Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nnnaaako0987

co jest nie tak ze mną, albo z nim?

Polecane posty

Gość nnnaaako0987

Jesteśmy ze sobą 2 miesiące, ale to nie jest nasze pierwsze bycie razem, kiedys bylismy 3 lata, przerwa trwała 4 lata. Zeszliśmy sie, wyszlo to od niego. Problem moj tkwi w tym, ze wg mnie za malo sie spotykamy. Rozumiem ze czasami jest zajety, teraz kiedy jestesmy w tym samym (dokladnie od poprzedniego wtorku) widzielismy sie 2x, w swieta, w niedziele i poniedziałek. mielismy sie wczoraj zobaczyc ale nie wyszło z jego winy zrozumialej przeze mnie. dzis pisal mi ze jest dosc zajety, wiec nie wiem kiedy my sie spotkamy skoro ja juz w piatek wyjezdzam do innego miasta. nie chce mu zaproponowac spotkania bo nie jestem pewna co do niego niestety, bo pare tygdni temu wpadł w klopoty i zapomnial o mnie, tlumaczyl sie ze na nic nie mial ochoty, no ale przeprosil. chcialabym zeby to on wyszedł z inicjatywa spotkania wiec mi zostaje tylko czekanie. Druga sprawa... rozmawialismy na temat weekendu majowego, ja mam plany, on nie ma. Wiec mu powiedzialam ze jade do koleanki ale jesli bysmy cos wymyslili zeby razem gdzies pojechać to zmienie swoje plany. powiedzial ze pomysli - nie pomyslal do dnia dzisiejszego. Kurcze, denerwuje mnie takie zycia z dnia na dzien. nic nie planujemy, komletnie nic, jestesmy jeszcze mlodzi. ja 22 a on 25. nie umiem sie cieszyc nim kiedy nie widzimy sie, najchetniej bylabym dla niego nie mila, i ciagle chodzila na niego wsciekla. nie moge na niego narzekać bo jestesmy w stalym kontacie, mowimy sobie co robimy gdzie jestesmy, i w ogole, nasz kontakt jest bardzo dobry, czasami z przesadą. ale gdzie spotkania? najgorsze w tym jest to, ze ... widzielismy sie 2 dni pod rzad, i przez te dwa dni bylam maksymalnie szczesliwa, kolejny dzien tez byl swietny, natomiast teraz....jestem przygnebiona jakas i smutna, bo mi go ciagle malo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niezdecydowany gość
:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Osobiście uważam, że to zejście się było złym pomysłem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×