Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość przestałam uprawiac seks

czy dostaliscie prace po znajomosci

Polecane posty

Gość przestałam uprawiac seks

........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziaddek
ta i nic ci do tego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Henio.
A , co to za pytanie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przestałam uprawiac seks
ankieta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość warszawski policjanttt
nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oczywiscie, ze nie
to chyba tylko w budzetówce tak jest, ewentualnie jakichś małych firemkach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość warszawski policjanttt
jest to bardzo rozpowszechnione nawet w duzych,zagranicznych firmach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
>> est to bardzo rozpowszechnione bzdury w życiu bym nie zatrudnił nikogo po znajomości - ani to potem zwolnić, ani wymagać, albo co...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chloe!
ja jakis miesiac temu rzucilam w twarz kier. wypowiedzeniem w twarz ( pracowalam w budzetówce) . Pan kierownik głownie zatrudnial swoja rodzine, znajomych no i jeszcze corki, zieciow kadrowej itp. Jego ludzie byli od tego by siedziec i brac kase za nic no ewentualnie kablowac a reszta tyrala poonad norme za smieszne pieniadze. po 4 latach tyrki ( w umowie mialam prace na pelen etat a robilam za 1,5) w szale powiedzialam co o nim mysle i wreczylam mu wypowiedzenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja w budżetówce i też nie
Złożyłam cv, przystąpiłam do konkursu na dane stanowisko i zostałam przyjęta. Może akurat nikt znajomy nie starał się o tę pracę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość warszawski policjanttt
niedawno rozmawiałem z facetem z firmy basf,niemieckiej chemicznej firmy twierdził ze wiekszosc ludzi pracuje po znajomosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Annnnnnja
ja również dostałam pracę w budżetówce bez znajomości, po prostu byłam najlepsza. Ale nie ma co się do takiej pracy pchać, marne zarobki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mirosław Glajda
ja nie dostałem nigdy a pracowałem już w 5 pracach :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja w budżetówce i też nie
Z budżetówką jedyny problem jest taki, że informacje o wolnych miejscach nie znajdują się na pracuj.pl tylko trzeba dokładnie wiedzieć gdzie się chce pracować - dlatego może wydawać się, że tam sami znajomi szefów pracują.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość warszawski policjanttt
w policji w warszawie to jest roche znajomych a na prowincji to pracuja w zasadzie tylko znajmomi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja pracowalam tzn jeszcze pracuje na wyzszej panstwowej uczelni w warszawie mimo iż w biura na wyzszych uczelniach podobno moga pracowac tylko osoby z wyzszym wyksztalceniem lub studiujace sa zatrudniane osoby ze srednim wyksztalceniem np krawieckim, czy po liceum blyskawicznym zaocznym wystarczy miec plecy:) o ogloszenia sa dodawane na stronie w momencie gdy stanowisko juz jest praktycznie obsadzone:) Nasza Polska Rzeczywistosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość warszawski policjanttt
korupcja nepotyzm kumoterstwo swietny artykuł w Polityce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak uważam, że to nie jest jakieś wielkie przestępstwo jakbym miała swoją firmę, to też wolałabym zatrudnić kogoś, kogo znam albo za kogo ktoś znajomy poręczy, niż zupełnie obcą osobę "z ulicy" i gadanie, ze po znajomości są zatrudniane ciołki jest bez sensu, bo każdy ma wśród znajomych ludzi wielu profesji i o wielu umiejętnościach nikt nie przyjmie tłuka do wymagającej pracy tylko dlatego, ze jest siostrzeńcem kadrowej czy jego własnym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak, ja Poznałam pracując w poprzedniej firmie dziewczynę, która miała swoją firmę. Sporo razem pracowałyśmy, znałyśmy się też prywatnie. W końcu podkupiła mnie. Jak widać, aby mieć dobrego pracownika, czasem trzeba po znajomości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×