja jestem ostatnio bardzo zapracowana, staram się Was podczytywać, ale nie zawsze nadążam :( Widzę, że wiele z Was czuje już ruchy dzieciątek, szczerze zazdroszczę, ja jutro zaczynam 17 tydzień i nic... Ale brzuszek chyba trochę urósł, bo wczoraj w pracy zauważyli, zaczęli wypytywać no i się wydało :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agniesiulka nie martw się, każdemu zdarzają się gorsze dni, zwłaszcza w ciąży a jeszcze ta przygnębiająca pogoda za oknem. mam nadzieję, ze jak wyjdzie słoneczko to humorki nam się poprawią :). Ja mam fioła na punkcie sprzątania, teraz muszę się oszczędzać i też mnie to denerwuje bo tyle rzeczy mogłabym zrobić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chyba nigdy za Wami dziewczynie nie nadążę :P niby cały dzień siedzę w domu ale nie wiem kiedy Wy tyle piszecie :) wczoraj miałam pobieraną krew a dzisiaj dzwoniłam pytać się o wyniki i okazało się że muszę wszystko powtórzyć bo morfologia nie wyszła podobno się skrzep zrobił i nie mieli jak ale kurczę ja od razu zaczęłam podejrzewać ze jednak coś nie tak już sama nie wiem... ivonne36 ja na Twoim miejscu bym się nie zastanawiała tylko skorzystała z okazji jak masz szansę troszkę zobaczyć, myślę że nie ma się czego bać ale zawsze można skonsultować to z lekarzem. ja w 12 tygodniu ciąży pojechałam na Litwę ( wyjazd był z Podkarpacia) więc praktycznie jechałam przez całą Polskę wzdłuż i połwę Litwy i nawet na chwile nic mi nie było :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczynki juz po wizycie i szczerze zmartwiona jestem bo mam mało wód płodowych :( mąż widział jak malusek ruszał rączkami i nóżkami. po zmierzeniue wyszło między 13-14 tygodniem ciąży ale nie zabardzo było co widac podobno przez te wody płodowe :( za tydzień mam kontrole... ehhhh :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie nadążam was czytać, przedtem zaczęłam to mi dziecko wstało teraz nie zdążyłam włączyć kompa a juz wrócili ze spaceru.. aj nie mam wogóle czasu dla siebie.. a chciałam tylko tak zauważyć że się z racji dzisiejszych imienin dużo magdalenek ujawniło :) (bo to zdążyłam przeczytac przedtem) jutro wyjeżdżam to i tak nie będę w temacie znów :/ , no ale nic trzymajcie się ciepło i dbajcie o dzieciątka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No tak mi położna powiedziała ,ale może i masz racje na początku mało jest wód płodowych zobaczymy jak będzie za tydzień oby dobrze dostałam zalecenie więcej pic ... teraz to się zasmuciłam :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozsan
Cama_85-- widze że nasze terminy identyczne na poród...ja też jestem w 13 tygodniu i 3 dniu ciąży...więc i mój maluszek ma pewnie takie wymiary...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozsan
Cama_85-- kochana ty się nie zamartwiaj, tylko wertuj internet co to oznaczy i czy jest jakiś sposób żeby było ich więcej....aż sama z ciekawości za chwile poczytam co i jak z tym wodami płodowymi ... Uszka do góry za chwile coś wyczytamy, mądrego i będzie po kłopocie...zobaczysz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Narazie wyczytałąm ,że powyżej 3o tydonia jest cos takiego jak mała ilość wód płodowych.. ale nie wcześniej maluszek sie chyba dobrze rozwija skoro ma 6 cm ponad machał rączkami i nóżkami tylko sie nie obracał bo jakby miał za ciasno :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozsan
Cama_85 a ja wyczytałam, że małowodzie zazwyczaj występuje pod koniec ciąży...i w razie potrzeby woda jest uzupełniana przez powłoki brzuszne w znieczuleniu miejscowym...ale to w ostateczności, spróbuj dużo pić wody niegazowanej, czytałam że tak również raczą lekarze...i co ważne przy następnym usg, spytaj o pęcherz moczowy beybika..czy prawidłowo siusia...i czy nie ma z tym żadnych problemów...a na zapas się nie zamartwiaj....tylko pij pij i jeszcze raz duzo pij...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rozsan no i pije duzo ,ale zaraz jak wypije to siusiu idę robic :( więc sama nie wiem :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozsan
Cama_85--- a masz możliwość skonsultowania tego z innym ginekologiem??? bo jak tak czytam o tym małowodziu to ciekawa przypadłość to , to nie jest. twój lekarz powinien Ci coś zlecić...coś poradzić chyba że na razie jest wszystko w normie a z każdym tygodniem bedzie ich przybywało...ale ja dla pewności poszłabym na konsultacje do innego lekarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rozsan wszystko sie u maluszka dobrze rozwija badania wyszly bardzo dobre tylko to USG tak kiepsko wychodziło ,że stwierdziły ,że jakby było mało wód płodowych mam dużo pi8ć to jest zalecenie ich a tak to za tydzień wizyta kontrolna nie za 4 tygodnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tojah
Dziewczyny, czy Wy tu całe dnie spedzacie? hihih Już kolejne 2 strony. Dzieki za życzenia. :-) Oby się spełniło. CHoć ja uważam,ze my jesteśmy tak cudnie dobrani,ze musi byc szczęśliwie już zawsze.Mimo,że czasem wkurza mnie mój chłop jak diabli,ale to anioł, nie człowiek hihi Aguniek - daj @ to podeślę fotkę ze ślubu. :-) Hehe, a propos konsumowania małżeństwa, to koleżanka mi przez tel życzyła owocnej nocy poslubnej, żebym w ciażę zaszła. Nie powiedziałam jej ,ze owocniejsza już byc nie może hihi... ale to kara,za to,ze jej się przyjechać do mnie nie chciało. Bedziem,y się widziec w przyszłym miesiącu to się wyda zem w ciąży i zgonię wszystko na noc poslubną ;-) TO ,że lekarz nie ma usg, to mnie nie dziwi,moja poprzednia lekarka też tylko miała prywatną praktyke, i na usg zawsze mnie wysyłała do przychodni - też prywatnie niestety. Na szczęście wizyty były doś tanie bo tylko 70zł. Niestety przeszła na emeryturę i mnie zmartwiła,bo lepszego lekarza jeszcze nie znalazłam, że nie wspomne o optymistycznym podejściu i rozwiewaniu wszelkich moich trosk. Czasem jak czytam jak lekarze straszą pacjetnki to mnie ciarki przechodzą, ona zawsze mi bury dawała,jak miałam głupie pomysły lub mysli. I zawsze się darła,ze mam mniej jeść,bo bedę gruba jak ona i nigdy tego nie zrzucę hihi.. Dobrze,ze dał Ci skierowanie na badania, ale jednak meczący był cały ten pobyt w szpitalu i oczekiwanie. Zatem musisz się zastanowić czy dasz radę znów to przechodzić czy lepiej iść prywatnie na usg. Mufi - o tak! miesiąc miodowy.... w dwa dni. Ale wstalismy w niedzielę rani i patrzymy super pogodna,no to myk nad morze. Jako,ze mój miał dwa dni wolne na okazję slubu to je cudnie wykorzystalismy. A urlop dopiero chyba we wrzesniu dostanie i wtedy byśmy chcieli sobie zrobić taki przynajmniej tyg wyjazd poślubny, bo za rok z dwójką dzieci to ja już tego kompletnie nie widze. A jak wrócę do pracy to tylko wakacje na wyjazdy zostana. Ale u Was, zobacz jak dobrze,ze wyjazd był rok póxniej ,bo skutki przerosły chyba Wasze oczekiwania :-) NO, rewelacja. I ześ z tą cukinią wykrakała - ja uwielbiam! bo teściowa wpadła przed godziną i mi dwie na stole zostawiła. plus dwa patisony. Bedzie z bułą. :-) Ja robie czasem takie z plastrem pomidora i sera na wierzchu. Marta - no tak, inny klimat, inne jedzenie zwłaszcza i się nasiedziałaś przy kibelku ;-) Ale super,ze wyszło pieknie, rodzina Cię dobrze przyjeła,a przy okazji narzeczonego masz już :-) Donia - tak, ja robię takie leczo, z cukinia (kabaczkiem) patisonem, papryką, pomidorami i do tego makaron - pycha. Socjo - i to jest najlepsze rozwiązanie.:-) My też tylko cywilny,ale kościelnego po prostu wziąć nie możemy, chyba że jednostronny. Zaraz Tobie znajdę fajne suknie,bo sama szukałam na slub we wrzesniu. Moja kumpela brała kościelny w 8miesiącu ciąży, tylko,ze biust miała spory to brzuch jej się jakoś pod nim skrył i wyglądała całkiem całkiem fajnie! Bedzies super wyglądać! :-) Madzia - ależ cudną pogodę będziesz mieć nad morzem - czuję w kościach! Miłego wypoczynku! Aguniek - a dlaczego nie możesz jechać. 70km to godzina jazdy. w połowie drogi zrób małą przerwę. Chodzić nie będziesz. Moim zdaniem to całkiem bezpieczne. A u rodziców też bez szaleństw. Agniesiulka - to już koncówka, trzymaj się, a potem od razu jedz na kilka dni gdzieś i jak wrócisz do ogarniesz majdan ;-) Ana Lena - ja w pierwszej ciąży ruchy poczułam w 19tyg. Zatem jeszcze troszkę... :-) Cama - no przestań się zamartwiać. Idz za tydzien na kontrolę i zobaczysz ,ze jest ok. gdyby był jakiś problem to już by gin coś z tym robił. A skoro zalecił picie to z pewnoscią nie ma tragedii, dzieciaczek się super rozwija i tego się trzymaj. Miałaś tu wrócić z USG rozanielona,a nie zdołowana! Dziewczyny dobrze piszą, to jest dopiero problem w końcówce ciąży. teraz moim zdaniem nic złego. I nie zalecam wertowania netu. bo tylko przypadkiem na jakieś głupoty natrafisz i się niepotrzebnie zmartwisz. GŁowa do góry! Dobra, umykam! Maż -hehe, jak to brzmi! wrócił z balangi i czas by troszkę ze mną posiedział. Spokojnej nocy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kajek20
Oj dziewczynki ja tez nie nadążam was czytać.Wczoraj mialam problem a dzis tyle tego jest do czytania. W ktoryms komentarzu wyczytalam cos o ruchach dzidzusia.Mi zaczyna sie 16 tc. To moja pierwsza ciaza wiec niewiem jak to jest,ale dzis wieczorkiem tak mi bulkotało w brzuchu ( glodna nie bylam,przejedzona tez nie),a raz mi sie zdazylo jak sidzialam na spokojnie taka zrelaksowana a tu nagle tak jakby mala pileczka pingpongowa uderzyla mi w srodku w brzuchu (tylko raz). Zycze wam i waszym malym pociechom spokojnej nocki.Ja jutro rano standard do pracy wiec znowu wieczorem jak bede miala co narabiac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dziewczynki! U mnie tutaj za oknem słoneczko, zobaczymy jak będzie dalej. Tojah, ja też robię niekiedy leczo, tylko że jem z chlebem. A pychota, potwierdzam :) A co dziś robicie na obiadek? Ja mam na razie tylko zupkę krupnik ugotowaną, bo jakieś zaćmienie mam co do drugiego dania :P A wczoraj wieczorem upiekłam kremówkę na dzisiejszy deser...mniam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka, Ja dzisiaj nie gotuje bo do mamy idziemy :) Wiecie ja zaczynam się zastanawiać nad tym jedzeniem i myślę że jednak ciąża czy nie to powinno się cały czas uważać co jeść, bo przybrać na wadze łatwo a zrzucić to już chyba nie takie proste. Trochę mnie martwi moje przybieranie na wadze :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ana Lena
Ja przez tydzień przytyłam ponad kilogram! To trochę dużo... nie jadłam mało, ale też się nie obżerałam. Do tego martwią mnie ciągłe problemy z pęcherzem, nie wiem czy nie będę w końcu musiała się pofatygować po antybiotyk. Wizyta dopiero w czwartek. Dziś zaczynam 17 tydzień :) A jak u Was z wagą? Bo brzuszki widzę rosną :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ana Lena
A wczoraj to miałam doła, mówię Wam, przypadał właśnie termin porodu mojej pierwszej córeczki :( Nie dało się o tym nie myśleć... Dobrze, że jest moje maleństwo, bo staram się myśleć o przyszłości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak na razie 5 kg startowałam od 58 kg/ 1,70m , ja mam skłonności do tycia i już raz zrzuciłam 7 kg i pamiętam jakie to było ciężkie. wagę utrzymałam do teraz(8 lat), ale byłam bardzo aktywna. Teraz mam dużo mniej ruchu i trochę się obawiam. obecnie nie jem słodyczy i przekąsek nie pije alkoholu i soków z kartonu więc tych kalorii jest miej, ale jakoś tak nie mogę się pogodzić z tymi kilogramami. słoneczko za oknem a ja tu tak depresyjnie ... postaram się Wam nie psuć soboty i jak tylko małż z pracy wróci jemu zacznę marudzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ja dziewczynki przytyłam tak z 2kg ale niestety każda inaczej przybiera na wadze ja tez nie jem słodyczy itp a jednak waga rośnie ,ale myślę ,że to za sprawą dużego biustu który mi soro uurósł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×