Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
margolka66

Podzielmy sie swoja wiedzą i doświadczeniem

Polecane posty

Gość gość
Odp: nie to sa takie duże rury, posypka z cukru i cynamonu wieńczy dzieło, najsmaczniejsze jeszcze ciepłe. Widzę ,że Ania rozsmakowała się w przysmakach węgierskich :)langosze też są super. U nas pogoda wredna, biało, mokro i zimno, najlepiej się siedzi w domciu z cieplutką herbatką( jak ktos lubi to z procentami) Wczoraj na zakopiance to więcej kraks niz w ciągu tygodnia było. Może z tego deszczu będą jeszcze grzyby, no bo przeciez babie lato jeszcze musi być :) i tym optymistycznym akcentem ........Off

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hej wieczorkiem,zapaliłam w co i kostki wygrzewam.Wczoraj u nas zimne wietrzysko było a ja z buta 8 km szłam do domu,bo mi auto się rozkraczyło,komórka padła i to na odludziu dzikim,co za wredny dzień.Dziś telepawicę mam więc przydałaby się ta herbatka z prądem:)Dziś pada,leje wręcz od rana,ludzie zaczynają p[o lasach latać,znaczy,że może grzyby się pojawiły.Tylko przestanie mnie telepać to lecę z koszykiem i scyzorykiem na łowy:)Do słoików na finał robię marynowaną paprykę i sałatkę z kapusty,porów,papryki i marchwi ,kiszę kapuchę i też kończę przetwarzanie.Dobrej nocy koleżanki:) margo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam jakąś "niemoc" ,nawet nutelii śliwkowej nie zrobiłam jeszcze,,, ja uwielbiająca pakować wsjo w słoiki,prawie nic nie zrobiłam tego roku :O,, A. : rurki i sniksersa,dziś młoda zabrała do pracy,śmignęło w try-miga,jutro(lub w sobotę ) chyba muszę upiec znów,bo młoda stwierdziła,że nawet nie powąchała ,,swojego ciasta urodzinowego :P (rozmiar był na "cały piekarnik" :D ) ,,ale młoda śmiga na studia( weekend )a ja nie mam też głowy do wypieków,bo dziś moja przyjaciółka w szpitalu wylądowała,,i na razie nie wiadomo co to :( pozdrawiam 🖐️iv

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Byłam w lesie,maślaków duży wysyp.2 wiadra przytaszczyłam,maluchy w słoiki do marynaty,średniaki do suszenia,duże w lesie zostawiłam dla ślimaków:) innych grzybów brak:( pogoda się zrobiła paskudna,zimno,mokro to wątpię czy podgrzybki i prawd***** się pokażą,z braku tych ostatnich suszę maślaki - ale nie wiem czy suszone są smaczne?Pozdrawiam wsie koleżanki,ściskam i całuję:)margo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U nas w tym roku w ogóle maślaków nie było,ale może jeszcze uda się coś zebrać.W ub.niedzielę nazbieraliśmy trochę kozaków.Robiłam porządki w ogrodzie,czyli walczyłam z onętkami,bo wyrosły na 3 m wysokie i grube,ale kwitły słabo. Musiałam wycinać i ciąć na kawałki,żeby zmieścić do worków z odpadami zielonymi.Zaczął znów padać deszcz,więc koniec prac w ogródku.Pozdrawiam -A.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyny kochane idę dziś do lasu na maślaki i u nas jest ich dużo,podpowiedzcie mi jakąś sprawdzoną marynatę.Pozdówka,Monika

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Maślaczki są wspaniałe,ale trzeba je mieć!Wczoraj byliśmy zerknąć do lasu i nawet przyniosłam kilka zdrowych ,świeżych kozaków i podgrzybków-to z południowego stoku,bo na północnych leży dalej śnieg! W ogrodzie wyrosła mi w dużej ilości mięta i melisa cytrynowa-i nie mam pomysłu,co z nią zrobić,żeby jakoś wykorzystać.Czy tylko suszenie pozostaje?Udanego tygodnia dla wszystkich-A.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Likier zrób miętowy.Mięte zalej alkoholem,posiekaną drobno 2 szklanki na 1 litr spirytusu potrzymaj ok 10 dni,codziennie mieszaj tym następnie zlej przez gazę,do odcedzonego spirtu dodaj pokruszone na mączkę pastylki miętowe 1 szklanka i niech sobie tak postoją z 2-3 tygodnie od czasu do czasu przemieszaj.Po tym czasie jeszcze raz zlej przez gazę i dodaj puszkę mleka skondensowanego i niech też kilka tygodni się przegryza.Jest superaśny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja suszyłam maślaki,są bardzo smaczne potem do sosów i bigosu.Aniu gzie jesteś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam...ja robiłam coś takiego... Syrop miętowy 30-35 gałązek mięty 50dag cukru 2l wody Wodę zagotowujemy z cukrem. Do gorącego syropu wkładamy umyte i oczyszczone gałązki mięty i zostawiamy pod przykryciem na 24-y godz. Przecedzamy syrop przez drobne sitko, zagotowujemy. Gorący syrop wlewamy do butelek lub słoików i od razu zakręcamy. Nie pasteryzujemy. Jestem jestem tylko nie mam co pisać :P dużo gotuję ale nic z nowości...ogarniam dom bo przy trojaczkach to masakra czasami...na podwórku zimno i brrr...z przetworami skończyłam,dziś tylko pomrożę kapustę kiszoną i trochę zamknę w słoiki bo już ukisłą...oglądam sobie topic "przetwory na zime" tam zaczynałam swoją przygodę z netem zanim trafiłam do Gosi...mój przepis z 2013 roku...ale dobry polecam 5kg kapusty 1kgpapryki,marchwi,cebuli zalewa: 1/2kgcukru 4czubate łyżki soli 1/2litra octu(mniej) 1/2litra oleju......zalewę zagotować i ostudzić.Warzywa pokroić i zalać zalewą,odstawić na 1godzinę ale ja odstawiłam na całą noc.zapakować do słoików i wekować 15 minut...miłego dnia Kochani..Ania3 odezwijcie się co porabiacie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziękuję za fajne przepisy,poczekam do piątku,ma przestać padać i wtedy zrobię miętowe żniwa.Co do grzybów,to mam szybki,ale nie wiem czy dobry sposób.Grzyby leśne segreguję gatunkami i pokrojone podsmażam na maśle.Jak wyparuje woda,studzę i mrożę. Mam takie zgrabne,sprytne pojemniczki,ale można też poporcjować sobie w małych woreczkach i zamrozić.Świetna baza do zup,sosów czy innych potraw z grzybami. Pozdrawiam cieplutko-A.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zosiu z okazji urodzin zdrówka,szczęścia,miłości spełnienia marzeń oraz wszystkiego czego sobie zapragniesz...cmokaski Ania3

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dołączam do życzeń dla Zosi.Samych dobroci życzę i mocno wyściskuję🌻.U mnie dziś słonko i szybciutko pranie na dworze suszę,zapach łapię.Koleżanka na plagę prawdziwków natrafiła ,ponoć przez 3 dni 120 sztuk wytargała z lasu.Ja tylko z 5 muszę się przyczaić i przyuważyć gdzie chodzi i gdzie to jej tajne miejsce:)Miętę to ja do tej pory tylko suszę,przepisy ciekawe,zwłaszcza na ten syrop.Aniu mam pytanko czy dobrze przechowuje się mrożona kapucha?Nigdy nie próbowałam,kisiłam swoją bezpośrednio w słoikach,powinna być gotowa w niedzielę i wylecieć do piwnicy.Pozdrawiam wszystkie koleżanki,uściski mocne:)margo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hej...Gosiu ugniatam w woreczki ile mi się chce,zakręcam i do zamrażarki...potem wyjmuję bryłę i ciacham nożem ile chcę do bigosu czy farszu....niedawno skończyłam dopiero zeszłoroczną...w słoikach mimo zalania olejem czasami połowa won i kwaśna mocno...w tym roku tylko zamroziłam...u nas wieje i piździ ostro...zimno strasznie że szok...więc pozdrawiam ciepło..Ania3...polecam ciasto zosi z blogu pani na deser...córka mi upiekła,rewelacja...nie wstawiam linku bo nie puści

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie wczoraj było pięknie i ciepło - wystarczył krótki rękaw,a dziś szaro,zimno i mokro!Dobrze,ze udało mi się zajrzeć do ulubionego lasu,bo warto było.Trafiliśmy na miejsce z podgrzybkami-tylko szkoda,że połowa z nich nie była już możliwa do zabrania,ale trzeba się cieszyć z tego co udało się zebrać.Zamarynowałam 10 małych słoików,a inne podsmażone zamroziłam. Zapraszam na jabłecznik kokosowy-pochwale się,że udał się znakomicie i tak tez smakuje.Niestety,w tym roku,nie mam żadnych jabłek z ogrodu-wszystko opadło.Jabłonka zaczęła marnieć.Pozdrawiam -A.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale u nas zimno brrrrrrrrrr Sat ,Off i Iva gdzieś tu nam się zapodziały?Grzyby u mnie są i to w hurtowych ilościach a i ludzi zbierających nie brakuje,w lesie na 1 ha kwadratowym z 15 osób lata z koszem - a ja tak zbierać nie lubię,może w środku tygodnia będzie ich mniej to wtedy podrepczę z koszyczkiem.Aniu bardzo dziękuję za podpowiedź co do mrożenia kapuchy,mnie też zawsze kwach się po kilku miesiącach robił.Pozdrawiam wszystkie miłe duszyczki.Monika

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witajcie drogie kobietki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hej kobietki !!! Ja was tu czytam tylko za bardzo pisać nie ma co bo ze mnie domownica totalna i stale w domu i dookoła domu ...teraz to liście grabie co dzień...i też dziś na grzyby żeśmy sie z meżem puścili...szału nie ma ale na wigilie już mam i lasem pooddychałam ...co prawda teraz bym se jedno kolano amputowała najlepiej i z tego też powodu pokutuje na cafe ...i czekam coby tabletki zadziałały ......oprocz tego tradycyjnie tesknie za synusiem zwłaszcza ży buuuuu nie zjedzie na wekend buuuu uuuu ....niech to geś kopnie mąż chrapi a ja tu strasze ....ściskam mocnoooo sat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
witam :).ja zarządziłam wycięcie śliwy i jabłoni u babci,bo śliwek już dawno nie widziałam,a jabłka zginiłki spod drzewa tylko musiałam porządkować ,a pracy jest dość na ogrodzie u mnie a tu jeszcze u seniorki trzeba zawsze coś porobić,,czasami już energii na wszystko brak :O na grzybki śmigałam regularnie ,ale podobnie jak u A. jak już namierzyłam super miejsce,to same kapciuchy albo same się ruszały od robali 😭 ,nie mniej jakiś zapasik suszonych poczyniłam,,w sobotę koleżanka mnie uwlokła daleko za miasto,,,i tam jak u Moniki ..bym powiedziała ,że więcej ludzi niż grzybów :P nie mniej,,,namierzyłyśmy grzybodajne miejsce ,,,:) tylko ze trzeba z lupa tam chodzić i na czworakach bo malunie podgrzybki w mchu pochowane,,ale wyjazd super,,,bo sobie poplotkowałysmy z koleżanką a ona troszkę odziapnęła od swojej kilkumiesięcznej pociechy .....bo ząbki "idą" i mała daje czadu :) moja sis jest już regularną 'pigułą" .. czasami szykuje jej jakieś smakołyki ,żeby jej i koleżankom dyżur minął ,,przyjemniej,,,choć ostatnio podobno dzieliła się nawet "ruskimi" :) .. ciast nie piekę,by nie kusiło ,,to ..co mi zrobiła inna koleżanka,,,z cukierni mi podrzuciła pół blachy pijanej śliwki,,z tymi słowy,,,tak mi smakuje,ze i Tobie kupiłam :P ,,na szczęście młoda miała gości to wciągnęli wszystko :) ..pędzę w świat,,coś robić,,pozdrawiam 🖐️iv

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak tylko pojaśnieje ruszam do lasu:)koszyk gotowy,scyzoryk też:)Umówiłam się z koleżanką i ruszamy. Ivunia tak zamaszyście zbiera to ja już usiedzieć nie mogę w domu:) Na olbrzymią ilość jabłek się załapałam w opuszczonym sadzie,piękne malinówki o prawie bordowym kolorze.Przepuszczam przez sokownik na sok razem z łupinami,pozostałą pulpę przecieram i dodaję galaretkę truskawkową,są bardzo słodkie to sok bez cukru robię,szkoda by było zostawić to zaś w słoiki pakuję.Pozdrawiam wszystkie koleżanki.margo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Własnie czytałam,że w okolicach Wrocławia i Opola mnóstwo grzybów można nazbierać.Margolcia pewnie do teraz przerabia.U mnie już trzecią dobę pada mocno deszcz i nie wiem,czy do jutra przestanie.Okropnie brzydki,zimny i mokry ten pażdziernik.Nawet nie ma jak liści pograbić. Czekamy na pozwolenie,żeby wyciąć suche drzewo z ogrodu a trwa to już 2 miesiące.Pierwsze trzeba było złożyć w UM odpowiednio wypełniony formularz,póżniej czekać na pana,który obfotografuje to drzewo,a teraz czekamy na decyzję i dopiero możemy wycinać. :-X Pozdrawiam.A.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Byłam,byłam na grzybkach:) prawd***** jak trafi się na miejsce to po kilkanaście w miejscu i to na ścieżkach,dróżkach rosną.Wczoraj kilkadziesiąt i to takich dorodnych ,dziś ponad 40 - jak to je mój brat określił "rabatory",podgrzybków też mnóstwo ale w większości robaki przejęły we władanie,istne sito,borowiki na szczęście bez lokatorów:),Nie było ich długo ale jak dopisały to istny szał.Rano na humor miesiąca trafiliśmy.Odwoziliśmy syna do pociągu,patrzę a tam jakieś ci światełko w lesie,w pierwszej chwili nie zaskoczyłam,ciemno wokół a tam cosik lata i świeci,dopiero potem patrzymy a tam gostek z latarką grzybów szuka :).A u nas urzędasy to dopiero mają turbo napęd,zgłosiłam do wycinki sosnę 2 lata temu ci z gminy byli po 5 miesiącach,obfotografowali,poopisywali i pomierzyli i w końcu uzgodnili,że moja działka graniczy z gminną i muszą mieć pozwolenie ze starostwa,ci po pół roku się pojawili i do tej pory nic,ponaglenia wysyłam i nic:(drzewo sporo urosło i pewnie teraz na nowo będą mierzyć,fotografować itp.Pozdrawiam kofane i idę na grabież jabłek:)margo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie puściło mi postu bo po urzednikach pojechałam ha ha no jaja normalnie za spam uznało....sat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U nas urzedniczka z ochrony srodowiska to strasznie niemiłe babsko ...przychodzi i krytykuje gdzie co rośnie że żle posadzone ze jej sie nipodoba....wyobrażacie sobie żeby na waszej posesji obca baba sie panoszyła i trzeba cierpliwie zniesć bo nie wyda pozwolenia!!!! Kurde moja ziemia moje drzewa i mi jakiś d**ek urzedas rządzić bedzie !!!?? A jakie przepisy mają no to szok....starą zmurszałą tuje wycenili na ...30 tysiecy no cyrk po prostu!!! ...sat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O poszło !!! To jeszcze dopisze że dziś też z meżem grzybow szukaliśmy bo u nas szukać niestety trzeba i szału nie ma tylko podgrzybki ale i tak sie ciesze ....ale w lasach gdzie co roku kosą można było ciąć to puściutko nawet muchomory nie rosną aż smutno tam ....dopiero gdzie indziej wiaderko uzbieralismy chyba z 6 godzin ....całuski papa sat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a gdzie sie podziałyscie kochane kobietki?Ania obiecywała,ze bedzie tu i nigdzie nie zniknie.Wszystkie was polubiła ja okrutnie a tu bryk i wszystkie uciekły:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam...nic się u mnie dzieje kochani...sezony podwórkowe zakończone tylko w domu działam,trochę mieliśmy zamieszania bo robiliśmy pokoje trojaczkom oddzielne...ale już ogarnęłam wszystko i mogę się spokojnie przygotowywać do zimowego snu :P ...zimno mokro nic się nie chce...z nowości dla mnie oczywiście to piekłam wczoraj metrowiec...rany jakie to pyszne ciacho..córka upiekła ciasto,ja zrobiłam krem z mąki krupczatki...mega odlot...3 szklanki mleka ,8 łyżek mąki krupczatki ,cukru na smak,ugotować budyń,jak wystygnie to utrzeć z 1,5 masła...polecam bo warto...mało nas się tu udziela,zaglądam codziennie ale nie zawsze czas czy wena jest...ja topiku nie odpuszczam i nie odpuszczę...ale niech goście się też udzielają bo ja kocham czytać....i fajnie jak będzie nas więcej piszących...dzielcie się przepisami,poradami,swoim życiem...cmokam wszystkich na łikend i na nadchodzący czas zadumy...Ania3

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To Ania już do zimy przygotowana,a u mnie jeszcze sporo pracy w ogrodzie-muszę pochować doniczkowe fuksje,przyciąć maliny,które mimo zimna dalej owocują i stoczyć walkę z suchymi liśćmi.Dziś mały spacer do lasu i w wyższym paśmie gór trafiliśmy na piękne,zdrowe podgrzybki i to duże sztuki-30 :-) Miła niespodzianka! Metrowiec to chyba znam,ale pod nazwą zebra i z masa budyniową.Takiej z krupczatką jeszcze nie robiłam-wypróbuje przy okazji.Upiekłam ciasto z jabłkami i gruszkami tzw.salceson,też smaczny-zapraszam.Pozdrawiam i dobrej pogody życzę na cały tydzień-A. :-x

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×