Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mam problema

proszę proszę powiedzcie, że nie śpicie

Polecane posty

Gość mam problema

sprawa wygląda tak: pewien facet zaprosił mnie na wesele kolegi, w tą sobotę. Wesele jest bardzo blisko od mojego rodzinnego domu ( gdzie specjalnie przyjeżdzam na weekend, żeby iść na to wesele ), ślub troszkę dalej. Bardzo mało się z nim znam i nie bardzo wiem, jak umówić się z nim na to wesele, czy powinien po mnie przyjechać, do domu? nie chcę go zapraszać do domu, to raczej zwykły kolega, a tam odwiedzam już tylko rodziców i co tu ukrywać, zwykłe blokowisko. Tylko głupio tak, przecież nie umówię się z nim pod blokiem;/ Poza tym chciałam iść jeszcze do fryzjera przed, nie wiem, na którą godzinę uda mi się umówić, wypada poprosić go jakby co, żeby odebrał mnie od fryzjera i od razu jechać? może tak się zdarzyć..... druga kwestia, powrót. On ma trochę dalej do domu, ja mogłabym wracać praktycznie na piechotę. To głupie ale zastanawiam się co będzie, jak będzie chciał u mnie "przeczekać" po weselu, zanim ktoś tam po niego nie przyjedzie. Pomijając fakt, że mieszkanie rodziców jest bardzo małe ( 1 pokój ), to jakoś dziwnie zaprosić gościa nad ranem do domu a z drugiej strony nieuprzejmie, jak taka sytuacja wyniknie. Poradzcie coś, mam ochotę iść na to wesele ale jak pomyślę o takich niuansach to odechciewa mi się. Wiem, to głupie.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam problema
proszę Was, sprawa jest pilna, muszę mu jak najszybciej dać znać, czy dam radę iść z nim na to wesele

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam problema
spadaj podszywie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czemu nie umowisz sie z nim pod blokiem? to umowicie sie w kosciele... odnosnie powrotu... jezeli ktos po niego przyjedzie, to niech podjedzie po niego do domu weselnego, wsiadzcie w auto i wysiadz po drodze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam problema
właśnie w kościele nie bardzo, bo to troszkę za miastem jest, więc podejrzewam, że jechalibyśmy razem. Wiadoma sprawa, osobisty facet to co innego. Ja nie mam z tym problemu, gdzie się wychowałam, w sumie jak będzie potrzeba, to wyjaśnię mu jaka jest sytuacja. Mówicie, że nie będzie głupio powiedzieć mu jakby co, żeby poczekał chwilkę, schodzę i możemy jechać? to mi ulżyło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dziewczyna z Warszawy
chce miec takie problemy!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam problema
nudny jesteś podszywie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam problema
dziewczyna z Warszawy, a masz takie straszne problemy? dla mnie akurat to jest ważne w tym momencie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam problema
up up może mi jeszcze ktoś coś poradzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam problema
nie wiem co mam zrobić, bo zrobiłam sobie trwałą a'la barani skręt, właśnie na te wesele, a on woli dziewczyny z długimi włosami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość psy-op
jako meski przedsatwiciel gatunku (a innym topiku wiedza kim jestem :P) mowie krotko: olej jego zdanie nt twoich wlosow, bo chyba nie dla niego idziesz na to weselicho i nie wlosy beda tu najwazniejsze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×