Czuje sie nieatrakcyjna dla swojego narzeczonego

w sierpniu slub a ja sie czuje taka nieatrakcyjna :( nie wiem jak sie ubierac...szczupła nie jestem, mam 170 cm i waze jakies 66 kg ale mam budowe proporcjonalną..chyba staram sie ubierac modnie ale to trudne, nie wiem jak ze soba łączyc kolory ani w czym mi dobrze a jak ide na zakupy to trace sporo czasu zanim cos znajde dla siebie :( pomozcie bo moje zycie seksualne niedługo umrze smiercią naturalna, zanim bede mężatką :(

Weź się za siebie, zacznij uprawiać sport, zdrowa dieta i juz pare kg pójdzie w dół, pij duzo wody niegazowanej, zielonej herbaty, poprawi Ci się cera, wydepiluj ciało, pomaluj paznokcie u rąk i stóp a odrazu poczujesz sie lepiej :) Jesli sama dla siebie czujesz się nieatrakcyjna, to on widzi Cię tak samo:) Pokochaj siebie:)

Babki zawsze mają ten sam problem. Facet Cię przecież taką pokochał. Gdybam, że mniej seksowne od Twojego wyglądu jest Twoje mazgajenie się, że czujesz się nieatrakcyjna. Facet potrzebuje babki, która się ubierze w seksowną bieliznę, przyjdzie do niego, zakręci tyłeczkiem i powie "weź mnie ostro" ;). Gdybym miał kobitkę, która jest niepewna swojej seksualności i przez to, nie chce się np. rozebrać i pokazać w sexy bieliźnie, to dużo bardziej by mi to przeszkadzało niże tych kilka nadmiarowych kilogramów. Pewności siebie potrzeba, nic więcej!

maluje paznokcie, robie makijaz, mam ładną zadbaną cere, ciało wydepilowane i codziennie balsam

chodze nawet do masazysty, ktory mnie cala masuje od stóp do glowy, nie pomijajac miejsc intymnych. Takie masaze to balsam dla mojej duszy

Miałam podobny problem.Długo nie akceptowałam swojego ciała (babki wiedzą - tu za dużo,tu za mało). Z czasem zrozumiałam,że nie muszębyć super laską-wystarczy nabrac pewności siebie. Kilka prostych sztuczek na poprawę wyglądu: -zacznij chodzić wyprostowana (głowa wysoko,pierś do przodu,więc biust wydaje się większy) -wciągnij brzuch (wejdzie ci to w nawyk po pewnym czasie) -kupuj spodnie (nawet dźinsy) zaprasowane w kant (wydłużają nogi) koniecznie z kieszeniami na tyłku (ich brak powiększa optycznie pupę) -kolory wybieraj takie,w jakich dobrze się czujesz (możesz stawiać na klasykę - np.kolorowy top/tunika,do tego jednobarwny sweterek/żakiet) -stawiaj na lekkie,"lejące się" materiały (ładniej się układają) -podkreśl swoje atuty (każda z nas je ma: ładny tyłek,biust,wcięcie,długie nogi-na pewno coś u siebie lubisz). Co do spraw łóżkowych-zainwestuj w dobrej jakości seksowną bieliznę i świeczki (lub małą lampkę) - bielizną facet będzie zachwycony (i nie zwróci uwagi na niedoskonałości twojego ciała), a delikatne,pomarańczowe światło sprawia,że ciało wygląda ponętniej. Powodzenia

bielizna odpada, on ma zone, widujemy sie tylko u niego na masazu w gabinecie

Czegoś nie łapię - chcesz być atrakcyjna dla męża czy masażysty?

halo! cos tu jest nie tak. piszesz najpierw ze w sierpniu slub a potem ze on ma zone i widujecie sie tylko u niego na masazu? o co tu chodzi:)

Jeśli masażysta robi cie dobrze,to po co ta szopka ze ślubem? Trochę szczerości w stosunku do partnera

dobrze, ze kazdy wie od razu , co tu jest podszywem!!! mam narzeczonego a nie jakiegos masazyste no ludzie!!!

W takim razie, masażysta musi być jakimś kolegą na boku.

boze co za durne forum i niedomyslni ludzie

Kocham nazeczonego i masazystę. Z chlopakiem nie sypiam, z masazysta tak. Czy to takie trudne do odgadniecia? ;)