KOBIETY DOJRZAŁE - WSZYSTKO O ŻYCIU.

Marii - to jego dom,niech ma poczucie bezpieczeństwa. dom dla dzieci zawsze musi stać otworem. Tak sądzę, nie ponaglaj go - jakaś ścieżka otworzy się przed nim,zapewne jest na zakręcie - poczekaj - bądż cierpliwa.

Nie chcę byc tak zarozumiałą,aby swoje rady Ci podrzucać - z całą pewnością,nie mam takiego prawa - tym bardziej,że nie znam faktów. Jeżeli nie schodzi na złą drogę kolesiów - to już jest ok.

Wnuk zaliczył język polski na 95 ..nie wiem czego punktów czy % nie istotne. Jest bardzo podekscytowany i szczęśliwy..... powiedział ..jadę szybko do domu. Dziadek i babka ściskają go. Nie odkładam wyjścia do fryzjera, mam być na godzinę 14tą , ale już wychodzę. MARYLKO! Nigdy nie mów Synowi,że ma się wyprowadzić. Dobrze robisz,że chcesz pieniądze na utrzymanie , musi czuć się odpowiedzialny za siebie. Pomyśl w tym wszystkim , co tu mówić nagannym , jest zdrowy. W większości takie sytuacje życie prostuje, przysłowie mówi.... cierpliwość nie lubi szybkiego tempa. Do zobaczenia wszystkim wieczorem.

1 2 3 .

Deszcz mnie przegonił musiałam opuścić ...długą. Na Starym Mieście.. wycieczki, wycieczki, wycieczki, gwarno , radośnie i bardzo miło. Pod Kopernikiem ...Panie Kwiaciarki ..... na ulicach co kilkanaście metrów jakiś śpiewający bard. Moje ulubione ogródki przygotowane , teraz obsadzane są kwiatami. Piękna fontanna czynna. Pokrótce opisałam atmosferę panująca na starówce.

Jestem , witacie drogie panie.Ciężki dzień,ale już po wszystkim .Założyli mu płytkę stabilizacyjną ,dość długą,zaśrubowali i już.Chyba udało mi się go troszeczkę uspokoić.Strasznie płaczliwy,zdenerwowany.Pielęgniarki dzisiejszej zmiany są wyjątkowo wredne,nakrzyczały na niego żeby szybko sikal,bo jak nie to go zacewnikują.Musiałam im trochę przyłożyć.Jak trzeba będzie to niech to zrobią,tylko niech nie straszą mi dzieciaka.Dzisiaj rano to ja musiałam przygotować go do operacji. Goliłam mu nogę,potem ją myłam,a piel. stała mi nad głową i komentowała.Nie tak, albo ,tak, co pani robi?Oj mało brakowało.Ale ,ze byłam po porządnej dawce nerwosolu , jakoś to zniosłam.Brak słów. Teraz M pojechał do niego.Cichutko tu u was dzisiaj.Globusiku,dziękuję ci za wszystkie serdeczności.Bardzo Ci zazdroszczę tego Starego Miasta.

1 2 3 Tak moja Droga , jest cichutko ... nie dlatego,że nie może być gwarno, dlatego,że wszystkie przeżywamy dzisiejszy dzień razem z Tobą. Choć w taki sposób chcemy oddać Wam wszystkim szacunek. Najgorsze za Wami. Przede wszystkim opadnie napięcie z Syna, nie ma dzieci odważnych na tyle by się nie bały. Teraz każdy dzień będzie przynosił ulgę Jemu i Wam. Należy wierzyć,że lekarze zrobili wszystko co należało, a PIELĘGNIARKI to temat rzeka, nie będę wydawać swojej opinii tylko tyle,że ..... chyba najbardziej lubią strajkować. Trzymaj się mocno. Już będzie tylko lepiej aż do szczęśliwego końca. Kupiłam dzisiaj nowy zapas kadzidełek, zapaliłam ....meditation... wdychajmy zapach i pomedytujmy w ciszy Pozdrawiam Cię serdecznie.

Tak też myślałam, że to przez moje kłopoty tak cichutko.Oj odzywajcie się dziewczyny,teraz poryczę się przez to ,że obarczam kogoś,jesteście takie kochane,te wczorajsze posty,jestem wzruszona bardzo.Wracajce,niech w naszym wagoniku tętni życie.

Hej ! 123 - najgorsze za Tobą. Jak długo Syn będzie musiał zostać w szpitalu ? Już wiesz?

Witam moje drogie Kolezanki 1 2 3 Synek po operacji a teraz juz tylko musi byc lepiej, czytam Ciebie i az wierzyc sie nie chce jak moga pielegniarki podchodzic do pacjenta tym bardziej dziecka ale moja droga przezylam to 4 lata temu jak moja Mamusia lezala w szpitalu bylam w Polsce i Ja tam pielegnowalam , przyszla mloda p. doktor... popatrzyla na Mame i zapytala" no jak pani sie czuje" i po chwili powiedziala ..... trzymajcie sie teraz bo to chyba horror.... cyt: " no tak moze pani juz testament pisac" :-( moje kochane we mnie trafil jakis diabel narozrabialam w tym szpitalu( Marylko tak mnie sie wydaje, ze to bylo Twoim miescie... T..... ) no ale mozna sobie poklnac a i tak oni swoje robia. Jak sobie to przypominam to brakuje mi slow. 1 2 3 sciskam mocno i zycze duzo sily . Pozdrawiam i spokojnego wieczorku zycze.

Marylko w Polsce mieszkalam w Gdansku ale tez mam rodzinke w T choc nie wiem, czy dobrze mysle.... mieszkasz tam?

Globus - dzięki za ciepły opis Twojego miasta. Można je zobaczyć oczami wyobrażni. Jak zwykle we wtorek byłam na basenie.Teraz za to jestem głodna jak wilk. Szłam piechotą mimo niepogody i w końcu kwitną kasztany, pełno stokrotek na trawnikach.Dobrze , że chociaż przyroda się nie poddaje.

Anulo dobrze myslisz :)

No to moja Droga mam nadzieje, ze moze sie spotkamy w sierpniu wybieram sie do rodzinki :D

nie moge uwierzyc ze istnieja jeszcze tacy mili ludzie na Kafe. cos wspanialego.czy mozna sie przylaczyc?

Witaj Mak napewno nasza kochana Gospodyni przywita Ciebie cieplutko..... ja rowniez witam.

Anulko - jestem za spotkaniem.Bliżej sierpnia się umówimy. Jak chcesz napisz do mnie .Globusik ma moją pocztę.

dzieki wielkie :) w takim razie witam wszystich rozmawiajacych a przede wsztstim Plec Piekna. to moze na poczatek w ramach rozgrzewki i zaaklimatyzowania sie w wasze grono poczytam wasze refleksje...no od czasu do czasu cos sie odezwe :) przemilo rozmawiacie

oj chyba nie wpore sie zjawilem :)

Witaj Mak 39 GLOBUS Pogratuluj wnukowi- 85 % to piątka.Możesz być dumna:) 20 tego na pewno też dobrze pójdzie.Tak czuję. Zrobiłam ciasto z galaretką i truskawkami .Zapraszam.

1 2 3 Pozwól nam choć w ten sposób być z Tobą. Nie obciążasz nas swoimi kłopotami. Już jutro u Ciebie będzie lepiej i w Wagoniku TYŻ. MAK 39. Wywnioskowałam, a może się mylę ,że jesteś MENEM:D jeżeli wydajesz taką opinię o nas , jesteś też wrażliwym człowiekiem. Są jeszcze tacy ludzie , w dzisiejszym zabieganiu po prostu giną. Jak wiesz w kafeterii pisać mogą wszyscy. Ty też. Wszystkie Cię prosimy jeżeli uważasz ,że będziesz się czuł dobrze w naszym towarzystwie , zaglądaj , jeżeli się zawiedziesz uszanuj nas i odejdź. Pozdrawiam Cię .

123 - Teraz już z każdym dniem będzie lepiej. zupełnie nie wiem,co napisać............

:)ANULKO MARYLKO:) Oj coś czuję,że może być fajnie:D Oczywiście ANULKO , jeżeli Sobie zażyczysz podam adres Marylki. MARYLKO! Dziękuję w imieniu Wnuka, jeszcze 20go angielski i wyniki pisemnej. 13 i 15 czerwca obszerny egzamin z przedmiotów zawodowych i dopiero będzie końcówa...uffffff Do zobaczenia ;)

no cos wspanialego. przywitanie i zaakceptowanie mnie do waszego grona to dla mnie zaszczyt. zrobilem sie czarny bo chcialbym w waszych dyskusjach wypowiedziec sie rowniez.Tak jestem wrazliwym czlowiekiem i chociaz mam 39 lat tez problemow roznych i potkniec zyciowych mam za soba...jak juz mowilem-za wiele nie bede sie wtracal do waszych rozmow ale wierze ze czytanie waszych wypowiedzi nauczy mnie czegos jeszcze...Jak mowi stare greckie pszyslowie " Gierasko ai didaskomenos"-i czlowiek dluzej zyje tym wiecej sie uczy. przynajmniej tak mi kolega Giordos to przetlumaczyl... dziekuje za wyrozumialosc,za zaproszenie i przepraszam z gory za bledy w pisowni...milego wieczoru dziewczyny :)

nie jestem zadnym podszywa...czy wszedzie musi byc jakis kto psuje cos fajnego. odejdz i daj sie czegos nauczyc od ludzi co wiedza wiecej o zyciu

Dziewczyny - zastanawiałam się nad "dzikim ogrodem" - czy ma jeszcze istniec? Tak sobie pomyslałam,że jednak niech zostanie. Dzisiaj proponuje wielkie ognisko - usiądżmy wspónie wokół - trzymajmy się za ręce,pomyslmy o naszych dzieciach i wszystkich dzieciach cierpiących i ich matkach. Wyciszenie - bardzo potrzebne. http://www.youtube.com/watch?v=dtu2h-BROHQ&feature=fvwrel

Globusiku bardzo prosze podaj mi adres E- maila Marylki . Pozdrawiam i milego wieczorku zycze.

Livio juz lece do Twojego ogrodu dzikiego....

Ogrody, ogrody, zielone azyle, tu dzień twój zmęczony przysiądzie na chwilę, tu w cieniu altany jest pora dla zdrowia prostują się sprawy w tym gąszczu listowia. Kamienna ławeczka ma miejsce dla ciebie, tu rybka ci złota pomoże w potrzebie, tu koper, maciejka i krzaczek lawendy otulą ci zmysły, ukoją ci nerwy. Tu zapach trawnika ściętego wieczorem napełni ci piersi zielonym kolorem. Ogrody, ogrody jak barwne motyle świat z bajek dziecięcych wyjęty na chwilę, gdy raz zauroczy cię swoim oddechem poczujesz jak stajesz sie innym człowiekiem. Tu czas się zatrzymał i spokój zamieszkał, tu szczęście odnajdziesz na grządkach i ścieżkach.

MAK 39 Myślę,że potrafimy się nawzajem uszanować , to warunek ma naszej stronie. LIVIO! Proszę Cię , CO TY ZADAJESZ TAKIE PYTANIE ...CZY DZIKI OGRÓD MA ISTNIEĆ????? Siadam przy Was , trzymamy się za ręce myślimy o cierpiących dzieciach na całym świecie ANULKO OK prześle Ci adres Marylki Pozdrowienia dla wszystkich.