Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość glupia ksiezniczka

Zniszczylam wszystko, a on chyba nie da mi szansy...

Polecane posty

Gość glupia ksiezniczka

Powiedzial dzis, ze sie zastanowi, a ja nie wiem co myslec. Tyle razem przezylismy, bylismy tacy szczeliswi. Sam mi mowil dzis jak bardzo byl szczesliwy ze mna, ze wciaz cos czuje, ale nie moze ze mna byc. Dlaczego? Bo jestem ksiezniczka. Tak, typowa kobietka, ktora nie docenia tego co ktos daje, a wrecz uwaza, ze jej sie nalezy nie dajac w zamian nic procz wyzwisk i humorkow:( Nigdy nie zdawalam sobie sprawy, ze moge sie tak zachowywac. Nie wyobrazam sobie zycia bez niego, kocham go strasznie. Chyba sie powiesze jak mnie zostawi:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olala jestem lala
oszalałaś jakie wieszanie? spróbuj to naprawić i wynagrodzić mu humory skoro coś jeszcze do Ciebie czuje to wybaczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mikusia89100
ja bylm taka sama a do tego jeszcze w balona go robilam;( mamy kontakt ciagle mi zalezy jemu tez ale on boi sie zaryzykowac momo ze ja juz sie zmienilam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość glupia ksiezniczka
jak mam wynagrodzic? Proste to by bylo gdybysmy mieszkali w tym samym miejscu, ale on jest daleko. Zalatwiamy to na odleglosc, a rozmawiajac przez telefon nic mu nie wynagrodze. Moge przeprosic, prosic o szanse, ale nie umiem sie tak ponizac. Zapytalam tylko czy da mi jeszcze szanse, powiedzialam, ze zrozumialam to jak sie zle zachowalam. I nic wiecej zrobic nie moge:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość glupia ksiezniczka
podbije, moze ktos sie jeszcze wypowie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość glupia ksiezniczka
no i nie wroci... A mi juz nic nie zostalo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja kiedys tez tak traktowal
mojego bylego traktowalam jako sluge,doslownie,spelnial praktycznie kazda moja zachcianke,ale po 2latach mnie rzucil dla innej i powiem ci,ze go rozumiem,sama bym nie chciala byc z kims takim jak ja. coz z tego zwiazku juz raczej nic nie bedzie a jesli wrocicie do siebie to on bedzie teraz gora.nie pros go o powrot,daj odejsc a w nast zwiazku badz normalniejsza,ludzka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Też Ukamienowana
A ja powiem tak - albo kogoś kochasz z jego wadami albo nie. i tyle w temacie. Nie pasujesz mu, to lepiej rozstać się teraz niż za 5 lat jak będzie dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość htgrfedrgthygh
Skoro piszesz ze ci tak na nim zalezy to dlaczego nie potrafisz go przeprosic i wynagrodzic mu tego zachowania? co to za tekst o ponizaniu? :o Normalny czlowiek jak wie ze nawalil to potrafi to przyjac na klate i naprawic. On mogl znosic twoje humory ale przeproszenie go to ponizenie? A ty ukamieniowana nie gadaj bzdur bo to co opisuje autorka to nie sa wady typu spoznialstwo czy balaganiarstwo ale niedocenianie i wyzywanie partnera. Tolerowac wady mozna a nawet trzeba,ale nie takie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wujek_okropna_rada
tylko przyszykuj sobie gruby sznur, żeby przypadkiem sie nie zerwał w nieodpowiednim momencie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jdiejf
chlopak pewnie oczekuje zmiany...jesli ci zalezy pokarz mu ze zrozumialas..jesli oczywiscie ma racje,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KlaRyskaaa
u mnie jest zupelni odwrotnie, bo moj chlopak zachowuje sie jak ksiezniczka. Uslugiwalam mu przez jakis czas , on to wykorzystywal na maksa i przy okazji mnie ponizal. Sam rozwalil sie na lozku i wydawal rozkazy , mowil okropne rzeczy o mnie . A kiedy powiedzialam ze to koniec ,obrocil to w zart . To chory czlowiek ktory powinien zaczac sie leczyc i to jak najszybciej zeby przypadkiem kolejnej osoby nie skrzywdzil. Przez niego moje zdrowie podupadło. Zarowno psychiczne jak i fizyczne. OD niedawna chodze do psychologa w tajemnicy przed nim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×