KOBIETY DOJRZAŁE - WSZYSTKO O ŻYCIU.

Cześć dziewczyny! Nie mogłam wczoraj zasnąć, a pogoda już chyba nas wszystkie dołuje. Podesłany artykuł przeczytałam - mądry :) Wybieram się po owoce do ciasta , mam nadzieję, że uda się między deszczami :)

http://www.youtube.com/watch?v=-8G6iAcsbaM Globusiku myślę, że w tym rytmie ,ogórki same będą wskakiwały do słoików .Buziaczki.

123 Pięknie i lekko gra ten pan. W takim rytmie pokręcę sernik.Na pewno urośnie :D

Marylko , jutro robimy imprezkę na Twoją cześć. Myślę , że Lunka też na troszkę się wyrwie.W rękawicach ,czapce i w szaliku. Natrzemy Ci plecki spirytusikiem , wypijesz naleweczki z malin i do domku wrócisz całkiem zdrowa . Livio , a co Ty porabiasz ? Przesyłam Ci słoneczko , właśnie wyjrzało. Globusiku Tobie nie przeszkadzam.Ciekawa jestem ile słoiczków wyjdzie?

Dobrze :) Nalewkę malinową mam od Pana Globusa. Zapraszam na sernik, biszkopt z borówkami albo z brzoskwiniami. Co kto lubi :) Już gotowe.

Kochane Dziewczęta Mam przerwę na kawę. 1 2 3! dobrze,że wpadłam do Was , poleczka doda mi energii. Pracujemy z M pełna parą. Gdyby nie on sama nie dała bym rady dzisiaj ze wszystkim sobie poradzić. Fasola biała i zielona ugotowana , stygnie , następnie będę porcjować i do zamrażarki. Kiszonych ogórków zrobiłam 20 słoików. Przygotowuję zalewę na korniszony. Jeszcze trochę roboty mnie czeka. M wieczorem idzie na mecz żużlowy. Dobił mnie totalnie , zapytał czy dla mnie też ma załatwiać bilet:( Odpowiedziałam NIEEEEEE!!!!:D Szykuję siły na jutrzejszą balangę u MARYLKI. LUNKA! Niech Cię ta grypa opuszcza bez Ciebie było by smutno:( Do zobaczenia wieczorem. Aha podsumowanie całej pracy będzie wieczorem ...ile i czego zrobiłam:D

Dziewczynki może mi trochę lepiej, pieska nie mam komu podrzucić,pani która koło mnie mieszka sama ma psa a moja lusia tego psa nie lubi,jak się spotkamy na spacerze to warczą na siebie. Marylko jutro wpadnę na imprezę,a do sernika to będę pierwsza.... uwielbiam. 123 naleweczki też nie odmówię,rozgrzeje mnie od środka. Livio odzywaj się. Globus jak ci idzie z tymi ogórkami? Leżę w łóżku ,śpię oglądam TV,czytam i piszę do was. Już mnie szlag trafia bo Z mógłby już przyjechać! Napiszę wam co mi się raz przytrafiło jak mój Z był w Polsce. Jak normalnie rano wstałam,szykując się do pracy nastawiłam pralkę,za nastawiony czas miała się włączyć i zacząć prać. Pojechałam do pracy,było wszystko ok,przyjeżdżam, wchodzę do łazienki,co się okazuje, odpływ od pralki zatkany,pełno wody w pralce.Odkręcam a tu woda wylała się na podłogę. Zebrałam całe wiadro wody. Właczyłam pralkę na wirowanie,idę do pokoju chcę włączyć TV ,nie mogę, dekoder się popsuł.Jak by tego było mało,wychodzę na podwórko wywiesić pranie,patrzę a w kole w aucie mam prawie kapcia.Myślałam że wyjdę z siebie,dopompowałam powietrza i do warsztatu.Musiałam kupić cały komplet nowych opon. Teraz z perspektywy czasu śmieję się z tego,ale wtedy do śmiechu mi nie było!!!!!O 21 poszłam spać bo się bałam, że znowu coś mi się przytrafi. Diewczyny wierzcie mi, jak zostaję sama zawsze coś mi się przytrafia.Mój Z się śmiał z tego jak mu opowiadałam,stwierdził że jak gospodarza nie ma w domu to się wszystko wali.Święta prawda!!!!!!

Globus te ogórki przyśnią Ci się w nocy :D Luna życzę zdrówka. Zimno dzisiaj.

smętno tutaj jakoś pogoda smutna smętna piosenka dla Pań http://www.youtube.com/watch?v=x7yXYuuL7qw podrywa jednak do życia :)

_________________ Nie wzbraniaj ojcze! Precz z oczu matko! Nie dla mnie żona i dzieci stadko! Jeść, spać dorastać ja pragnę w biurze! I Umrzec - Z DŁONMI NA KLAWIATURZE. .

Z moim mózgiem i twoim gabarytem cała droga nasza - Shrek

Wpadłam życzyć spokojnej zbliżającej się nocy. Myślę tylko o kąpieli , szlafroczku , gorącej herbatce i spokoju... odpoczywam. Koniec roboty:) 20 słoików kiszonych , 21 korniszonów.To dużo jak dla nas. Po pięć słoików jednych i drugich zaniosę sąsiadce.Wiem,że bardzo lubi, a sama sobie nie zrobi. Kilka dla dzieci i po kłopocie. LUNA! Jak na jeden wyjazd Z stanowczo za dużo spotkało Cię problemów. Wniosek z tego taki ,że nie możesz na dłużej pozwalać wybywać z domu Mężowi. Podziwiam Cię za uporanie się ze wszystkim. W takich momentach mówię ,że jest to złośliwość rzeczy martwych:( Kuruj się na jutrzejszy jubel:D u MARYLKI:D 1 2 3! Powiedziałam sobie ...raz dwa trzy i koniec pracy:) pomogło tak się stało:) MARYLKO KOZA:D

http://www.arpegio.pl/pliki/humor/127_resize.jpg Prawdziwy mężczyzna nie jada miodu,prawdziwy mężczyzna zjada pszczoły.......

http://www.arpegio.pl/pliki/humor/127.jpg Prawdziwy mężczyzna nie jada miodu,prawdziwy mężczyzna zjada pszczoły.......

KOZA:D Już nigdy nie poproszę o suszarkę:D:D

http://www.arpegio.pl/pliki/humor/45.jpg Prawdziwy mężczyzna nie jada miodu,prawdziwy mężczyzna zjada pszczoły.......

KOZA:D jeszcze jedno ....dzisiaj odechciało mi się myć włosy:D

znam wersje..ze zuje pszczoly:)

KOZA:D OOOO MATKO nie mogę iść spać. Mój Cień przesyła Ci dwa plusy , szczególnie za szuszarko pistolet:D

No to jeszcze lepiej ... prawdziwy mężczyzna żuje pszczoły. Chyba podrzucę kilka swojemu mężczyźnie:D

Kozo lubisz sernik ? To wpadaj , poczęstuję : Za Twój humor :D Idę jutro do fryzjera :D Mam nadzieję , że niczym mu się nie naraziłam:D Oj kobietki , mam dość kuchni na dzisiaj !!! W zawodzie kucharki... poprosiłabym chyba ... o suszarkę :D

A ja jeszcze w kuchni :) Smażę kotlety.Zrobiłam też sałatkę jarzynową. Jutro nakrycie stołu i zadbanie o urodę:) Zapraszam o 8 ej na śniadanie . Dobranoc! Padam na buzię ze zmęczenia :D

Kobietki wyrzuty sumienia mam,że wy tak pracowicie spędziłyście dzień a ja w łóżku. Marylko same pyszności przygotowałaś,goście się najedzą co nie miara! Ale ile to roboty kosztuje, jak dobrze że urodziny obchodzimy tylko raz w roku! Koza ty to zawsze coś adekwatne do sytuacji znajdziesz! Ha ha ha ha!Dobre z tą suszarką! Globusiku w rytm piosenki straciłaś rachubę z tymi ogórkami! Livio Globusiku Kozo Marylko 123 śpijcie dobrze! Jutro spotkamy się u Marylki !!!!!

Witam was dziewczęta!!!!! MARYLKO! Urodziny dzień radosny, pełen kwiatów zapach wiosny. Dziś chcę złożyć Ci życzenia, szczęścia,zdrowia, powodzenia. Niech Ci słońce jasno świeci i w radości dzień przeleci. Niech odejdą smutki,troski, by nastąpił dzień radości. Te życzenia choć z daleka, płyną niby wielka rzeka. I choć skromnie ułożone, są dla Ciebie przeznaczone.

MARYLKO śpiewamy Ci STO LAT,STO LAT, NIECH ŻYJE ŻYJE NAM,NIECH ŻYJE NAMMMMM!!!!!!!!!!

MARYLKO! Życzę Ci, aby wszystkie plany, nawet te wydające się abstrakcyjne udało się zrealizować. Szczęścia - dzięki któremu te zamierzenia będą realne. Zdrowia, które pomoże w ich realizacji. Pieniędzy - bez których, nawet te najwybitniejsze są niczym. I przyjaciół, z którymi te sukcesy będzie można dzielić.

http://www.youtube.com/watch?v=h7OdsQZ51nM MARYKO NASZA - W DNIU TWEGO ŚWIĘTA ZYCZĘ ABY TE MARZENIA.. .. które po malutku.. NIE KAZAŁY CI JUŻ CZEKAĆ!!!!:)

MARYLKO! Rano wstałam w okienko spojrzałam usłyszałam głos ptaszyny,że dziś Twoje Urodziny:D:D Taki dzień się zdarza raz! Dziś balanga na full gaz! Nie poddamy się browarom, Muza niech gra całą parą. Niech sąsiedzi walą w ściany, Bo Ty, ........ Informujesz cały świat, Że dziś kończysz .:D.. lat! Niebawem wpadnę na śniadanie:) poproszę kawą czarna jak SMOŁA:D

wITAJCIE ! Tak więc mamy dzisiaj dzień szczególny. Nasz Wagonik jeeedzie do Marii. Pełno w nim pięknych kwiatów. Marii - usiądż sobie wygodnie. Obsługa pyta co Ci podać:)

Część Babki cześć LIVIO! Spotkałyśmy się w trasie:D O pogodzie pisać nie będę ...beznadzieja :( Zbieram się w jedną całość:) myślę jak uprzyjemnić sobie dzień???? Miłego dnia.