Wasz facet też jest nudny?

Jak w temacie - dziewczyny czy też macie taki problem. Jestem w związku prawie 5 lat, na początku brak jakiejkolwiek inicjatywy i kreatywności mi nie przeszkadzał, ale teraz doprowadza do tego, że myślę o zerwaniu. Nigdy nie zaproponuje, żebyśmy gdzieś pojechali, zrobili coś, co wybije nas z rutyny. To zwykle ja inicjuję wszelkie wypady, które i tak zwykle neguje. On stale siedziałby w domu, najlepiej przed telewizorem. Nie mamy wspólnych tematów do rozmów, jest osobą pozbawioną ciekawości świata, a ja nie wyobrażam sobie mojego życia na siedzeniu przed tv!!! co mam robić?

zostaw go. Znajdź kogoś komu będzie zależeć.

Gdyby to było takie proste. Nawet gdybym z nim zerwała nie myślałabym o kolejnym związku.

To z nim zerwij... domyślam się że po dobroci nie dasz rady niczego zmienić, zastosuj terapie szokową :P Przy okazji dowiesz się czy mu zależy i czy naprawde Cie kocha( czy to ten ) ;)

Po co ma jechać do Włoch sokoro może uprawiać seks w domu przed telewizorem. Kobiety i tak wyjeżdżają tylko po to by się chwalić koleżankom jakie one światowe :D

jestes w takim zwiazku 5 lat i uwazasz sie za kreatywna osobe? No ja nie moge.....jestescie przeciez dokladnie tacy sami! On siedzi przed telewizorem znudzony, a ty znudzona na niego narzekasz.... gdyby bylo ci zle, to juz dawno bys wiedziala co z zyciem zrobic. Znasz go, i wiesz, ze na jego incjatywe nie mozesz liczyc. Ale na swoja chyba tez nie.

Moje inicjatywy zwykle kończyły się wymówkami: nie mogę, nie mam czasu, jestem zmęczony itd., dlatego sama po wszelkich staraniach się poddałam. Do prawiczka z warszawy: nie wspomniałam nic o zagranicznych wycieczkach, więc nie rozumiem dlaczego wkładasz mnie do worka kobiet, dla których liczy się wyłącznie luksus, poza tym nie należę do osób chwalących się zdjęciami z wakacji na nk. Wolę spędzać czas z interesującym mężczyzną pod namiotem na jakimś zadupiu niż z nudziarzem na Costa Brava.

i to w nim kocham :)