Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość szok123456

chłopak chce zamieszkać z byłą dziewczyną!!

Polecane posty

Gość szok123456

Oboje żyjemy w mieszkaniach studenckich, rozmawialismy zeby w koncu zamieszkac razem. A dzisiaj dzwoni z cudowną nowiną, że będzie mieszkał z kolegą i byłą dziewczyną, której nie trawię i on o tym wie. Dodam, że na poczatku rozmowy zaczal odwolywac sie do mojego zaufania do niego. Jutro rozmowa... pomozcie prosze bo jestem zdezorientowana i zszokowana. Co mu powiedzieć? PS. pierwsza moja reakcja nie była pozytywna oczywiscie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szok123456
wyłączyłam telefon bo mnie nękał smsami... zatkało mnie :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powiedz: albo ja albo ona... w końcu to eks, wrócą wspomnienia i coś się będzie działo :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szok123456
ale wychodzi na to, że mu nie ufam... poza tym ja tez utrzymuje kontakt z byłymi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wybacz ale kontakty a mieszkanie to dwie ZASADNICZO różne sprawy!!!! Ile Ty masz lat 19?? że się tak urabiać dajesz??? Luuudzie, ja swojemu chlopakowi ( gdybym nie miała męża ;) ) też bym nie ufała gdyby miał mieszkać ze swoją eks. Tylko czlowiek o zapędach masochistycznych jest w stanie steirdzić ,że to normalne i by mu nie przeszkadzało :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szok123456
Nigdy nie twierdziłam, że to normalne. Mam 21 lat, on też. Nie dałam się urobić, wręcz napisałam żeby dał mi już spokój i że jak chce to niech mieszka sobie z kim chce ale mnie to już nie obchodzi. Zrywać z takiego powodu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olabogabolimnienoga
jako facet odpowiadam ci- jestes albo idiotka albo mega desperatka, ze po takiej akcji jeszcze sie nad czymkolwiek zastanawiasz. Po takim pomysle widac, ze wasz zwiazek jest dla niego chwilowym oderwaniem od milosci do bylej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak dla mnie utrzymywanie jakichkolwiek kontaktów z byłymi partnerami to patologia :o wyjątkiem jest posiadanie wspólnych dzieci i konieczność dogadywania się. rzuć go, zanim on wróci do byłej 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kornelkaaaaaa
zostaw go zanim on zostawi Ciebie, to raczej nieuniknione

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szok123456
dziekuje ze rady... oj ciężko mi :( jeszcze do niedawna było super :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autorko jak się zgodzisz na takie coś to będziesz największą idiotką na świecie.Daj sobie spokój, albo Ona albo Ty i nie ma że boli.Co to ma być w ogóle ? że On ma jeszcze tupet Ci takie coś proponować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kornelkaaaaaa
Nie możesz się teraz załamać i broń boże nie słuchaj jego tłumaczeń! Powiedz mu, że tego nie tolerujesz i na pewno nie zaakceptujesz. Rzuć go, jak się nie przejmie to będziesz miała jasną sytuację. Chyba że Cie zaskoczy i zrezygnuje z tego zajebistego pomysłu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość swirusek
super są takie siateczki byłych "my się tylko kumplujemy, wiesz" taka cichociemna poligamia :) masz czego chcesz, daj przykład, zerwij ze swoimi i wymagaj tego od niego !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Łodzianka23
JA Cię kręce, rozmawialiście o wspólnym zamieszkaniu a on zamieszka z kumplem i byłą laską:D :D o ja:D z nią a nie z Tobą... a miało być chyba na odwrót:D? Mu na Tobie nie zależy yo pewne... albo sprawdza czy sobie na coś takiego pozwolisz... a jak tak to za tydzień Ci zaproponuje seks w trójkącie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szok123456
Ich mieszkanie razem nie wchodzi w grę w ogóle. Nie wyobrażam sobie tego, szczególnie moich odwiedzin :/ była dziewczyna musi zniknąć z naszego życia w końcu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hanulkaaa
Jeśli Ty jj nie trawisz, to ona zapewne Ciebie tez. Nie gódz sie na takie coś. Ja popełniłam ten błąd. Bała mojego chlopaka przyjezdzala do niego pogadac. Tylko pogadac. Tylko na pol godzinki. I lądaowali w łóżku nie raz. On zapewniał ze nie, ze mu nie ufam! A potem kiedyś mi sie przyznał, ze z byłą to on uwaza ze nie jest zdrada bo to nikt nowy! wiec czy raz więcej czy mniej to co! Głupia bylam jak but, na szczescie zmądrzalam. Wiem jednak jedno, nastepny moj facet nie bedize mial kontaktów z byłą. A jesli bedzie miał to nie będzie miał wtedy kontaktu ze mną. Na takie coś sie nie godz, broń boze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szok123456
Nie mogłam tam zamieszkać bo mam swoich przyjaciół, z którymi wynajmuje mieszkanie a tamto jest za małe na tak wielką zgraje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szok123456
Mówiłam mu wczesniej, że nie podobają mi się te ich kontakty. Ale stwierdził, że to ona zaczyna do niego pisać i że tylko teksty typu "co tam słychać?". Nie przejelam sie tym zbytnio bo sama sporadycznie pisze z bylymi chlopakami ale zupelnie bez zadnych podtekstow...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do @hanullka On tak naprawdę Ci powiedział? chodzi mi o to jak walnął Ci tekstem o tej "zdradzie" że to nie była zdrada bo to nikt nowy :D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olafasola!
nieeee! mój z byłą nawet nie gada... ona mnie nie trawi co jakis czas sie przypomina nam małpa! ale Mój ją ignoruje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Łodzianka23
Ale Ty chcesz z nim jeszcze rozmawiać na ten temat? Ja bym nawet telefonu nie odebrała:D brak szacunku do Ciebie to on ogromny:) Mieliście zamieszkać razem... dlaczego tego nie zrobicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Elliot
Nigdy... niech wybiera... albo mieszkanie z nią albo Ty.. będziesz wiedziała na czym stoisz... uwierz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szok123456
Zastanawiam sie czy nawet jesli zrezygnuje z tego pomyslu bede chciala z nim byc... ta byla i tak bedzie mi dalej zatruwac zycie ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szok123456
A warto wspomniec ze ta dziewczyna to taki typ co nawet na pogrzebie ojca mojego chlopaka potrafila pokazowke odwalic patrzac mi sie prosto w oczy ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zagubiona_w_dniu_wczorajszym
Gratuluje Ci rozsądku i silnej woli. A przede wszystkim szacunku do samej siebie. ;) Nie zgadzasz się i koniec. Tak trzymaj. ;) Typ po prostu bezbłędny. :D Niedługo może zaprosi Cie na rocznicę ich rozejścia się. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zagubiona_w_dniu_wczorajszym
Więc... serio niech wybiera. Ty albo ona. I IMO powiedz mu to jak tylko wycofa się z tego wspólnego zamieszkania. Kuj żelazo póki gorące. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×