Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość globus

KOBIETY DOJRZAŁE - WSZYSTKO O ŻYCIU.

Polecane posty

Gość jedendwatrzy123
Ja dzisiaj krupnik na obiad gotuję i wczorajszą wątrobę z ogórkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość globus
Oj oj co ja widzę!!!!!!! LIVIO! rozbrykałaś się niczym KOZA:D Ja sumiennie przygotowałam obiad , kasza gryczana , żeberka we własnym sosie i sałata. Najlepszy z tego to deser mielone zioła od "B" ale dobre ...beeeee No i nagrzeszyłam , też wydałam kasę , kupiłam sobie noooooo, takie tam cuś:D teraz główkuję jak oszukać M :D:D oj będzie się działo!!!!! 1 2 3 ale Ty jesteś zabawna , podobnie jest u mnie za dużo sklepów po drodze z ciuchami:D z pralkami też :D ale na razie moja jakoś tam pierze! LIVIO! nie odbieraj mi chleba , babcia klozetową też chce być! Dla Ciebie proponuję kelnerkę:D zgoda??????? Marylce barmankę:D zapytam dzisiaj nieśmiało czy się zgodzi, a 1 2 3 będzie naszym gościem...zgoda????? Wygląda na to,że stanowiska obsadzone. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jedendwatrzy123
Bardzo lubię być gościem choć nigdy nie jestem, bo goście są u mnie.Ale ,teraz to już i tak mniej.Kiedyś jak dzieciaki były małe, to w moim domu były wszystkie imprezy okazjonalne.Od świąt po kinder bale.Jak ja to wszystko robiłam?Wigilia cała rodzina M .3siostry ,rodzice,maja mama moje dzieci i dzieci siostry,no i oczywiście mój M ,najważniejszy z gości.Nigdy do stołu nawet łyżeczki nie podał,był obsługiwany jak wszyscy inni.Teraz tylko święta organizuję.Pewnie jak dzieci się ożenią to znowu u mnie.A jak u Was to wygląda? Dziękuję że mogę być Waszym gościem.Czy mogę siedzieć przy oknie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość globus
1 2 3 🌻 Jasne, możesz siedzieć gdzie chcesz , GOŚCIE ZAWSZE MAJĄ PRZYWILEJE! Kiedy mój syn mieszkał z nami w domu było wesoło, wiadomo koledzy, koleżanki , muzyka. Muzyka pozostała mi do dziś , nie wyobrażam sobie w domu ciszy. Teraz kiedy mieszka od nas daleko, przyjeżdża z rodziną raczej nie często. Wiadomo rok szkolny dla wnuków , a i praca syna też ogranicza nam częste kontakty. Jeżeli spodziewamy się ich przyjazdu w domu robota pełną parą. Muszę przyznać,że M też się angażuje. Jeżeli Rodzinka już jest pomocą służą mi wnuki, są bardzo fajni i chętni do pracy. Najlepiej czują się w kuchni rano , próbują i chcą jedzonko przygotować sobie sami. Święta ...... niestety Rodzice męża i moi już odeszli, rodzeństwo mieszka dość daleko więc spotkania są sporadyczne. Ponieważ mieszkamy mniej więcej w centrum kraju /w Toruniu/ w lato miewamy gości. Jeżeli ktoś jedzie na północ zawsze o nas zahacza. Wtedy też się przygotowuję. Jak trzeba M mi pomaga choć mówiąc prawdę z kuchni go wypraszam, za bardzo marudzi:D Pozdrawiam Cię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość globus
MARYLKO!🌻 Czy zakupy zrobione???? prezenty kupione????? ciasto upieczone????? czy zgodzisz się zostać barmanką:D w naszym Warsie??????? Oj widzę ,że zasypałam Cię pytaniami:D Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To ja na zakupach.Nadżwigalam się ; warzywa do sałatki ,produkty do ciasta a Wy tu gadu-gadu :D No ale poczytać też fajnie :) Prezenty kupione, warzywa wstawione- gotują się. Zrobię biszkopt z galaretką .Brzoskwinie, mandarynki i banany.No i w końcu upiekę murzynka.Mam nadzieję , że syn to doceni . Zakupy w latach 80 ? Tydzień stałam z przyszłym M. u rzeżnika na wesele. Był zeszyt i wyznaczone godziny kolejki nawet w nocy... Potem kolejki za meblami na książeczkę "Młode Małżeństwo" w skrócie MM. Jakie przyszły na sklep takie się brało a oglądało dopiero w domu.Zakupy w ciemno:) Teraz zdarza mi się ,że najbardziej udane zakupy robię jak idę tak sobie do miasta.Wpadnie coś w oko- szybka decyzja i już. Globus - mogę być barmanką albo myć okna. :) Ważne w jakim towarzystwie :) Albo robić za didżeja - lubię muzyke i taniec ! Koniec laby - biorę się do roboty ! 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co mam zrobione na razie - manicur ; Dłonie i stopy - kolor wiśniowy. Taniej kosztowało niż prezenty.Jakąś przyjemność też trzeba zrobić sobie, nie?!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość globus
MARYLKO! SUPEROSKO będziesz barmanką i didżejką pewnie LIVIA też Ci pomoże ma wprawę w tym temacie:D Nie wiem jak LIVIA , czy przyjmie etat kelnerki i 1/2 didżejki?????? LIVIO proszę nie odmawiaj , przecież dasz radę:D Właśnie widzę dłonie i pięknie zrobione paznokietki , już wiem to Marylki:D. Mnie czeka fryzjer , ale wybiorę się dopiero we wtorek , taki termin narzuciła mi fryzjerka. Dzisiaj .....głowiznę z włosami...muszę umyć sama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jedendwatrzy123
Dzisiejszej nocy śniło mi się, że jeżdżę na rowerze.Strasznie mi zimno było.Rano budzę się , a tu opryszczka na wardze.Pewnie mnie przewiało.Bardzo lubię jeżdzić rowerem.Ale już dawno tego nie robiłam.Tak samo jak chodzić na basen.Dawno nie chodziłam.Pasę teraz się przed kompa.Ale wkrótce to się wszystko zmieni.Oby mój synek staną na nogi.Teraz tylko to się liczy.Jutro jest bardzo ważny dzień dla nas , ale żeby nie zapeszyć na razie nic nie powiem.Chyba już zmykam.Ale nie na pewno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Posadę przyjmuję. Globus Ty to jeszczemasz jeszcze jedną fuchę - KIEROWNIK POCIĄGU ..!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jedendwatrzy123
O,Livia jest .Zgadzam się z Tobą.Globus na kierownika.Chciałam odpocząć w zaciszu swojego tarasu , ale ludzie z pobliskiego bloku dywany zaczęli trzepać.Jakieś święta czy co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny - chmurzyło się,dusznota - czekaliśmy na deszcz. Przejaśniło się,niebo czyste - deszczu niet. Czy tak już zostanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
123 - witam Cię przed wieczorem. Tak sobie myślę, o której Ty dziewczyno wstajesz? 4?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój M przywióżł zakupów - masę. U niego to jak atawizm po komunie - jedzenia nie może zabraknąć. Ja u siebie też zauważam ten syndrom. Ciary po plecach - Marylkaprzypomniała te kolejki w mięsnych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pierwsze co usłyszałam to - ALE PIENIĘDZY WYDAŁEM. Poklepałam Go po plecach, coby się nie przejmował,przecież z głodu nie umrzemy:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do pociągu czeka jeszcze jedn wakat. Konduktor, nieraz zawitają goście bez biletów i co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jedendwatrzy123
Pojadą na gapę.No chyba że konduktor zdąży ich dorwać.Livio kochana o jakiej 4?Toż to środek nocy.Nie mniej jednak wybudzam się.Mój sen to koszmar.Śpię , nie śpię, znowu śpię i znowu nie śpię.Może, żeby zakneblować M to bym spała ciągiem,ale puki co nie zrobię tego.W ciągu nocy tak krótkiej, ciągle mi się coś śni.Mój M nie ma snów.Tak może być?.jak można nie mieć snów?Czasami te moje mnie przerażają.Jakaś wiedżma jestem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie jesteś wiedżmą - jesteś znerwicowana. Mój S też twierdzi,że nie ma snów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A maszynista gdzie ? No biszkopty zrobione - kuszą nie tylko mnie moją piesę też. Zresztą nie wiem co się z nią dzieje.Nigdy nie kradła jedzenia ze stołu , nawet jako szczeniak , a ostatno to robi .Zjadła sernik ze stołu , za parę dni upieczona karkówkę - pani zjadła ziemniaki z sosem.Teraz staram się wszystko, nawet jak na 5 minut wychodzę z kuchni chować . Przede mną jeszcze pieczenie murzynka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość globus
Babeczki👄 Znowu się pośmiałam.ŁOT:D żeby mnie tak M poklepał po plecach , ale bym się cieszyła , a ja bidna pewnie zaraz pójdę na dywanik;) nic to, mam upatrzone buty ...rzymianki .....muszę być grzeczna. LIVIO! Ty masz gołębie serce❤️ A co do pociągu!!! W ramach oszczędności kierować pociągiem będziemy wszystkie/ cholerka ja się po prostu śmieję do rozpuku/ która pierwsza wstanie ta będzie kierownikiem:) gorzej z konduktorem , bilety sprawdzać trzeba , a ludzi do pracy nie ma. A co nam szkodzi, ponieważ ma być ...pociąg wesoły..... nie będziemy kontrolować biletów , przecież wszyscy będą uczciwymi pasażerami:) 1 2 3! Sny ...był okres ,że każdej nocy męczyły mnie koszmary. Do tego rano analizowałam je aż do przesady. Posłuchałam rady LIVI , powiedziała mi.....nie rozdrapuj ich. Sny miewam dalej, ale stosuję się do tego co usłyszałam i rano szybciutko planuje nowy dzień, a co działo się w nocy ......minęło i już. Może rzeczywiście jesteś znerwicowana i to jest powodem że sen jest płytki i nie odpoczywasz jak należy. Spróbuj pogadać z lekarzem. Na dzisiaj chyba zakończę pisanie , mówię dobrej nocy i do jutra. Może Marylka poczęstuje nas sałatką i murzynkiem , znaczy się ciastem murzynkiem:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jedendwatrzy123
Mario może czegoś nie doczytałam, ale co za imprezkę szykujesz? Pozdrówki,pani barmanowo naszego pociągu.Tylko nie jedżmy za szybko bo mi się w głowie kręci.Chociaż uwielbiam jeżdzić pociągiem.Kiedyś dojeżdżałam do szkoły.Te migające obrazy przepięknej przyrody,tyle przemyśleń i miłych wspomnień.Dajcie mi coś na tą opryszczkę.Livio nie uciekaj do ogrodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość globus
OOOO MATKO! MARYLKO jeszcze wymyśliłaś maszynistę :D toż to jest pociąg samojeżdżący!!!! Więc załoga skompletowana jutro spotykamy się rano.Hej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość globus
NO NIE!!!!! Babki nie pozwolicie mi pójść spać;) 1 2 3 teraz poważnie , w aptece bez recepty kupisz maść ...Vratizolin.... sprawdziłam , jest skuteczna, jednak musisz być przygotowana ,że ze 3 dni choć niechciana to się utrzyma. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jedendwatrzy123
To jeszcze raz ja.Czy jest coś takiego jak pech? Co o tym myślicie drogie panie? Bo ja to już zgłupiałam zupełnie.nie opisuję szczegółowo przypadków, bo chodzi o moje dziecko.Strasznie boję się jutrzejszego dnia.Może tym razem będzie dobrze?Boję się wejść do niego.Chociaż byłam już kilkanaście razy dziś u niego.On bardzo przeżywa ,ja też , ale uciekam.Powinnam być przy nim , ale co mam mówić?Będzie dobrze? zawsze tak mówię.On chyba nawet mnie nie chce.Przepraszam , ale dzięki że jesteście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość globus
1 2 3❤️ O sobie mówię,że jestem pechowa , czy istnieje pech nie wiem. Dziewczyno myślałam,że Ciebie życie zaoszczędziło , że jesteś szczęśliwą Matka i Żoną. Czuję,że masz poważne problemy życiowe. jeżeli uznasz za stosowne napisać coś więcej , podzielę się swoimi radami, słowami i wszystkim czym będę mogła. Dlaczego się boisz być przy synku?????? nie bój się , nie myśl o pechu. MYŚL, MÓW ,ŻE BĘDZIE WSZYSTKO DOBRZE ..... tak będzie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Globus- murzynka dopiero wstawiłam do pieca , poczęstuję Was rano. Syn łakomczuch wylizał miskę po cieście surowym .Taki stary- 19 lat a robi to co małe dzieci.W dodatku zobaczył biszkopty w lodówce i dostałam buziaka . Ciekawe czy jutro od eks też dostanę podziękowanie:D Jego piękna nie umie gotowac ani piec ! Dobra nie psuję sobie ani wam humoru ! 1 2 3 Miła - jutro mój najmłodszy ma urodziny :) Twój synek ile ma lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
123 🌻 Dziewczyno musisz być silna - uśmiechaj się do niego . Nie pokazuj strachu . Jak zobaczy , że Ty Mama się boisz - będzie się bał jeszcze bardziej . Głowa do góry ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość globus
1 2 3 🌻 Marylka mówi też, NIE MOŻESZ SIĘ BAĆ👄 MARYLKO! Syn ma 19 lat , a co Ty na to ,że mój STARY:D M i też wylizuje miski! No to rano czekamy na murzynka. LIVIO! Pewnie M zablokował kompa:D więc do jutra rana , przybywaj będziemy miały murzynka:) Pozdrawiam wszystkie Babki serdecznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×