Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
margolka66

Podzielmy sie swoja wiedzą i doświadczeniem

Polecane posty

Gość gość
Cześć wszystkim:) Też skorzystam z przepisu na pieczone pierogi,bo jak do tej pory mój syn w frytkownicy,te zwykłe mrożone podpiekał,ale to nie dla mnie zaraz się brzucho buntował:( I ja nie mogę się już sezonu warzywno owocowego doczekać,mam dużą lodówę z zamrażarką a i tak dokupiłam taką małą 100 litrową,naplęgło mi się w zeszłym roku bobu,fasolki szparagowej to trzeba było w czymś mrozić,mam też sporo mrożonych truskawek,malin,śliwek,jagód ,suszonych grzybów 2 szuflady,istny szał:)przetworów w piwnicy ubywa,będę miała co kombinować.A - podziel się przepisamy na buraczki,buraczki z cukinią i barszcz i tą sałatkę z papryk i cebuli. Pozdrawiam Wszystkie koleżanki,ściskam chorowitki i szybkiego powrotu do zdrowia:) margo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ania,Ania nie bądź taka skromna!Ja to ci powinnam medal przypiąć i dyplom wypisać - już nie raz błysnęłam potrawami wg twojego przepisu i nie masz pojęcia jak to fajnie,jak zaproszonej na obiad teściowej szczęka opada,zawsze mi dopiekała,że niedojda ze mnie w kuchni,buziak za to !!!!!Przepisami innych tu piszących pań też się zainspirowałam i już w kuchni czuję się pewniej!DZIĘKUJĘ!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To najmilsze słowa jakie ostatnio usłyszałam.... Dziękuję bardzo.... Jak umiem to pomagam zawsze.... Jest mi miło i pozytywnie na duszy jak przeczytałam to.... Ściskam najmocniej Ania3

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hej heeej cz ktoś wiosny nie widział przypadkiem bo u mnie co troche cieplej było i zdawało sie ,że wiosna nadchodzi to zaś mroz i wicher i deszcz brrrr tylko pod piecem siedzieć wrrrr ...przez te pączki !!! to moje opony sie bardzo dobrze mają niestety ...a to moze i dobrze bo przynajmniej wiatr mnie nie porwie ...stabilna jestem ...Margo bez mrożonek i zapasow to bym obiadu nie umiala ugotować...u mnie w tym roku szybko znikają wszelkie ogorki i konserwowe i kiszone a takze przecier pomidorowy że o ketchupie nie wspomne ktory wyszedl z piwnicy juz dawno i synowie niepocieszeni bo sztuczny ze sklepu zupelnie nie smakuje....kompoty z czereśni zezarlismy wszystkie a było chyba z 60 słoikow litrowych...teraz beda dobre śliwki jablka i wiśnie....a jakby ktoś te wiosne zobaczył to kierujcie ją na Wielkopolske ....ściskam mocno i caluje ...sat☺

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cześć wszystkim:) Sat u mnie jeszcze przedwczoraj wiosna była i to taka wypasiona:) wczoraj zaczęło wiać jak wścieklizna,pół dnia bez prądu nie było,dziś rano śniegu napadało,no ale to dopiero końcówka lutego i marzec jeszcze pewnie nawywija:(.U mnie też przetwory, słoikowe jakimś dziwnym sposobem "wychodzą" z piwnicy,choć częściowo sama się do tego przyczyniam,wcinam na skróty mus jabłkowy i śliwki w syropie,brat wiśnie drylowane i sok wiśniowy i kompoty z czereśni,syn gruszki w syropie i tak półki pustoszeją,ale to git,bo nadchodzi nowy sezon i będzie co robić.Sat ja też dużo mrożę,co latem nazbieram zaraz mrożę i do nowego starcza:) już mi się marzy latanie ze szpadlem,grabiami i motyką,taka ze mnie ogrodowa wiedźma:) Dobrej nocy koleżanki.margo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nooo nareszcie wiosennie ...słoneczko świeci zaraz milej na duszy...a i krokusy i przebiśniegi nieśmiało wychodzą z ziemi....polatalam z kawą po ogrodkach...pelagie przewietrzyłam ...zabieram sie za dalsze porządki w domciu...obiad z niedzieli jest pączkow i chrustow jeszcze tez sporo zostało ...to w kuchni mam wolne...dobrego tygodnia kobietki....sat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A wy już koleżanki coś robicie,wysiewacie np.pomidory?Czy to jeszcze za wcześnie?U mnie tak pięknie,wiosennie,że podobnie jak sat,pędzi mnie po ogrodach.Miłego nowego tygodnia,ściskam i wołam Anię,Off,Ivę,A,Grazię i pozostałe koleżanki.Monika!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hello.... Ja wczoraj siedzę sobie spokojnie i nagle naszla mnie myśl "pomidory" wyrwalam do szafki gdzie są nasiona, uff 15 marca napisane siać rozsade, więc nie przespalam terminu.... Hihi.... Nic ogólnie nie robię jeszcze, śniegu nie ma ale błoto jest.... Jak trochę obsechnie będę jeździła z mężem do lasu wiórki z gałęzi robić.... Lubię takie chłopskie roboty hehe.... Zmykam na podwórko bo nawet ładnie.... Ania3

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja dziś latam po ogrodzie,robię drugi tunel tunel foliowo-oknowy,taki nieduży,żeby w razie ładnej pogody przenieść sadzonki,pomidorów,ogórków,dyń, itp,uprawa na parapecie to horror:( fajnie dziś było,słonecznie,ptasiory różniaste śpiewały,do domu nie chciało się wracać:),nasiona mam już wszystkie,koniec wędróki po sklepach ogrodniczych,jeszcze tylko na bazarku,u sprawdzonego gościa dymki ze 2 kilo i sezon uważam za otwarty,teraz szpadel i kopanie działki:).Pozdrawiam wsie koleżanki.Faktycznie Off,A,Grazia pokażcie się.Ivuniu nie zaglądasz już do nas?Pa margo:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przypomniało mi się że obiecałam sobie ze por będę miała swój w tym roku.... W piątek mam wypad do Sokółka to kupię nasiona bo już trzeba rozsade robić..... Po co mam płacić w sezonie za flanse, skoro sama mogę je zrobić... Hihi... Pozdrawiam Ania3

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cześć wszystkim. A u mnie por nie chce rosnąć,wychodzi jak nicienie,w różnych miejscach sadziłam i nic.Ciekawe może to ja robię coś nie tak? Dziś w inspekcie posiałam już rzodkiewkę i sałatę,zaproszę was koleżanki na chrupanie z pewien czas.Pozdrawiam.Monika

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też nie chcą u mnie rosnąć ani pory ani cebula,to kombinuję,kopię rowki,w te rowki wsypuję ziemię ogrodniczą(torf warzywny)i dopiero sadzę i cebulę i por,por lubi wilgoć,to czasem go podlewam,,jak jest sucho i takim sposobem udają się,choć szału nie ma:( Siemacie koleżanki wieje u mnie jak szalone,dachy u sąsiadów lecą,że strach z domu wyjść,jeden u mnie na podwórku wylądował:(taki połatany,trochę blachy,trochę eternitu,nie mogłam się sąsiadki doprosić,by ten z eternitu wymieniła:(.Posiałam już pomidory,takie najwcześniejsze,które idą do tunelu:).Pozdrawiam i wywołuję Off,Ivę i A HOP,HOP!!!! margo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
OJej margo wczoraj postraszyło,u mnie nie było tak źle,a co u innych koleżanek,nic mam nadzieję złego.Odezwijcie się koleżanki moje ulubione.Monika

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hej, sobota mija fajnie, rano upieklam dzieciom na śniadanie drożdżowe bułeczki o zapachu pomarańczy z dżemem jablkowym, potem na obiad rolada waflowa z mięsem mielonym, a teraz chleb rośnie, kończę pić kawę i idę do obowiązków gospodarskich.... mam nadzieję że kafe pusci link do buleczek, bo polecam pyszne są.... Ściskam Ania 3.... Wrrrr nie puścił..... CIASTO - 500 g mąki pszennej luksusowej 40 g świeżych drożdży 6 łyżek cukru zwykłego ok. 250 ml mleka 1 jajko 3 szczypty soli 55 g masła opcjonalnie - skórka otarta z dużej pomarańczy do posmarowania - 1 żółtko + 1 łyżka mleka dałam zapach pomarańczowy.... Zrobić rozczyn, zagnieść z resztą i odstawić niech rośnie, potem zrobić bułeczki, np, z jabłkami, ulub dżemem i jeszcze odstawić na trochę, posmarować jajkiem i piec do złotego....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie rodzinka ma ochotę na makowiec,znalazłam jakiś przepis na necie i nie wiem czy mi wyjdzie.Dziewczyny o dobrych serduchach w wolnym czasie wrzućcie swój sprawdzony przepis.Dziękuję i pozdrawiam wszystkie gospochy.Grazia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cze kobietki.... Wszystkiego najlepszego z okazji naszego święta.... Cmok cmok... Grażynko jeżeli chodzi o mak to głównie bułeczki z nim pieke, albo makowe japońskie naszej Gosi... Na święta próbowałam nowość koleżanki ale był niewypał.... Kruche, mak z brzoskwiniami i beza, kurna środek był mokry zakalec, ale boki mniami.... Wpisz kimeraj w przeglądarce , laska ma super przepisy, jest na garnku.... Pozdrawiam wszystkich, czemu mało tu Was? Jeszcze nie sezon ogrodowy nu nu nu.... ANIA3

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niewypał bo ja coś pokićkałam a nie ze ciasto zle , hihi ciacho piękne tylko ja marna kucharka.... Ania3... Hop hop

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zaraz focha walne, gdzie towarzystwo podziało się? Sama mam pisać.... Laski szybko mi tu pojawiac się.... U mnie ciepło to dajemy z mężem po robocie w lesie, paprykarz wczoraj zrobiłam swój i rogaliki śniadaniowe na dziś, cały dzień objadam się jak prosiak takie mniamusnie.... Pzdr i czekam na Was... Ania3

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jezdem już:)nie krzykaj Aniu ,bo czkawki dostanę:) U mnie dziś pogoda taka sobie,wiało,padało itp.Ale ja uparciuch,ubrałam kurtałkę w w ogrody poszłam.Posiałam groch i bób,skopałam se kawałek działki na jutrzejsze sadzenie cebuli i czosnku,fajnie się robiło,bo ptaszki śpiewały super,ale trochę zmarzłam i uciekłam do domu.Synek pizzę robił,to już obiadu nie musiałam pichcić..Graziu ja to taki makowiec drożdżowy robię. 0,5 kg mąki 2 żółtka i 1 całe jajko 1 kostka masła lub margaryny 10 dkg drożdży 1 cukier waniliowy 2 czubate łyżki kwaśnej śmietany szczypta soli 4 łyżki cukru Ciasto zagnieść,przykryć w misce oprószonej mąką,przykryć ściereczką i zostawić na godzinę do wyrośnięcia w ciepłym miejscu. masa: 25 dkg maku sparzyć i 2 x zmielić 3 łyżki stopionego masła 2 pozostałe z ciasta białka i 2 całe jajka 6 łyżek cukru dowolne bakalie,np,orzechy,śliwki suszone lub rodzynki 100gram wiórek kokosowych.Wyrośnięte ciasto podzielić na 4 części i uformować 4 rolady.Piec owiniuęte w papier do pieczenia 1 180 stopniach,aż będą pięknie rumiane.Ostudzone można popudrować cukrem pudrem,polać lukrem lub polewą czekoladową.Pozdrawiam i w dalszym ciągu poszukuję Off,A,Sat.Dobrej nocy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Margo już grochy posiala !! Ja narazie pokopalam pograbilam i ...polikwidowała nieco rabat kwiatowych i posialam trawy ..bo jak znow przyjda susze to ja potem z wezem nie wiem komu zycie ratowac warzywom , iglakom , drzewkom owocowym czy kwiatom..wiec zmniejszyłam areał kwiatowy znacznie i mąż sie drze że na warzywa też wody nie dostane tylko drzewa i iglaki w razie kleski bedzie sie podlewac...ale może w tym roku tak nie wysuszy...dziś probowałam nabyć jakąś odzież ale niestety mając takie kolezanki jak Ania z jej przepisami kulinariami ...no to tylko namioty na mnie dobre...oprocz latania z lopatą po ogrodach myśle o jakimś remoncie w chałupie bo mi sie kolory już troche znudziły i coś bym już pozmieniala...chlop tylko mruczy na to ze juz mnie swedzi...ale poki mlody kuje do matury to nie bedziemy zaklocać mu spokoju...i tak jakoś wiosna sie sprowadza powoli choć jakiegos błogiego ciepełka to nie zauważyłam jeszcze...zdrowka kochani i pomyślności ..☺sat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Margoś wielkie dzięki za przepis,makowiec pycha,popękał mi trochę,ale to nic.Smakuj***ardziej jak biszkoptowy niż drożdżowy. Zimno u mnie dziewczyny,poszłam trochę kopać działkę i szybciej wróciłam niż poszłam.Udanego nowego tygodnia.Grazia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hejka ,witam :) dawno mnie tutaj nie było w ogrodzie prace rozpoczęte , w namiocie foliowym rzodkiewka i sałata już wzeszły :) pomidory wysiałam w domu ,mają już po 2 listki :) w domu zaczęłam już myć okna ,tzn dzisiaj umyłam jedno ,jutro drugie umyję ,mam ich trochę ...w kuchni malowanie będzie ale dopiero za tydzień,nie lubię malowania lubię jak już jest po malowaniu i posprzątane :) zmykam ,jutro rano trzeba wstać ...pozdrawiam Iza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cześć wszystkim,u mnie prace ogrodowe chwilowo wstrzymane.Pozimniało,mrozem pobieliło,na szczęście działka skopana,pograbiona i czeka na zasiewy.Iza napisz jakie gatunki pomidorów siejesz i cz są one do gruntu,czy pod folię?Jeszcze nie kupiłam a ciekawa jestem jakie są najlepsze,resztę koleżanek też proszę o nazwy,najsmaczniejszych pomidorów i bardzo dobrych ogórków,coś mi się one ostatnio nie udają,szybko żółkną i mało plonują,chemią nie pryskam i przez to co roku mam problem z ogórkami.Pozdrawiam Monika.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hej:) też już posiałam pomidory,najszybciej te,które będą do tunelu,nazywają się Oktawian,pierwszy raz je kupiłam i nie wiem jakie będą ale wg opisu mają być b.dobre.Następnie posiałam Brutusy,te sieję co roku,bo są ekstra,duże są i b.smaczne,posiałam też po raz pierwszy pomidory Moneymaker,spodobał mi się opis na opakowaniu i kupiłam,mają być bardzo wczesne i bardzo wysokie 1,5 -1,6 w gruncie,obadamy,do siania zostały jeszcze wg rady Ivy Red Pear,harzfeur,sprawdzony u mnie,smaczny i odporny na choroby,nadający się i do gruntu i pod osłony i poraz pirwszy S.Marzano3,takie specjalne na przetwory i malinowy retro,jak zwykle wpadłam w szał i nakupiłam pełno odmian.Jeśli chodzi o ogórki to kupiłam Octopus,holenderska odmiana,zuzanna,jest to ponoć super ogórasek partenokarpiczny,który owocuje nawet w ekstremalnych warunkach i Royal ,też jakiś taki dziwak owocujący w trudnych warunkach i wsie gatunki odporne na choroby,zobaczymy jak się sprawdzą:)bo ostatnimi czasy też u mnie z ogórkami szału nie było:( Bier motyke ,szpadel itp i lete w ogrody:)Pozdrawiam:)margo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hej... Z nazwami nie pomogę, bo kupuje co mi w oko wpadnie i aby nie drogo.... Pomidory mam gruntowe nasiona, kończę paczkę co kiedyś mi mąż kupił, ale oberwałam nazwę i jestem zła, bo są pyszne i nie wiem jakie one.... Ogórków sieje sporo, aby zebrać jak najwięcej jakby miała plana nie udać się... Jednak pryskam od zarazy, bo mleko nie działa.... Inaczej bym nic nie miała.... Pozdrawiam Ania3

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Melduję się i bardzo przepraszam,ale byłam bardzo zapracowana,ale juz teraz mam nadzieję,że wrócę do "żywych" i poszaleję w kuchni a może i w ogrodzie,choć u mnie warzywniak jest "szczątkowy". Co do porów,to ja tylko wyłapuję,co tam znajome mówią,podstawa żyzna i wilgotna ziemia,bogata w próchnicę,a tą wilgoć to dość trudno zapewnić,bo rok w rok,przecież mamy tropiki,i trzeba dokonywać własnie takich wyborów,co ratujemy a co idzie na zmarnowanie W ubiegłym roku hitem był seler,poszedł w nać i zakwitł expresowo,więc wyleciał z ogrodu z hukiem :P Pomidory u mnie się udają,ale też idą opryski,natomiast ogórki od kilku lat,,,to jest jakaś tragedia,już wszystkie odmiany sadzimy i w tamtym roku,szybko zbierałam i ostrzyłam pazury na kolejne zbiory i w jednej chwili szlag je trafił,pomimo oprysków, ta sama odmiana u koleżanki rosła i rodziła jak dzika,że sąsiadom wiadrami ogórki rozdawała ,ale u niej zaraza załatwiła pomidory,, Aniu nie kłam! :P Jesteś super kucharką i pieczesz piękne ciacha! Pozdrawiam 🖐️ Iv 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale jesteście be dziewczyny,znów gdzieś przepadłyście,najgorsza jest Off,bo już wcale tu nie zagląda,pogniewałaś się?Grazia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pada u mnie,zimno trochę.Prace ogrodnicze stoją,wczoraj posiałam sałaty 3 rodzaje i szpinak.Dziś grzecznie siedzę w domu.Zaplanowane miałam mycie okien ale deszczyk nie pozwala:( Jadę zaraz do miasta ,po mięso na gołąbki,będę miała zajęcie,wieczorem będą gotowe,zapraszam na imprezkę:) Pozdrawiam wszystkie koleżanki piszące częściej i te od czasu do czasu zaglądające:)margo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hej dziouszki :) u nas jeszcze miejscami w cieniu śnieg zalega( tam gdzie więcej nawiało) więc tematy ogrodnicze to u mnie odległa przyszłość . Ze względów zdrowotnych i takich różnych postanowień rzuciłam słodycze a konkretniej ukochane ciasta ciasteczka ciastusia, nie zabieram też głosu w tej kwestii coby nie topić klawiatury kapiacą śliną :P Ogólnie to mam trochę zawirowań w życiu, no ale takie właśnie jest życie........ale może kiedyś zlecimy się na ławeczkę u Ani, miotły odstawimy do garażu, a my procenty w dłoń i zaśpiewamy.....Góraaaaalu czy ci nie żaaaal :) A na ten miesiąc to zbieram od wszystkich pozytywną energię. Mocno ściskam Off

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ofka ja ci z wichurą caly tabun energi dobrej posyłam uwazaj zeby Ci drzwi nie wyrwało...na laweczke do Ajni to polece jak sie wiatr odwruci bo pod wiatr nioe dam rady ...pieknie pada bo juz sucho było....gołabka bym zjadla a nawet dwa co mi tam najwyzej rozpieta chodzic bede...ja tylko /drożdżowe ze sliwkami spieklam dzis ....sprzatałam ,prałam ,prasowałam wrrrr robota sie nigdy nie kończy...miłej niqedzielki zycze sat Y

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×