Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość llylylyl

Prowadzenie samochodu z dzieckiem męczy mnie psychicznie.

Polecane posty

Gość llylylyl

Dziewczyny, kiedy mi to przejdzie? Samochód mam od niedawna, stare kombi. Jestem też mamą półtorarocznej dziewczynki i właścicielką dużego psa. Kiedyś marzyłam że będę mogła zabrać je do samochodu i pojechać dokąd nam się spodoba. Teraz z samochodu cieszę się bardzo ale... Boję się jeździć, w szczególności z dzieckiem lub psem i po nieznanych drogach. Jakoś sobie radzę z tym lękiem. Jednak dzień po jeździe jestem wypompowana z energii. Teraz powinnam pójść z córką na spacer, lub z córką i psem a czuję się jakbym ledwo miała siłę na klikanie na klawiaturze. Może też tak miałyście a teraz to tylko wspomnienie? Jeszcze sama bym sobie chętnie pojechała ale dziecko jako pasażer powoduje u mnie uczucie lęku, to samo pies z tyłu, zwłaszcza że nie przyzwyczajony do jazdy bardzo ją przeżywa i cały czas piszczy, na przemian z oszczekiwaniem przechodniów i ludzi w samochodach. P.S. Całe życie marzyłam o prowadzeniu samochodu i uwielbiam jeździć sama ale stres gdy wiozę kogoś paraliżuje mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość llylylyl
http://kryminalne.trojmiasto.pl/Spieszyl-sie-na-lotnisko-spowodowal-wypadek-i-kolizje-n47515.html Ha! Jak na potwierdzenie tych swoich lękow czytam coś takiego, jeden kierowca się śpieszyl a kobieta samochodem z dziećmi, w tym niemowlęciem dachowała. Też jechałam przedwczoraj a ktoś mnie mijał jadąc slalomem między samochodami, mnie prawie spychając. Kierunkowskazów nie używał, wypatrzeć też by się go nie udało nadjeżdżającego z tym lawirowaniem między innymi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uwielbiam prowadzic
kiedyz tylu jest moj syn to prawdziwy towarzysz spiewamy nusimy bijemy brawo JAK JAKIS BALWAN WLACZY KIERUWNKOWSKAZ!1 polowe plskich kierwocow powinno miec odebrane prawo jazdy to debuile bez wyobrazni, kierunkowskaz nie potrzebny po co ja jestem jasnowidz predkosc 150 i wyprzedzanie tez jest dobra.....koszmar....................zawsze siue zastanwaim czy wruce cala i zdrowa z synem do domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość llylylyl
Zawsze jazda była tylko przyjemnością dla ciebie? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bukaaa
Niestety, jazda z dnia na dzień jest coraz bardziej niebezpieczna. Kierowcy są coraz bardziej bezkarni, ale policja jedyne co potrafi zrobić, to zaczaić się w miejscach, gdzie ktoś głupio postawil ograniczenia prędkości. Ostatnio zauważyłam nową modę na zmianę pasów. Samochody przez 4 pasy przejeżdżają na skos, zamiast stopniowo zmieniac pasy. Coś takiego jest nie do wypatrzenia w lusterku, bo takiego kierowcy nie ma sie z tyłu tylko z boku. :o Trudno cokolwiek doradzić, część osób przez całe zycie boi się jeździć, część się oswaja z kierownicą. Jak córeczka będzie starsza i będzieci mogły porozmawiac po drodze, powinnaś się poczuć lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie bój się :) jedź ostrożnie, przestrzegaj przepisów, nie możesz się zamykać na życie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uwielbiam prowadzic
kocham prowadzic samochud czuje sie swietnie zakierownica lubie to i zawsze lubialam, jednak od kad woze syna stalam sie nerwowa od srodka nerwy mnie zjadaja ciagle sie ktos wpycha w moim miescie na jednej z uliy przez ktora jestem zmuszona przejezdzac codzien jest jeden pas z ktorego kierowcy robia sobie dwa i kto pierwszy ten lepszy boje sie tamtendy jechac jednak innej obcji nie mam, kierowcy sa jak na rodeo !!!w zadnym innym panstwie tak nie ma , ta Polska to chory kraj!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do uwielbiam prowadzić
"ocham prowadzic samochud czuje sie swietnie zakierownica lubie to i zawsze lubialam, jednak od kad woze syna stalam sie nerwowa od srodka nerwy mnie zjadaja ciagle sie ktos wpycha w moim miescie na jednej z uliy przez ktora jestem zmuszona przejezdzac codzien jest jeden pas z ktorego kierowcy robia sobie dwa i kto pierwszy ten lepszy boje sie tamtendy jechac jednak innej obcji nie mam, kierowcy sa jak na rodeo !!!w zadnym innym panstwie tak nie ma , ta Polska to chory kraj!" Widac, że nigdy nie byłaś za granicą!(przynajmniej poza Europą) Są kraje, gdzie nieprzestrzeganie czerwonego swiatła/stopu to norma, gdzie nie ma pasów a pojazdy sa zmuszone non stop trąbić, gdzie są dwa pasy a samochód przed tobą jedzie w połowie po jednym i w połowie po drugim, poza terenem zabudowanym kierowscy "oszczędzają" światła. I to jest tam NORMA Tak jest we większości krajów Azji, Afryki...Kobieto nie ośmieszaj się. Podziwiam polskich kierowców, zwracaja uwagę czy ktos chce ich wyprzedzic, jak tam to zjeżdzają robiąc miejsce, za "przysługę" prawie wszyscy choc to nielegalne dziekuja awaryjnymi. Srach to tylko spotkać na drodze taką MAMUSKĘ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×