Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ciemna blondynka w stogu siana

Rzecz o odnawianiu zerwanego kontaktu - czy Waszym zdaniem to do zrobienia?

Polecane posty

Gość ciemna blondynka w stogu siana

Jakiś czas temu poznałam przez internet faceta. Wydawał się być sympatyczny, z pewnością miał poczucie humoru i był inteligentny, przedstawiał godną podziwu hierarchię wartości i inne takie tam. Pojawiła się myśl o spotkaniu, które jednak z różnych powodów odwlekałam :O On się obraził, skwitował w kilku ostrych, ale grzecznych zdaniach... na które nie byłam łaskawa odpowiedzieć. Po kilku miesiącach dostałam od niego wiadomość z przeprosinami i przypominającą mi o jego istnieniu, jednak odebrałam ją dopiero niedawno (po kolejnej dłuższej przerwie). Urósł w moich oczach ;) i trochę mi się za nim zatęskniło, odpisałam więc, niby bez większej nadzei i głównie grzecznościowo, ale jednak z jakim-takim wyjaśnieniem i z zasugerowaną sugestią prawdziwego odnowienia znajomości. Minęło kilka tygodni, a on milczy. Że tak będzie byłam prawie pewna pisząc do niego wiadomość, ale jest mi bardziej szkoda, niż podejrzewałam. Wiem, że sytuacja jest raczej z tych obciachowych i głupio-dziecinnych, ale naprawdę nie mam 13 lat i jest mi na tyle głupio, że nie poradzę się nikogo "rzeczywistego", tylko spytam na kafeterii. Co byście na moim miejscu zrobiły?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rande Wu
hej:-) Mam podobna sytuacje.My tez pisalismy,a ja ciagle cos wymyslalam zeby sie nie spotkac,ciezko bylo mi podjac ta decyzje bo nigdy tak sie z nikim przez neta nie spotykalam.Az wkoncu on to wszystko odebral,,ze jest mi obojetny.Ale po paru tygodniach sie odezwal,jutro bedzie nasza druga randka;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monikammmm
ja mam prawie 2 letnią znajomość internetową ... i jeszcze się nie spotkaliśmy. czasami dzień w dzień klikaliśmy, czasami 2 tygodnie przerwy były, ale jednak on wciąż odzywa się i szuka kontaktu ze mną. ja jestem bardziej pasywna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ya YEB*IE
oni są na kilku frontach, nie kapujecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anitkaaaaaa
Do mnie juz od kilku lat systematycnie odzywaja sie ci sami faceci..tak dla przypomnienia..wiec chyba ta zerwana znajomosc jest do nadrobienia.Chyba ze facet ma juz na stale jakas babke..ale popisac zawsze mozna:-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciemna blondynka w stogu siana
Czyli że co byście na moim miejscu robiły? Czekały, aż się odezwie? Napisały coś drugi raz? Jeśli tak, to co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciemna blondynka w stogu siana
;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciemna blondynka w stogu siana
:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciemna blondynka w stogu siana
Ciągle zastanawiam się, czy i co napisać :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×